jakiej pracy nigdy bys nie podjela i dlaczego?

żadnej :) Dlatego koffam mojego misia, bo ma kasiorkę i nie będę musiała :D

w zusie albo jakimś innym urzędzie gdzie jest wyzysk ludzi, złe warunki pracy za 1300 zł

kumpel w Zusie zarabia ponad 3000.Ale faktycznie zaczynal od marnej pensji

telemarketing- dzwonienie z ofertami. Nie lubię jak ktoś do mnie dzwoni i mi coś wciska i sama tez bym nie chciała tego robić :O

spotkałam się z firmami w których zaczyna się od 3000 a nie dochodzi po latach... generalnie nie polecam pracy w administracji publicznej

budżetówki są do dupy :/

prostytutka - bo sie nie nadaje i boje sie chorob i meneli okrawanie miesa - bo jestem wegetariankom i dla mnie babranie sie w zwlokach jest obrzydliwe patolog w prosektorium, malowanie, mycie zwlok, grabarz - bo boje sie zmarlych a tak poza tym to niemal wszystko moge robic, ale mam slaby kregoslup i jesli po kilku miesiacach nie mam isc na rente albo wyladowac na wozku inwalidzkim, to fizycznej roboty tez musze unikac:)

telemarketing . wellness, akwizycja ble