Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rezerwuralis

juz alkoholik czy jeszcze nie?

Polecane posty

Gość rezerwuralis

spotykam sie od paru miesiecy z facetem - jest fantastczny, bardzo wiele mi w nim pasuje i praktycznie mozna powiedziec, ze jest to potencjalny facet na zycie, jest tylko jedno ale - duzo pije. piwo to praktycznie dla niego nie jest alkohol - w czasie pracy (jest sam sobie szefem i ma taki charakter pracy, ze moze sobie na to pozwolic) wypija 1-2 piwka i to jest dla niego normalne - nie liczy tego jako wypitego alkoholu. wracajac np. z prakingu potrafi w trakcie drogi (ktora zajmuje co najwyzej 2 minuty) wypic cale piwo. ostatnio rozmawial ze mna przez telefon i w trakcie godzinnej rozmowy wypil cwiartke wodki. pije sam siedzac przed kompem, lubi pic, do czego sie sam przyznaje.uwaza, ze moze ma problem z alkoholem, ale mu to nie przeszkadza. poki co w jego zyciu wszystko ma jeszcze rece i nogi - jest porzadnym, godnym zaufania facetem, ma prace, przyjaciol itp itd. tylko ja sie zastanawim co dalej? przeciez taka osoba zyje w wiecznie spaczonej przez alkohol rzeczywistosci. co o tym sadzicie? wycofac sie z tego? walka z alkoholem musi byc chyba bardzo bardzo trudna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwszych dwóch zdanich widać ze jest uzalezniony od alkoholu. Chesz sie bawić w matke teresę to z nim zostan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajkaaaa
Dziewczyno, to jest alkoholik!!! Uciekaj, bo bedziesz plakac. Zycie z takim facetem NIGDY nie bedzie udane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rezerwuralis
tak właśnie myślałam... a to taki fajny i wrażliwy facet.. ech ale chyba bedzie coraz gorzej, z moich obserwacji kazdy alkoholik w koncu sie stacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaagdalena
Wcale nie jest fajny, skoro potrzebuje codziennie alkoholu. On nie potrafi juz realnie ocenic rzeczywistosci. A bedzie coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani od Kwiatów
parę piw dziennie to nie jest alkoholizm ale jeśli dziennie facet wchłania więcej niż 2 piwa lub 100 gram mocnego alkoholu to widać, że jego życie jest puste i tą pustkę usiłuje wypełnić alkoholem. Poza tym jest to niezdrowe i może przejść w alkoholizm. Stanowczo wyznacz limit tygodniowy i nie pozwalaj mu na więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani od Kwiatów
poza tym nie zgadzaj się na picie w godzinach pracy i w domu przed godziną 20-ta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rezerwuralis
on ma jakas dziwna zasade, ze stara sie nie pic do 12 w poludnie. potem juz moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rezerwuralis
a poza tym zadne rozmowy z nim nie przynosza skutku bo....on lubi pic jak twierdzi, picie jest fajne i mu to odpowiada i bynajmniej nie przeszkadza...wiec chyba tylko czekac az powloli bedzie coraz gorzej. poza tym facet nie jest malolatem ma 31 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maalinaa
Nigdy nie zwiazalabym sie sie z facetem, ktory chociaz po 1 piwie wsiada do samochodu. To swiadczy o potwornym braku odpowiedzialnosci i za siebie, i za innych. A do pani kawiatowej...codzienne picie JEST objawem alkoholizmu, czy ci sie to podoba czy nie. I nie ma znaczenia, czy to jest 1 butelka, czy 5 czy jeszcze wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rezerwuralis
no wlasnie, czesto jezdzi autem po tych 2-3 piwach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maalinaa
Nie wiaz z nim zadnych nadziei. Naprawde nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalalalalalalalalala
tak, to juz alkoholik. Rozmowy nie przynosza efektow bo on sam tego nie dostrzega. Jesli masz watpliwosci to raczej nie bedzie lepiej. Sama podejmiesz decyzje, ale ja mialam ojca alkoholika, koszmar. Nigdy nie zwiazalabym sie z czlowiekiem naduzywajacym alkohol. zycze podjecia slusznej deczji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholibka
radziła bym jeszcze na niego nakablować policji bo skurwiel popierdala autem po pijaku mając w dupie to że może kogoś zabić. To że sobie może zrobić krzywdę to pół biedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakras
Dziewczyno opamiętaj się!!! na co czekasz? Aż Ci zasra, zarzyga dom i będzie białe myszki gonił. Pozbądź się go ze swojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leżęęęęęęęęęe
niezłe zasady-nie pic do 12:D prawda jest taka że mało kto pije przed 12,więc to "wyrzeczenie" niewiele go kosztuje a daje złudne poczucie że się ogranicza,kontroluje itp:) picie w czasie pracy, jazda po pijanemu, picie w każdej własciwie wolnej chwili(droga z samochodu do domu, rozmowa telefoniczna) świadczy o tym że ma on problem i to bardzo powazny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele oleee
Nie licz, że z dnia na dzień facet zrezygnuje z alkoholu, on to lubi i będzie pił, bo on w tym nic złego nie widzi. Teraz dla zabawy, dla smaczku pija sobie piwka itp, a za parę lat będzie tego więcej i więcej, bo organizm będzie się domagał tego. Możesz zawsze postawić ultimatum \"Ty albo alkohol\" , ale nie licz, że on zrezygnuje z picia. Zawsze tez możesz mu pomóc wyjść z tego, ale taka prawda, że nie każdy facet się przyznaje do tego, że on juz wymaga leczenia i że w tym nic złego nie widzi, wiec to droga przez meki, na ktora sie dobrowolnie skazujesz. Mam doskonale przykłady: przez całe życie obserwowałam mojego ojca jak z roku na rok stawał się coraz większym alkoholikiem, on oczywiście nie widział w tym nic złego. I miałam też mężczyznę...była chemia między nami i też miałam takie dylematy jak Ty, jednak ten \"Mój\" wybrał kolegów i picie tylko gdy ma trochę wolnego. On już się nie zmieni. Pozdro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×