kolejny weekend sama w domu...

juz mam dosc tej samotnosci. chyba zwariuje. nikt mnie chyba nie lubi ;|

wez znajomego i na spacer :) co za problem ?

spacer wiec udaje ze sie ucze na egzaminy choc wcale nie musze. moglabym sobie dzis spokojnie darowac nauke albo pouczyc sie 1-2 godzinki a reszte spedzic gdzies na spacerku no ale nie mam z kim :-(

własnie...nie ma z kim, wszyscy maja mnie w dupie, nikt ze mna nic nie planuje, nikt mnie nigdzie nie zaprasza. smutno.

skoro nie masz zadnych znajomych hehehehe

no to TY wykaz inicjatywe i zapros kogos, po co czekac az ktos Cie zaprosi. Wkurza mnie takie jeczenie i stawianie sie w roli ofiary. Wyjdz do ludzi, zamiast jeczec!!!

a ja lubię być sama

oj, trzeba sie wziac za siebie , wyjsc do ludzi poznac kogos ...

"wyjść do ludzi" to takie proste dla odważnych, a jak ktoą się boi odrzucenia?

tak lawo powiedziec" jestes do bani bo nikt cie nie lubi" . otoz wyglada to tak ze znajomi maja swoje rodziny i toz nimi spedzaja tzw. majowki. jak bylam mlodsza to latwiej mozna bylo cos zorganizowac ze znajomymi a teraz to oni nie maja czasu. mam jedna znajoma ale ona odzywa sie tylko jak cos potrzebuje a sama z siebie to nic nie zainicjuje. mam juz jej dosc i postanowilam ze pierwsza sie do niej nie odezwe

dobrze że mamy komputery i neta

tak tylko juz mnie kosci i stwy bola od tego ciaglego siedzenia na necie o oczach nie wspomne

to moze sie tu dogadamy i zrobimy wielką majówkę dla siebie, ale ja przyjdę z 12 letnią córką

a ja nie cierpie hipokrytow dla ktorych wszystko jest takie latwe. malo kolezanek- jedna pojechala do domu, druga chciala jechac w gory,ale na wsyztskie moje propozycje bylo jakies "ale", wiec skonczylo sie na planach. inni sie nie odzywaja, zreszta maja plany ze swoimi polowkami,znajomumi...wiem ze najgorsze jest zeby jakas ofiara ci sie wpakowala . zreszta kazdy wie jak to jest

masz na imie magda? zastanaw sie moze ty byłas kiedys wredna do ludzi, to los ci sie odpłaca teraz

nie przejmuj sie . a ile masz lat bo ja to stara jestem wiec mi nie zalezy

co to ma do rzeczy? nie bylam wredna. nigdy nie dostalam poprostu od przyjaciol,znajomych tego czego sie spodziewalam i dawalam...i zaczelam sie cofac, po co mi znajomosc polegajaca na rozmowe na gg 1 na miesiac, herbatke w domu 1 na miesiac i zadnych wspolnych paji lub wypadow. nikt nie prowokowal do zycia , pewnie ja ich tez. wiec stwierdzialm ze nie ma sensu. trudno mi teraz nawet poznac ludzi ktorzy mnie ciekawia, juz mnie wszystko nudzi,opowiadanie tych samych faktow i historii o sobie na poczatku,...

na bank jeste Madzia znam cie, ty wredna babo!

Ja też siedze sama i wcinam popcorn

mamy chyba podobne charaktery ja tez sie zamykalam w sobie, o wiek zapytalam dlatego ze jak mloda dziewczyna to szkoda zebys zawsze sama byla a jak juz po przejsciach tak jak ja to sie przyzwyczailam i dobrze mi z tym

ja tak samo nie mam z kim , a moja 2 polowka mnie zostawila kiedy ja mam mature w poniedzialak nie ma jej gdy tego potzrebuje 3 lata poszlo sie jebać

do la mam ba P jestes mloda wszystko przed Tobą zamiast narzekac trzeba działac i nie mowcie ze to trudne , moze spotkacie kogos rownie samotnego i juz nie bedziecie samotni

co z tego ze mloda ja z ta osoba planowalam zycie dziecko ;( to byly 3 lata ciezkie wiele przeszlismy ;((((((((((((((((((99 a teraz nie mam ani 2 polowki ani przyjaciela by o tym pogadac ;(

ja tez tak mam. siedze sama w domu ten weekend. nie pierwszy raz i nie ostatni. mieszkam sama wiec mozna hopla dostac do glowy- nawet nie ma z kim pogadać. a przyjaciele sa- tylko pojechali ze swoimi polowkami na romatyczne wyjazdy. nie chce sie im narzucac. smutno mi jakos tak...

la mam ba P wiem co czujesz. ja tez mialam plany na przyszlosc i prysnely jak bank mydlana, tylko to ja odeszlam. u mnie to bylo bardziej skomlikowane. dlatego jestem sama i samotna. nigdy nie czulam czegos takiego. chce wierzyc w lepsze jutro:)

no

Ja też siedzę sama w domu- cale zycie -nie mam faceta i dziczeje jak koniczyna :( i tak nawet ostatnio siedzialam i myslalam ze w zyciu chyba jestem bezuzyteczna dla spoleczenstwa...hJHJJUJUJjUUJ co prawda mam kolezanki ale w innych miastach ...dzis kolega ktory mi sie poniekad podoba tez z innego miasta powiedzial bo ty siedzisz sama w domu...przeciez ja sobie tego nie wybralam ale fakt jestem inna osoba tak u psychologa uslyszlam i ze stwarzam zagrozenie dla innych osob i przez to jestem ignorowana badz atakowana bo jestem inna od wiekszosci i mam inne podejscie do zycia....

jak to jestes "inna osoba" i stwarzasz zagrozenie. Moglabys kogos udusic ,zadzgac czy co :)

Co za problem pojechać gdzieś samemu w góry, pochodzić po szlakach i odrazu sie człowiekowi zrobi lepiej. Właśnie wrócilem i o dziwo bylo troche samotnych spacerowiczów.