czuje się zaniedbana

Owszem mieszkamy razem (studia), ale jak wracamy do domu to ja jestem na szarym końcu, wszystko innego wazniejsze, kazdy inny, a jak pytam o ktorej sie spotkamy, to odpowiada: jak wszystko zrobie. Mówi, że zrobi zakupy i jest wolny, że od razu przyjedzie, a zakupy trwają 2h. Siedze i becze, przeciez jak sie kocha to nic innego nie powinno byc wazniejsze, a tak naprawde to wszystko inne jest wazniejsze, a ja czekam jak głupia az on znajdzie czas :(

no coz, widac nie jest najwazniejsze dla niego

idźcie razem na zakupy :D

Zapraszam mojego już byłego na seks (nie kochaliśmy się od 1,5 miesiąca)- jego odpowiedź: mam obiad, uczę się. Tak prawie zawsze. Proponuję mu wspólby weekend, wyjazd. Jego odpowiedź: uczę się. Proponuję żeby został na noc, jego odpowiedź: nie bo babcia nie zaśnie dopóki nie wrócę do domu. Nie wytrzymałam kiedy on w weekend nie mógł ze mną się spotykac, bo oczywiście się uczył, a do mnie miał pretensje, że organizuje sobie ten czas, zamiast czekac łaskawie na niego.

Dodam, że dziecmi nie jesteśmy.

Zośka - nie czekaj .Organizuj sobie czas bez Niego i nie proponuj .Zobaczysz , co wtedy :)

Jak nic -to może trzeba zmienić na lepszy model ? ;)

Spoko, to już przeszłośc, od kilku dni co prawda, ale przeszłośc.

Spoko, to już przeszłośc, od kilku dni co prawda, ale przeszłośc. A czas sobie organizuje, nudy się nie obawiam:)

I tak trzymaj :)

ma-rka: każdy facet potrzebuje swobody i musi coś czasem zrobic sam, jednak jeśli czujesz, że on Cię unika i zdecydowanie woli swoje towarzystwo niż Twoje, to się z nim nie męcz. Niby po co. Albo nie czekaj na niego, nieh on zacznie czekac na Ciebie:)

Autorko -- jak się umówi i nie przyjdzie wyjdź -niech pacułuje klamkę:) Może wtedy zrozumie :D I nie płacz

* pocałuje

Musisz byc twarda, bo on sie nie liczy z Twoimi uczuciami.

facet ewidentnie ma Cię w dupie a ty jeszcze mu się narzucasz gdy komuś zależy zrobi wszystko by być z daną osobą, taka prawda

litosci dziewczyno! najgorsze co mozesz zrobic, to czekac na faceta i beczec, ze nie przychodzi. nie masz zadnych znajomych, zainteresowan?

trochę Cię rozumiem, że tak na niego czekasz, ja na swojego byłego czakałam 2 lata, rozmowy pomagały na 3 dni. Kochał siebie i swoje zajęcia, dlatego wkońcu zdecydowałam się rozstac i myślę, że to dobra decyzja.

zośka, może dlatego właśnie to twój EX, bo twojej mordy oglądać więcej nie chce? I to \'uczę się\' to taka dyplomatyczna wymówka, która niestety nie bardzo dociera? :D

Jak to nie dociera? Dotarło, skutecznie. Już dawno docierało, ale kiedy tylko mówiłam że to koniec były kwaity, przeprosiny, obietnice. A później to samo. Zresztą nie wiesz wszytskiego dlatego nie uważam, że masz prawo osądzac całą tą paradę.

łatwo jes mówić, jeśli nie jest się w takiej sytuacji. Jestesmy ze sobą prawie 5 lat i jednak zajeb... się przywiązałam, kocham go bardzo i nie wyobrazam sobie dnia, w którym byśmy sie nie zobaczymy chociaz na chwile. I boli mnie to, że ma początku związku dla chłopaka zalezało i starał sie, a teraz spotyka się tylko jak ON znajdzie czas...