Jak poznac ze mu zalezy?

Moze troche banalne pytanie ale interesuje mnie ono. Po czym mozna poznac ze chlopakowi zalezy??

to znaczy , ze mu nie zależy

jak woli spedzic czas z toba niz isc z kumplami na piwo czy impreze, jak cie przytula, chce byc caly czas blisko ciebie, całuje cie, nie chodzi mi o namietne buziaki, tez, ale o takie całuski po twarzy, w policzek, czoło itp, interesuje sie tym co robisz w danej chwili, jak ci minal dzien, jak go spedzilas, co robilas, gdy jestes smutna probuje cie rozweselic albo chociaz poznac powod twojego zmartwinia...pisac dalej?;P

tak pisz dalej.Moj były sie tak zachowywal.Ale z dnia na dzien zerwal ze mna.Mam rozumiec ze udawal. ze grał????

byc może...facetów trudno jest do końca rozgrysc:O ja piszę to w/g zachowania mojego chłopaka, choc czasmi tez mam watpliwosci co tak naprawde czuje do mnie no to dalej... sam ci sie tłumaczy, nie musisz go wypytywac co robił, gdzie był, sam ci opowiada, jak obiecuje ze zadzwoni o ktorejs tam godzinie czy ktoregos tam dnia to zawsze dzwoni, pamieta najmniejsze szczegóły waszych rozmów, gdy sie rozstajecie żegna sie z toba czule, gdy ty do niego piszesz lub dzwonisz nie wykreca sie ze nie ma teraz czasu rozmawiac, ze mu przeszkadzasz...

Dokladnie opisujesz zachowanie mojego bylego.Taki wlasnie byl .Ale sam zakonczyl ten zwiazek i niewiem czemu.Zerwal poprostu kontakt z dnia na dzien bez slowa .

Mój przyjaciel taki był i co? I nic nie wyszło, jak się dowiedział, że mi zależy... Facetów ciężko rozgryźć... Sami się plączą w swoim zachowaniu... Ale nie ma co płakać, co rozpaczać, widocznie tak być musiało, żebym mogła zwrócić uwagę na swojego kolegę, który naprawdę o mnie zabiega:)

hmmm nie wiem to dziwne, ale wyjechał czy coś? czy inna poznał? tak z dnia na dzien? bez słowa serio?:O

Nie wyjechał, po prosto stwierdził, że "dziwnie się z tym czuje" i na tym zakończyła się nasza znajomość. Ale tak być chyba musiało, teraz jestem zakochana w kimś innym, a ten ktoś o mnie zabiega... Mam nadzieję, że teraz coś z tego wyjdzie:)

On wyjechal za graniace przez pierwsze 2 miesiace bylo super ale potem z dnia nadzien koniec zerwal kontakt.jak pisalam do niego czy dzwonilam odp. daj mi spokoj.

Moze znalazł tam kogoś, a nie miał odwagi się do tego przyznać?

no wiesz ta rozłąka napewno nie pomogła:(

też mam problem z rozpoznaniem :czy mu zależy, jak się spotykamy to jest przyjemnie, ale tak w miedzyczasie tych spotkań to rzadko do mnie pisze smsy, zdarzyło u się nawet nie odpisać :o

na razie jakoś szczególnie mi nie przeszkadza jego zachowanie, bo nie zaangażowałam się, ale nie wiem co o tym myśleć...

tak czułam ze mi to już nikt nie odpowie :o

Niewiem czy tam kogos poznal, bylo pieknie, bylam mega szczesliwa."Mowil ze bardzo mnie kocha i niemoze mnie stracic bo nieznajdzie wiecej takiego anioła jakim ja jestem"."Bardzo sie zaangazowal w to co do mnie czuje, zaufalem tobie, nieukrywam ze ciebie kocham, nieskrzywdz mnie prosze"."Jestes sensem i sercem zycia".Chcialbym zaczac z toba nowe zycie, Wierze tobie i w ciebie i to ze nas tyle laczy, ze bog pomoze tej milosci przetrwac"Co to mialo znaczyc ?Alebio ja bylam taka glupia i naiwna- mam 25 lat i tak dalam sie oszukac.

po prawdzie to nigdy nie wiadomo co facetowi w głowie siedzi :(

mmmammmamaiiaiaia jak ten chłopak ma na imię? bo mój dokładnie ideantycznie gadał. Moze to ten sam a może wzięli ten tekst z czegoś? jakiegoś filmu czy piosenki czy strony?

podaj chociaż pierwszą literę imienia bo mnie zaintrygowało to

Czyli jednak to bylo udawane.Imie na W.

A co do mnie to niby piszemy jest fajnie i w ogole ale w szkole na przerwach czasami nie ma czasu i poprostu wydaje mi sie ze czasami to mi bardziej zalezy niz jemu. Odpowiada mi czasami: no moooze a gdy na niego glupio popatrze to mowi tak tak. Jest dobrze a dzisiaj np sie caly dzien nie odzywal, nie odpisuje, a znowu jutro pewnie napisze co tam? i milion buziakow. Podkresle ze nie chodzimy ze soba dlatego trudno mi go ocenic...

olej ! Ja zawsze olewam , pewnie wiele przez to straciłam , ale nie odczułam jakiegoś braku , więc jest dobrze.

No wlasnie staram sie olewac i olewam ale on to pozniej od razu wyczuje i sie pyta co znowu zrobil nie tak. A ja nie chce wyjsc na taka ksiezniczke ze o wszystko jest foch...

ale bzdury tu ludzie piszą. po prostu spytaj się, poproś o szczerą rozmowę, a nie będziesz się bawić w ciuciu babkę.

facet powiniem sie starac , moze zasugeruj jakos w rozmowie , co Ci nie odpowiada , wiem , ze jeszcze troche za szybko , ale moze lepiej takie rzeczy wyjasnic sobie juz na początku. jednak sama widzisz , jesli pyta co zrobil nie tak , to okazuje Ci , ze mu zależy. Przeciez nie mozesz sie od razu spodziewać wyznań miłosnych itp. Powolutku , pomalutku i do celu :)

Przeciez nie podejde i nie zapytam: zalezy ci na mnie? bez przesady...

dzieki eleonora;*

jesli zostawia dla ciebie zone i dzieci to masz prawie pewnosc ze mu zalezy :P

Bez przesady;p

hej ja mam podobny problem a mianowicie zerwałam z chłoapkiem jakieś 4 miesiące temy byliśmu pół roku jesteśmy razme w 1 klasie i takie pytanie jak poznać ze mu zalezy na lekkcjach patrzy sie i wg.;/