do nauczycieli angielskiego w przedszkolu

ak sie wam pracuje? jakie sa zarobki? jakie macie kwalifikacje? czy trudno jest poprowadzic takie zajecia? corobicie na takich zajeciach z dzieciakami?

bez specjalnych kwalifikacji ( mam inne studia + przygotowanie pedagogicznr), pieniadze groszowe, robilam to z uprzejmosci dla dyrektorki, bo w przedszkolu mialam 2 dzieci. prowadziło sie super, na ogol caly czas spiewalismy piosenki i bawilismy sie w rozne gry po ang ( na bazie wyliczanek i wierszykow). Dzieciaki sie swietnie bawiły i ja tez, a i sporo zapamietywały.

no ale teraz to chyba inaczej wyglada zwlaszcza w prywatnych przedszkolach gdzie angielski jest codziennie dla wszystkich dzieci. moze sa tu osoby, ktore wlasnie w takim przedszkolu pracowaly?

angielski codziennie - kosztowało masę kasy, a moim zdaniem moje dziecko nie wiele sie nauczyło.... 1 prywatne korepetycje w tygodniu - więcej dały niż to całe nauczanie przedszkolne codziennie.... moim zdaniem, właśnie prowadza to najcześciej ludzie z marnymi kwalifikacjami, za niewielkie stawki i dlatego średnio to wygląda.

bo w czasie takich zajec w przedszkolu dziecko za wiele sie nie nauczy. glownym celem wg metodykow jest oswojenie z jezykiem, osluchanie sie i wyksztalcenie aktywnosci jezykowej, checi do uczenia sie jezykow, pokazanie innych kultur itp. przedszkolach jest za maly zeby nie wiadomo ile sie nauczyl. na to przyjdzie czas pozniej

i takie dziecko bedzie juz mialao dobra baze i podstawe do nauki w szkole. na pewno beda roznice miedzy dzieckiem ktore wcale jezyka nie mialo w przedszkolu a tym ktore mialo. i zreszta tutaj gre wchodza rozne czynniki indywidualne - jedne dzieci szybko lapia w grze, zabawie w grupie z rowiesniakami, a inne z kolei wola indywidualnie w spokoju,