Nie mogę znieść tego babska

Macie pomysł co zrobić z "koleżaneczką" za biurka, która noyorycznie się spóźnia wychodzi non stop w czasie pracy i nigduy nie siedzi w pracy 8 godzin:( Jak juz jest w pracy to cały czas gada prywatnie przez telefon, gada z koleżanką tego smaego pokroju o dupie marynie (głośno) lub siedzi na naszej klasie i obgaduje znajome osoby!

huknij ją:D

aczemu ci przeszkadza? złoscisz sie ze sama nie mozesz tego robic? a ona pewnie zarabia wiecej od ciebie? pogodź sie z tm albo zmień prace

A kto tu mówi o zazdrości!!!????????? czego mam NIROBOWI zazdroscic, braku własnego zycia i zyje sprawami innych, jest mała i gruba i wogóle bardzo nieprzyjemna, kłótliwa do bólu!! Jak juz złapie jakiegoś faceta to mam po paru tygodniach jej dość, bo leci tylko na kasę! Ma same długi i wstrętny ryj!!!

pogadaj z szefem

nie będę na nia donosić, bo to nie w moim stylu chociaż mam ogromną ochotę:)

1

mnie moja matematyczka porządnie wkurza_ mało tłumaczy, sami musimy robić i oblew po 10 osób w klasie, szkoda gadać...Tylko szkołę zmienić!

a mnie moj kolego z pracy tak wpienia ze chetnie bym go udusila , ciąle sie plącze pod nogami , zawsze mu sie nudzi i na dodatek smierzi potem a jego buciory tak capią ze mozna pawia puscic i caly czas zgarnia flegme z pluc i pluje jak swinia on ma 21 lat takie mlode bydlątko

a ja myslalam ze pracuje w szkodliwych warunkach :-)

wiesz- kazdy ma swojego "ulubieńca" i swoje warunki w pracy. jaka praca takie towarzystwo

tylko ze u mnie są takie dwie baby :( po kilku latach takiego towarzystwa człowiek ma naprawde serdecznie dość.