Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agent123

Młoda kobieta bierze analnie swojego faceta.

Polecane posty

Gość vcxcvx
tylko gej by sie na to zgodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylkooooo
idz pan w chuj z takim filmem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wystąpił błąd
ale durne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aqent123
Pewnie, że nie lubie jak mój kolega Romek mnie tak zapina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, co z wami ? Gdy facet chce wziąść analnie Panią, to niby wszystko OK. Ale jeżeli Pani chce to zrobić, to od razu anse. A przecież to cały czas ten sam Pan i ta sama Pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kota... nawet dwa
kazdy robi to, co lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agent...nie dziw sie maluczkim. to typowe zaklamanie wsrod polskich samcow co to zawsze wkladaja tylko do pochwy i zawsze moga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woha! Kiedyś koleżanka mnie chciała na to namówić, ale brrr... Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek forsował mój kufer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doświadczenie mi mówi, że koleżanki są o wiele bardziej bezpruderyjne od dziewczyn; chyba, że związek opiera się głównie na seksie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie aczkolwiek znane mi przypadki seksenia sie z kolezankami to tylko takie oparte wylacznie na seksie. sa bezpruderyjne bo wiedza po co sie spotykaja i chca to dostac. a dziweczyna musi analizowac swoej zachowania i brac pod uwage jak oceni jej zachowanie chlopak.....aczkolwiek pokrecone jets to mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie o tym mówię ;) Ale jest właśnie to ale: raz byłem w związku, który głównie na tym polegał. Dogadywało nam się średnio, a ze względu na wyro wytrwaliśmy ze sobą 7 miesięcy. Pierwsze spotkanie trwało ponad 48 godzin i ostatnia rzecz, jakiej po tym spotkaniu chciałem, to był seks... ale fajnie, że sobie o niej teraz przypomniałem.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh. super doswiadczenie. tyz mialem podobne aczkolwiek nie trwalo az tak dlugo bo poznalem kogos z kim ukladalem sobie zycie, a nie tylko zaliczalem orgazmy:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×