seks z nim jest beznadziejny...

jestem z moim chlopakiem od 1,5 roku. Kocham go bardzo, on tez swiata oza mna nie widzi, planujemy wspolna przyszłosc. Tylko ze seks z nim jest beznadziejny. On dochodzi w 3 sekundy (!),jak tylko we mnie wejdzie, sapiąp przy tym i stękając, potem robi mi minetke i np zasypiamy, albo przytulamy sie, itp. Nie chce tak :( nie chce znim zrywac, ale nie da sie tego zmienic, bo probowalismy...

to się rozstańcie! Nie ma co ukrywać że sex jest bardzo ważnym elementem udanego związku,jak planujesz z nim przyszłość a nic się w kwestii łóżkowej nie zmieni to prędzej czy później zdradzisz go bo zapragniesz odmiany,prawdziwego kochanka a nie faceta dochodzącego w parę sekund,sapiącego i stękającego! A przy tej minetce dochodzisz chociaż???

za kazdym razem. Chociaz tyle :)

no chociaż tyle...ale chyba nie chcesz resztę lat z nim spędzonych opierać jedynie na minetce?Sex musi być przyjemny dla obojga,nawet jeśli nie osiągniesz orgazmu pochwowego,jedynie łechtaczkowy to MUSISZ czerpać przyjemność z faktu,że on jest w Tobie,że Cię wypełnia...

co za kanalia..

co do sapania i stekania to wiesz...każdy facet dochodzi inaczej.Jeden w kompletnej ciszy,inny stęka...Z tym da się żyć,ale z brakiem przyjemności-nie.A może zmieńcie pozycję? Nie w każdej facet dochodzi równie szybko,mój np.najszybciej dochodzi w pozycji na pieska

long time

a moj w kazdej, nawet na jezdzca. Nieraz jak jest dłuzej , np po jednym stosunku jest drugi, to dochodzi dłuzej - nawet 3 minuty.

To zależy jaki masz temperament i na ile ważny jest dla Ciebie sex, ale jeśli jest bardzo ważny, to w końcu go zdradzisz. Nawet nie będziesz tego do końca chciała, ale instynkt zrobi swoje. Albo porozmawiajcie i niech np. pierwszy raz dojdzie w te swoje 3 sekundy, a później spróbujcie jeszcze raz albo zastosujcie jakieś ćwiczenia lub pójdźcie do seksuologa. Przedwczesny wytrysk się leczy!!!

no a za drugim razem tez tak szybko dochodzi!?

to chyba tylko lekarz, no sa te gumki jeszcze opozniajace ale nie wiem czy w tym wypadku cos to zmieni.

za parę lat będzie git - facet jest młody /chyba/ i bardzo napalony - jak Cię dobrze pozna to się uspokoi...

Wiesz co, ja miałąm podobny problem z moim Mężem. Poznaliśmy się 7 lat temu, byliśmi swoimi pierwszymi kochankami. Na początku też dochodził w 10 sekund. Teraz po kilku latach jest wkońcu tak jak powinno byc. Doszedł do wprawy w opóżnianiu swojego orgazmu i potrafi długo się kochac. Po pierwsze niech minetkę robi Ci na samym początku. Gra wstępna to podstawa. Ty nie dotykaj jego penisa. Pieść jego pośladki, tors itd ale nie penisa. Niech kilka razy doprowadzi Cię do granicy przed orgazmem. Polecam metodę - liże Cię i dodatkowo stymuluje palcami wejście do pochwy. Później normalny stosunek ale niech Ci daje znać, żę się zbliża i niech przerywa na chwilkę. Sprawdza się pozycja na jeźdźca bo wtedy podczas tej chwilowej przerwy może Cię pieścić palcami.

A jeśli i to nie pomoże do kupcie sobie sprej opóźniający wytrysk. 2 psiknięcia na 5 minut przed seksem i noc jest wasza :D:D Polecam. kosztuje coś około 50 zła ale WARTO