starania o dzidzie

Witam staramy sie z mezem o dzidzie jakies pol roku. Ale efekty sa marne. Mam nieregularna miesiaczke wiec ciezko obliczyc owulacje. Zaczynam lykac kwas foliowy i praca na calego jakie macie jeszcze pomysly co moze pomoc i kto sie dolacza )

a ja za pierwszym razem zaszłam a mam 32 lata

Ja się dołączam :) Tzn, my starania planujemy zacząć od czerwca:) Tez biorę kwas foliowy i robie badania aktualnie. Słyszałam, że olej z wiesiołka pomaga - to znaczy, że wpływa jakoś na śluz i plemniki mogą łatwiej do celu trafić;) Także wybieram się po niego do apteki niedługo.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3387298&start=60

Lenka zapraszam do naszego topiku. napewno sie odnajdziesz. Ja stosuje jeszcze testy owulacyjne. Staramy sie z mezem juz prawie rok.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4002279

lenkaa87 do roku próbujcie naturalnie, a potem lekarz kwas foliowy obowiązkowo wiesiołek można tylko w I fazie cyklu starajcie się współżyć co 2-3 dni obserwuj śluz możesz mierzyć temparaturę możesz zawsze spróbować ziół np. bonifratrów jak będziecie zbliżać się do diagnostyki, proponuję zacząć: badanie nasienia - facet, TY: hormony: fsh, lh, e2, prl, progesteron, testosteron, tsh (w odpowiednich fazach cyklu) + monitoring owulacji na usg powodzenia

z ziołowych środków na uregulowanie cyklu: castagnus

Witajcie! Też się dołączam jeśli można:-) My z mężem staramy sie dopiero drugi cykl, ale coś czarno to widzę, Ja równiez mam nieregularne cykle, byłam u lekarza przepisał mi luteinę. Teraz pozostaje mi jeszcze czekać klika dni czy dostanę @ czy nie... Odezwę sie wieczorem Trzymajcie sie i miłego dnia

a może to przez to, że się tak stresujesz? może po prostu za bardzo chcesz mieć to dziecko i za bardzo się martwisz? nie myśl o dziecku ciągle. uprawiajcie seks z miłości, a jeśli dziecko ma się pojawić, to się pojawi. psychika i nastawienie na prawdę robi swoje

Chetnie sie tez dolacze do Was:) Ja z moim chlopakiem staramy sie o Malenstwo juz kilka miesiecy i nic:( Dobrze i niedobrze bo wyszlo troche klopocikow z moim zdrowiem wiec musze cos z tym zrobic bo musze byc zdrowa zeby dotrzymac ciaze to jest najwazniejsze:) 4 lata temu w 12 tyg ciaza obumarla :( do dzis czuje pustke po stracie i wiem ze poraz kolejny bym tego nie przezyla:( nic nie jest w stanie wyrazic bolu jaki wtedy czulismy ja czuje to nadal niestety:( Ale mam wielka nadzieje ze tearz sie uda ze wszytsko bedzie w porzadku:) Ciesze sie ze za moze miesiac moze dwa znowu bedziemy sie starac intensywniej, teraz musze troche wyluzowac bo czeka mnie dosyc powazny zabieg na nerki. Musze niestety to zrobic bo moze to byc zagrozenie jakbym zaszla teraz w ciaze a tego strasznie nie chce. Boje sie tez jak to bedzie ale mysle pozytywnie tylko tak wiec musi byc dobrze!!! Trzymam kciuki za Wszystkie staraczki:) Jestem z Wami!!

I ja sie dołanczam... Tyle że ja sie staram od prawie 2 lat.. Z marnym skutkiem.. 2 ciąze w 5/6 tygodniu straciłam.. Jestesmy przebadani i niby jest wszystko ok, ale ... niestety od sierpnia nie moge zajsc w ciaze.. a njagorszeze mi zegar bilogiczny bardzo tyka...

to tak jak u mnie:( czuje ze po prostu piada mi na glowe tak bardzo tego chce a tu teraz przestuj jeszcze musi byc szok! chyba za bardzo tego chce ze wczesniej nie zaszlam za bardzo... tylko jak moze o tym nie myslec?? nie potrafie:( i jeszcze ta wczesniejsza strata to tak boli:( czasem mysle ze moze nie uda nam sie pomomo ze wszytsko jest ok z nami to nie udaje sie:(

wspolczuje Ci tak samo jak innym ktorym sie nie udaje :( ale trzeba miec nadzieje ze przyjdzie ten moment kiedy bedziemy tulily swoje skarby:)