Postanowiłam się zmienić.

- Od wczoraj nie palę, mam dośc podkrązonych oczu, wiecznego zmęczenia - Dzis przeszłam na dietke, musze choć 7 kg zrzucic:) - Przestałam prostowac włsoy prostownicą bo strasznie mi się niszczyły, kupiłam maseczkę nawilżającą - Zaczynam aktywny tryb zycia- skakanka, rolki, aerobic - Musze wypijac minimum 1,5 l wody niegazowanej dziennie:) - zapuszczam paznokcie Na lato chce być odmieniona- piękniejsza, lżejsza i zadowolona z siebie:)

ja tez się zmieniam od jutra :o :)

po ani nie pale, ani nie chce nic zrzyucac, ani nigdy nie prostowalam wlosow, prowadze aktywny tryb zycia, pije duzo niegazowanej mineralki i lubie miec dlugie paznokcie (nie lamia mi sie) a mimo to wygladam jak paszczur :P

:P :)

za dużo na raz dziewczyno zapał Ci minie po dwóch tygodniach każdy duży cel trzeba podzielić na mniejsze cele i konsekwentnie realizować te malutkie i je odhaczać. jesteśmy z natury leniwi, niestety

No ale może w końcu wezmę dupę w troki i taka rewolucja się uda:D Gruunt to pozytywne myslenie:D Ps. Paszczurem nie jestem, chce lepiej wygladac:D

Przeciez nie twierdze, ze jestes :D Mowilam o sobie :) W kazdym badz razie robie to co Ty planujesz od bardzo dawna i jakim bylam paszczurem takim jestem nadal :D

:P :)

A ja postanowiłam polubić samą siebie! :)