Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Panna Brązowooka

Składał ktoś reklamację w kwiaciarni?

Polecane posty

Gość Panna Brązowooka

Dostałam od faceta duży bukiet kwiatów, tuzin róż i mnóstwo innych (nie wiem jakie,ale akurat te są w fazie pączków). On jest za granicą, przyjeżdża jutro rano a dziś wieczorem - ok 19.00 przysłano mi te kwiaty. Róże wydawały mi się mocno rozwinięte,ale przyjrzałam im się, wyglądały solidnie, więc pomyślałąm ,że z dwa dni pożyją. Niestety. po paru godzinach widzę,że już sa bardzo mocno rozwinięte i nawet jak przeżyją do jutra (w co wątpię), to nie nacieszę się nimi długo. Bukiet na pewno był drogi, czy mogę go reklamowac? Tzn nie chcę kasy z powrotem, tylko taki bukiet. Nie reklamowałabym, gdybym chociaż jeden dzień mogła się nim nacieszyć. Wkurza mnie to, że kwiaciarnie przez internet najczęsciej dają takie odpady, bo te róże to mogliby dziś tylko wyrzucić , nikt by ich jutro nie kupił. Kiedyś też dostałam tak kwiaty i też były za mocno rozwinięte, to jakiś \"artysta\"-florysta obwiązał same kwiaty sznurkiem, a i tak było widać,ze się sypią. Na moją uwage że są przekwitnięte jeszcze dostawca się ze mną bardzo niegrzecznie kłócił. Wracając do tego bukietu, myślicie,że przyjmą mi reklamację? Wstyd mi będzie, rano facet przyleci, a tu takie zdechłe badyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi jak facet kupil roze kiedys to po paru godzinach,podczas stania w wodzie uschly :o a co do reklamacji...raczej watpie ze ci uznaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy dziwi się że kwiaty nie chcą trzymać, ale ciekawe czy któraś z was po otrzymaniu podcięła końcówki przed wstawieniem do wody..to jest zasada by utrzymały się co najmniej pare dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem wlascicielka kwiaciarni, i nie wyobrazam sobie aby klient po otrzymaniu bukietu musial podcinac koncowki. Z mojej reki kwiaty wychodza swiezo podciete. Jesli chodzi o reklamacje, to uwazam, ze w takich sytuacjach nalezy zareagowac. ja na pewno bym reklamowala. swieze kwiaty powinny postac conajmniej tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes włascicielką kwiaciarni ale chyba słaba skoro nie wiesz ze kwiaty wyciagniete z wody zawsze trzeba podciac ponieważ zasuszają im sie kanaliki pobierające wode, to tej cco pisała ze kwiaty jej uschły w parę godzin..to musiałas je powiesic na kaloryferze..bo po paru godz to mogły zwiednąc ale nie uschnąc no chyba ze na masce samochodu w czerwcu je zostawiłas;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wracając do tematu, olczywiscie mozna reklamowac kwiaty, aczkolwiek trzeba tez sie zastanowic czy postapiło sie z kwiatami odpowiednio. tzn czy od razu wstawiono je w czysta wodę? czy podcieto lodygi? czy woda była zimna? a kwiaty staneły daleko od kaloryfera? druga sprawa to kurier.. czy zachował się odpowiednio i przywiózł kwiaty w odpowiednim czasie? czy krązył z nimi 3 godz po miescie..a na koniec kwiaciarnia... owszem zdarzają się kwiaciarnie które wciskaja stare kwiaty,ale sa to najczęsciej kwiaciarnie ktore nie mają duzego ruchu,trzeba wybierac takie które maja dużo klientów, wtedy jest wieszka pewnosc ze czesciej są dostawy a kwiaty swieże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez miala m taka sytuacje - piekny bukiet, myslalam ze postoi tydzien a juz po dwoch dniach usychaly ;( lepiej kupic jedna roze od kwiciarki na ulicy bo te z kwiaciarni to jakies widac sztucznie podtrzymwane ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zdajecie sobię sprawę z tego że w kwiaciarni kwiatom podcina się codziennie łodygi i zmienia wodę na świeżą, malo tego w kwiaciarniach jest ok 10 stopni mniej niz w domu. i z doświadczenia powiem wam że kwiaty cięte to swieże są przez 3 dni, potem to już los. a wiem co mówię mam ponad 10 lat doswiadczenia w florystyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem wlascicielka kwiaciarni, na pewno nie slaba.skoro kwiat swiezo podciety jedzie prosto do klienta, przypuszczam, ze w ciagu parunastu minut trafia ponownie do wody, nie widze sensu ponownego podcinania.....no ale jesli sprzedaje sie stare, to cudow nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paranascie minut??? nie wiem gdzie mieszkasz ale Warszawa jest duża i kwiaty u nas najczesciej trafiaja do klineta po godz a zdarza się ze i wiecej...trzeba przewidziec wszystkie sytuacje..i przypomnniec klientowi ze kwiaty się podcina.. malo tego róża juz po 5 min powinna zostać podcięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczta kwiatowa zlecenie przekazuje kwiaciarni najblizej miejsca doreczenia.wydaje mi sie , ze godzina to przesada, malo kwiaciarni macie w Warszaawie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało mamy kwiaciarni które robią to profesjonalnie i dostarczają kwiaty ktore odpowiadaja pewnym standardom..nad czym ubollewam , ponieważ psuje to opinię ogólną o kwiaciarniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMaria
Zamawiam na internecie od 20 lat kwaiaty dla mojej mamy na specjalne okazje W tym roku bylo to cos niesamowitego...przewal nie z tej ziemi. Kupilam na 123kwiaty.pl z ulubionych pachnacych lilii mojej mamy. Kupilam najwiekszy mozliwy bukiet i okazalo sie ze byly w nim 2 galazki lilii w tym jedna nie pachanca i cala masa tulipanow. Zadnej wstazki, jedynie papier. Biala pachnaca lilia wytrzymala 24g kolorowa nie pachnaca 48g. Obie byly calkowicie rozwiniete, podczas gdy lilie sprzedaje sie w pakach i wtedy stoja 10dni lub wiecej i pieknie pachna,Dlatego je kupuje. Pierwszy raz mi sie zdarzylo zeby mama nie byla nie zadowolona. Gdy przyslala mi zdjecie, bylam zalamana....na 81 urodziny smiecie a nie kwiaty. Rozmawialam z 123kwiaty i obiecali ze podesla lilie, ale jakos sie nie odzywaja przez ostatnie dni.Najpierw zaproponowali ze dostarcza nowe w pakach, a potem powiedzieli ze nie ma w hurtowni, podczas gdy caly czas maja je w ofercie....bardzo ciekawe. Ja mieszkam w Anglii i tutaj nie mialabym problemow, ale Polska jest ciagle jak 100 lat za indianami i szukajac pomocy na internecie nic nie znalazlam. Ograbiono mnie prawie z 200zl , nie dostalam tego co zamawialam i co mam robic? TRzymajcie sie z daleka z www.123kwiaty.pl -robilam u nich zakupy pierwszy i ostatni raz. Nigdy wczesniej takiego balachu nie doswiadczylam, choc wysylam kwiaty 2x w roku od prawie 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie ogarnijcie się. Jeśli ciężko wam poszukać normalnej kwiaciarni tylko wolicie korzystać z ala kwiaciarni wirtualnej typu 123kwiaty, poczta kwiatowa, e kwiaty, Euroflorist, flora itp. to takie są skutki. Dziwicie się, że dostajecie taki chłam ? Te sieciówy zgarniają kasę i mają klienta w d..... na samym dnie . Przekazuję zamówienie do jakiejś kwiaciarni, która dostaje marną kasę i co ma zrobić ? Dołożyć do waszych kwiatów żebyście byli szczęśliwi ? Przypuśćmy ze płacisz 200zł do wyżej wymienionej sieciówki a kwiaciarnia, która robi zamówienie dostaje od nich 120zł. W tej kwocie ma opłacić kuriera 15zł-20zł. Na zrobienie Twojego bukietu za 200zł kwiaciarni zostaje już tylko 100zł. Niech sobie każdy sam odpowie jaki bukiet dostanie :) Te sieciówki mają wirtualne kwiaciarnie i trzepią kasę sprzedając zdjęcia, które odbiegają od rzeczywistości. Ludzie w nich zamawiają i mają pretensję do wszystkich kwiaciarni. To chore i głupie. Znajdź człowieku kwiaciarnię w necie, w danej miejscowości do której chcesz wysłać kwiaty, zadzwoń do niej i zamów sobie to co chcesz bezpośrednio a nie przez sieć kwiaciarni gdzie cały łańcuszek zarabia. Czy to takie trudne ? Ja tak robię i jest super, zawsze pełne zadowolenie:) A czy zwrócił ktoś uwagę na stronie 123kwity pod każdym zdjęciem kwiatów są opinie klientów. Szkoda tylko, że pod każdym te same i te same osoby polecają każdy z ich produktów Magda, Tomek i Marek. To jakieś wielkie oszustwo. Szkoda gadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomeklach
Ja tez składałem zamówienie na walentynki na stronie 123kwiaty.pl i jestem bardzo zadowolony. Przez pomyłkę podałem zły adres do dostawy, ale kurier poradził sobie z dostawą, zadzwonił do odbiorcy i ustalił prawidłowy adres. Kwiaty doszły takie jak zamawiałem - świeże i bardzo ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tomeklach Przecież to gołym okiem widać, że to świetna reklama swojej firmy. Jakie to wspaniałe :) Ooooo i jaki wspaniały kurier :) Pewnie też jedna z trzech opinii pod każdym z bukietów jest Twoja Tomku ? Dobre :) Pewnie trzeba się reklamować. Jak inni piszą tylko negatywy to trzeba się bronić jakoś. Działaj Chłopie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do ja tez kiedys dostalam na urodziny od meza(zamawial przez internet) bukiet roz. mialy byc 70cm a byly ok 40cm, staly poltora dnia i zwiedly. kwiaciarnia 20 min drogi ode mnie. Zapytaj męża gdzie zamówił te róże. Może z kwiaciarni typu sieciówka (wyżej opisane). Jeśli tak to mniej pretensję do sieciówki a nie do bliskiej kwiaciarni. Mąż może i dużo zapłacił ale ile dostała pobliska kwiaciarnia od sieciówki ????? To takie proste. Jeśli zamówił w pobliskiej kwiaciarni to kwiaty w rękę i reklamacja bo zamówienie się nie zgadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie trzeba podcinać ani specjalnie cudować -świeże kwiaty postoją przynajmniej tydzień bez żadnych dodatkowych starań z naszej strony. Jeśli są mocno rozwinięte nic nie da podcinanie ani cudowanie z wodą, bo zaraz i tak zwiędną i Autorka najwyraźniej takie otrzymała. Niestety wielu jest oszustów. Zrobiłabym zdjęcie i wysłała do kwiaciarni z pisemną reklamacją i poczekała na odzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie trzeba podcinać ani specjalnie cudować -świeże kwiaty postoją przynajmniej tydzień bez żadnych dodatkowych starań z naszej strony. Jeśli są mocno rozwinięte nic nie da podcinanie ani cudowanie z wodą, bo zaraz i tak zwiędną i Autorka najwyraźniej takie otrzymała. Niestety wielu jest oszustów. Zrobiłabym zdjęcie i wysłała do kwiaciarni z pisemną reklamacją i poczekała na odzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_owca1
Trzeba wybierać dobre, sprawdzone kwiaciarnie internetowe, a nie te, które są tylko pozornie najtańsze. Ja już od roku robię zamówienia w kwiaciarni Kwiatowa Przesyłka i zawsze wszystko jest ok. Tutaj http://www.kwiatowaprzesylka.pl/ jest strona, na której można złożyć zamówienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila123456789
dotyczy: 123Kwiaty.pl Zamówienie nr: 11652 (zrobione w czwartek) Przelew zrobiony w dniu zamówienia (w czwartek ok 2/3 godz. po złożeniu zamówienia) dostawa kwiatów miała być na ślub w sobotę. W poniedziałek otrzymałem telefon że dostawy nie było ponieważ konto bankowe zostało sprawdzone dopiero w poniedziałek. Pan który odebrał telefon był bardzo niemiły wręcz chamski. Powiedział, że go to nie obchodzi.Jak to się ma do poniższej deklaracji!!!!!?????? "Jeśli pomimo spełnienia warunków promocji 100% Gwarancja Dostawy nasza kwiaciarnia nie wywiąże się z dostawy zamówienia w danym dniu, klientowi przysługuje pełny zwrot kosztów zamówienia oraz bukiet przeprosinowy dla odbiorcy gratis." Postawa firmy jest chamska i wręcz obrzydliwa, w d....e ma klientów którzy złożyli zamówienie i zrobili przelew. Ten tekst zostanie powtórzony na każdym dostępnym forum. TO NIE JEST FIRMA TYLKO OSZUŚCI I NACIĄGACZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie składałam reklamacji, bo Ja kupuję kwiaty tylko w Kwiaciarni u Bożeny przy Al. Jerozolimskie/Jana Pawła II. Zresztą robią tak pięknie bukieciki, że szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mak

witam ,jetsem właścicielka kwiaciarni ,zawsze staram sie miec świeże kwiaty ,ale jest pewne ale ..kwiaty kupowane na giełdzie kwiatowej nie zawsze są idealnie świeże ,chociaż na takie wyglądają.Zdaża sie ,że zbyt długo przechowywane w chłodniach nie rozwijają się a wręcz pąki usychają .o tym czy kwiaty sie rozwijają prawidłowo dowiadują sie dopiero klienci w domu .Sprzedawca w kwiaciarni czasami o tym ne wie . Własnie przed chwilą miałam sytuację , przyszedł klient z pretensjami ,że nie rozwinęły mu się żonkile ,które kupił a ja go zapewniłam , że sie rozwiną, oczywiście powiedział ,że straciłam klienta .Żonkile kupiłam w sobotę rano na giełdzie kwiatowej wyglądały super ,sama je podcięłam i sprzedałam panu .Nie widzę tu swojej winy ,ale klient tego nie rozumie .Tak samo może być z różami ,ktore potrafia sie zapowietrzyc i nie podciete nie pociągną wody i kaput .proponuje troche zrozumienia dla sprzedawców kwiatów,nie zawsze są oszustami ,ja stram sie zawsze dopiescic swoich klientow ,ale nie rozumieja tego ,ze nie wszystko jest z mojej winy .można zareklamowac kwiaty ,ale trzeba je przyniesc i pokazac .Życze wszystkiego dobrego .

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×