problem z masturbacją

Mam problem z dojściem do orgazmu i proszę drogie forumowiczki i porady. Jestem dziewczyną, Masturbować zaczęłąm się niedawno, ze względu na niezadowolenie z własnego życia erotycznego. Problem jest następujący: w momencie, kiedy czuję, że "już, już". moja łechtaczka robi się tak skrajnie wrażliwa, że nie mogę dłużej jej stymulować, gdyż sprawia mi ból. O orgazm w seksie partnerskim nie pytajcie, bo osiągnęłam go chyba ze dwa razy w życiu:-( Proszę o porady! Zdesperowana

powodów może być tysiąc. może masz za sucho

Nie, nie, sucho nie jest. Jest zajebiście dobrze. Chodzi o ten moment, kiedy już niemalże dochodzę - i koniec, łechtaczka nadwrażliwa i już nie mogę jej stymulować. No, totalna frustracja. Nawet samodzielnie nie mogę się zaspokoić:-(

nie dotykaj bezposrednio samej, jest wokol niej tyle faldek z warg ze przez faldke :) ja palcem masuje i bezposrdenio lechtaczke ale jak juz jest naprwde git to miejsce miedzy warga mniejsza a wieksza ale tak zeby dotykac lechtaczki przez ta mniejsza warge..... nie wiem czy to jest jasne :O nie umiem inaczej wyjasnic...

kilka minut temu właśnie się masturbowałam. Jestem w stałym związku, sex jest rewelacyjny ale czasem lubię zrobić to szybko i bez wysiłku :P W każdym razie mi zajmuję to kilka minut gdy włączę jakiś przyjemny filmik ;) Nie odczuwam nadwrażliwości. Jak czuję, że się orgazm zbliża to kontynuuję i jest odlot. Moze Ty się rozpraszasz, nie skupiasz się na tej przyjemności albo wręcz wstydzisz się tego i dlatego po chwili masturbowania jest nieprzyejemnie

no i popieram poprzedniczkę - masuj łechtaczkę i okolice a nie bezpośrednio sam "groszek".

Wiesz możesz też środkowym palcem masturbować się szybkim ruchem wzdłuż łechtaczki stymulując dodatkowo wejście do pochwy.

Mangusta i nuta dekadencji =) dzięki za porady, wybróbuję je w praktyce nuta dekadencji => hehe, też bym tak chciała:-) no, gratuluję rewelacyjnego seksu. Aczkolwiek jestem zahamowana, "nierozbudzona", zwał jak zwał, to CHCĘ uprawiać rewelacyjny sex. Kropka.