zdradzil a ja juz nie mam sily zyc

witam ,mam powazny problem,jestem ciezko chora bez rokowań, byłam z kims ,kto mnie zdradza wlasnie sie dowiedziałam ,ta sytuacja mnie przerosla nie mam silu juz walczyc o nic

czego oczekujesz od ludzi z forum??

stres tylko pogorszy stan twojego zdrowia.

musze pogadać z kimkolwiek bo wszystko rozpadło mi sie na milion kawałkow wiem ze bedą debilne podszywy ale zwariuje w samotnosci

walcz dla siebie zeby udowodnic temu tępemu hu*jowi ze gów*no wart i pokazac ze stac sie na wiele ! pamietaj

chciałabym voodka ale u mnie to juz cud tylko by pomógł ,ale dziekuje za dobre słowa

ja czulam ze jest nie tak do konca szedł w zaparte teraz znalazłam dowody kurwa umieram i nie miał odwagi powiedziec kurwa kurwa kurwa

upup

miłego i spokojnego umierania bez przekleństw!

to sie nie zalamuj pokaz temu madralinskiemu ktory cie zdradzil ze wlasnie jestes silna zrob mu na zllosc powodzenia 3maj sie

jak sama sobie nie poradzisz to nikt ci nie pomorze tez tak miałam i min od miesioaca zyje juz normalnie ,jestem szczesliwa

die

nie wiem tylko czy napisac do tej laski mam archiwum i smski ,robi nas obie nie wiem po prostu nie wiem

tak pisz do tej laski! Niech wie ze na łożu śmierci i niej myślisz

karwan idz sie puknij w czoło ok poza tym walą mnie teksty typu umieraj itp

Nie pisz. ulżyłoby Ci na krótko, ale potem nie czułabyś się z tym dobrze.

wiesz co? ty go zostaw .nigdy sie nie zmieni a jak sie skapnie ze ci zalezy to to wykozysta naprawde mam z tym praktyke wiec wiem jak to jest pamietaj ze czas leczy rany

nie rozumiem skoro umierasz to sie pośpiesz. bo jutro świeto i nie przyjedziemy po zwłoki

nusia w sumie nie chodzi mi o nia tylko hm on naprawde był bezczelnie czarujący do konca ,tak naprawde jemu chcialabym te sielanke popsuc ,wiedzial ze jestem w kiepskim stanie i wychodzi na to ze sie mna bawil ,klamstwo na klamstwie ,czuje teraz do siebie takie obrzydzenie ze mmm nie wiem bezradna jestem

karawan nie wiadomo komu pierwszemu z brzega:p