Artykuł o aborcji

W pewnym sensie się z Toba zgadzam. Edukacja seksualna na wczesnym etapie jest kluczowa. Mimo ze nie jestem zwolennikiem filmów z aborcji to uważam że każdy nastolatek powinien zdawać sobie sprawę z tego z czym wiąże się niechciana ciąża i aborcja. Każda kobieta powinna byc też w pełni świadoma psychicznych i fizycznych konsekwencji swojej decyzji. Problem jest jednak w tym że gdy aborcja jest całkowicie zakazana, kobiety robią ją bezmyślnie, bez kontaktu z psychologiem, w ukryciu, często nie zdając sobie sprawy z tego na co się porywają i z czym będą musiały żyć. Gdyby 'anna mariia' nie musiała dokonać aborcji w ukryciu, może znalazłby się lekarz/psycholog który pokazałby jej opcje, naprowadził na właściwy trop, pomógł podjąć najlepszą w jej sytuacji decyzje. A tak została sama i popełniła błąd, którego żałuje. Ja myślę że lepiej jest mieć rocznie 10 000 kobiet myślących o legalnym przeprowadzeniu aborcji, bo zawsze jest jakaś szansa że z pomocą i wsparciem jakąś część się je od tej decyzji odciągnie; niz 10 000 nielaegalnych.

całkowicie się zgadzam z osobą moja opinia. Aborcja powinna być legalna ale z koniecznością wcześniejszej rozmowy z psychologiem

Gdyby antykoncepcja byla bezpłatna,też mielibysmy mniej problemów.U mnie w Anglii jest za darmochę,plastry,zastrzyki,spirale,tabletki ful serwis.Jednakże aborcja jest legalna i to do 6 tego miesąca...zgroza.Powód...możliwośc załamana psychcznego.Lekarz ne może odmówić skierowania na zaieg a jeśli klóci sie to z jego przekonaniami to musi wysłac do takego,z którego się nie kłóci.

nie wiem czy darmowa antykoncepcja byłaby rozwiązaniem. można sie zabezpieczać na rózne sposoby a i tak zawsze jest możliwośc wpadki.nie ma antykoncepcji działającej w 100% wkurzają mnie maksymalnie osoby które mówią \"puszczalskie\" o kobietach które dokonały aborcji. CO TO NIBY MA DO RZECZY??? naprawde myślicie że to taka frajda sie wyskrobać??? chore...zresztą wiele jest przykłądnych małżeństw które wcale nie chcą mieć dzieci. ale wam się to pewnie w ograniczonych łbach nie mieści. przez takie mądrale nadal mamy w tym kraju średniowiecze:(

metody antykocepcyjne nie sa 100% i tu masz racje ale...taka zwykła tabletka anty stosowana daje 99.9% a ten 0.01% zalezy od tego czy nie zzapomnisz i czy bierzesz o stalej porze a w połączeniu z condomem daja 100% no chyba ze peknie nie daj Bóg.;)_natomiast darmowa antykoncepcja moglaby naprawde pmóc i jestem za bo jak mam co miesiąc wydac 27 zeta to troche mnie sciska ale lepsze to niz aborcja

Nie zaluje ani troszeczke. Mialam 21 lat, zakochalam sie a kiedy facet dowiedzial sie o ciazy to normalnie znikanal. Nie odbieral telefonow, nie wiem co powiedzial rodzinie. Jego matka powiedziala, ze nie zaciagne go przed oltarz. Nie chcialam tego dziecka, nie bylam gotowa i nie mialam zadnego wsparcia. Moj maz wie co zrobilam i powiedzial, ze to nie moja wina tylko faceta, ktory mnie z tym zostawil. No i ze mnie popiera bo sam byl niechcianym dzieckiem i nikomu tego nie zyczy, szzcegolnie uslyszenia od wlasnej atki, ze sie zrujnowalo jej zycie swoimi narodzinami. Ze kobiety nie sa wiatropylne chyba jego matka zapomniala.

podnosze

w naszym kraju, gdzie kler rządzi nie będzie darmowej antykoncepcji ani możliwości aborcji ponieważ klerowi chodzi o jak najwięcej porodów bo z tego tytułu mają dochód. Śluby, chrzty, bierzmowania, pogrzeby, większa ilość ludności więcej tacy itp. datków.

Ja dokonałam aborcji. Pewnie ktoś powie że jestem wyrodną matką ale dla mnie było to lepsze wyjście niż urodzic dziecko które będzie chore i patrzec na to jak nie będzie mogło chodzic i w końcu umrze. U mojego dziecka wykryto dystrofię mięśniową duchenne'a. To była dla mnie tragedia bo tak się cieszyłam że będę miała dziecko. Dziś wiem już że jestem znowu w ciąży i boję się tego co wykażą wyniki badań prenatalnych. Może tym razem wzystko zakończy się szczęśliwie bo nie wiem co się stanie jak powtórzy się sytuacja sprzed dwóch lat. Chyba się załamię kompletnie.

ja mysle ze dobrze zrobilas, ciezko mi sobie wyobrazic ze mozna wlasne dziecko skazywac na cierpienie, nie trafia do mnie gadanie pro-life ze zycie jest najwyzszą wartoscią, czasem trzeba podjąc najtrudniejszą decyzję w imię milosci, bo tym jest dla mnie przerwanie cierpienia osoby ktorą kochamy, w koncu dano nam tez smierc i wspolczucie i rozum. trzymaj się, musisz wierzyc ze będzie dobrze :)