wiek kobiety a jej preferencje

Witam! Jestem tegorocznym maturzystą z okolic Krakowa. Mam 19 lat, i mam , jeśli to tak można nazwać problem ( błogosławieni ludzie którzy mają tylko takie problemy). Jeśli miałbym siebie opisać, powiedziałbym, że jestem przystojnym, mądrym facetem, z pasjami i własnym zdaniem. Obserwując rówieśników dochodzę do wniosku, że jestem o wiele bardziej dojrzały psychicznie, lecz istnieje we mnie pierwiastek dziecięcej radości z małych rzeczy. Jeśli chodzi o wygląd i osobowość nie mam naprawde sobie nic do zarzucenia. Aczkolwiek jestem cholernie nieśmiały w stosunku do dziewczyn, które mi się podobają. Bardzo często słyszę komplementy od kobiet dojrzałych - matek kolegów, koleżanek rodziców itd. itp, gdzie wiem, że nie jest to mówione tylko dlatego, że \"tak wypada\". Mówiąc o mnie wręcz sie zachwycają mnie, co mnie zawstydza aczkolwiek bardzo jest to dla mnie miłe. Wśród koleżanek bliższych mi rocznikowo, nie widzę jakiegoś ogromnego zainteresowania moją osobą, i dlatego zastanawiam się, czy z wiekiem upodobania kobiet ulegają zmianom? Czy może, to młodsze dziewczyny są bardziej nieśmiałe. Nie byłem do tej pory w poważniejszym związku z dziewczyną i jestem prawiczkiem. Podobają mi się dojrzałe, zadbane kobiety, i ostatnio często myślę o tym, że chciałbym zostać wprowadzony w świat seksu przez, dojrzałą kobietę. Jak już wspomniałem mam 19 lat, lecz wiem, że wyglądam na sporo więcej. Czytając forum zauważyłem, że jest troche kobiet, w przedziale wiekowym 30-40 lat, które chciałyby zawiązać miłą znajomość z młodszym facetem. Jednak te kobiety były spragnione \"porządnego\" seksu. Jakie według was są szanse na znalezienie dojrzałej \"nauczycielki\" i gdzie ewentualnie szukać? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Serdecznie pozdrawiam.

Jakby komuś nie chciało się czytać ze szczegułąmi: Jestem przystojnym facetem, na którego zwracają dużą uwagę dojrzałe kobiety a nie rówieśniczki, i zastanawiam się, czy z wiekiem zmieniają sie preferencje kobiet. 2 zdanie - jestem prawiczkiem i chciałbym poznać kobietę 30-40 lat z okolic Krakowa, która wprowdziłaby mnie w świat seksu, gdzie można takie znajomości nawiązać.

Mam to samo tyle ze mam juz 25 lat ale odkad mialem jakies 15 kobiety od 30 do 70 byly mna zachwycone a kolezanki - zainteresowanie znikome wiec poprostu albo zainteresujesz sie starsza albo poczekasz az bedziesz starszy , na staly zwiazek z 30+ to wedlug mnie ciezko natomiast przygoda napewno cos znajdziesz , proponowal bym kobiete tak maks z 6 lat starsza przynajmniej narazie w takim ukladzie mozliwe ze zbudujesz cos trwalszego - chyba ze chcesz tylko seksu chociaz osobiscie uwazam ze seks z uczucia smakuje o wiele lepiej .Z wiekiem krag adoratorek powiekszy Ci sie o mlodsze zobaczysz , sam tak mam aktualnie jestem z 18 tka i jej kolezanki z tego co wiem raczej oceniaja pozytywnie .

harcerzyki na obozach harcerskich...a kobietom starszym dajcie spokoj....zabawek poszukajcie w sklepach :-o