chłopak woli siedzieć w domu niż założyć ze mną rodzinę

co tu robić ręce mi opadają, jestem z nim 10 lat a on nawet nie myśli o ślubie tylko woli siedzieć z rodzicami, nie wiem czy jest sens do reszty marnować sobie z nim życie czy nie. Przecież jak facet ma 30 lat i dalej mieszka ze starymi to on chyba później w ogóle nie będzie zdolny do życia ze mną albo raczej ja z nim. Już próbowałam go delikatnie nakłonić do ślubu raz grożbą , prośbą, potem byłam grzeczna i słodziutka ale już nie mogę! Kończę studia i chcę zacząć żyć we własnej rodzinie.

ale z niego wygodniś..:-o wziął by się w garść

bedzie czekala latami na debila ktory nigdy sie nie oswiadczy

może desperatka ale to on mi zrujnował młode lata kiedy paplał pierdoły jak to pięknie będzie, nigdzie nie wychodziłam nie mam znajomych i czasem mam go dość

kurde wiem powinnam ale to trudne mam koleżanki którym w moim wieku wcale nie jest łatwo znależć faceta a ja nie potrafię być sama po tylu latach

skoro uwazasz, ze to zwiazek z przyszloscia to gratuluje :D

30latek to już niestety nie chłopak :D A ty ile masz lat autorko?

wcale tak nie uważam tylko się boję zrobić ten krok i powiedzieć mu spadaj

25

a kto by chciasł rodzinęzakładac i sięz dziecmi męczyćź :O

Nie no, żadna z ciebie starowinka;) Po pierwsze częściej wychodź do ludzi, nawiązuj znajomości, może twój luby zobaczy, że mu "umykasz"? Już nie jest tylko on i wyczekiwanie na pierścionek ale być może spotka cię jakaś nowa miłość czy choćby zauroczenie. A jak ty czujesz? Kochasz go, czy to już tylko przyzwyczajenie?

jeżeli ma się pewne oczekiwania wobec partnera, to wypada powiedzieć: albo idziemy w tę stronę, albo w tę. czyli albo decydujemy się zalegalizować związek albo mówimy sobie do widzenia. co innego jeżeli oboje decydujemy się na życie w wolnym zwiazku, ale to i wtedy tworzy się rodzinę, razem się mieszka, jest się na swoim. wiec wg mnie wyjsciem jest poważna rozmowa z partnerem. a strach przed byciem samotnym nie powinien jej odwlekac. marnujesz sobie zycie czekajac az twoje marzenia same się spełnią. a moze ktos inny jest ci przeznaczony? a moze jednak on? czasami szczesciu trzeba pomoc.

Madry gość. Ma instynkt samozachowawczy