Głupie pytanie ale...

od jakiegos czasu nurtuje mnie pytanie czy n.p szybkim gwaltownym ruchem n.p wstajac z łozka ale tak szybko mozna dziecku zrobic krzywdę? czy macica jest odpowiednim amortyzatorem, i czy n.p leżac na boku i czując ze dzidzia wchodzi "pode mnie" nie gniote jej ?? wiem ze to glupie ale nie jestem pewna

mądre, na głupie łatwiej by było odpowiedzieć;-) gwałtowne ruchy nie są bezpieczne, o ile poczujesz przy ich wykonywaniu ból... leżenie na boku wg. mnie nie stwarza zagrożenia, zazwyczaj dzidzia może się przesunąć jeśli zechce

znow siedzisz na forum a w domu syf a pozniej narzekasz ze badz brud w domu i malo czsu

tzn ze nie gniotę malenstwa ? dzis w nocy zlapal mnie skurcz w lydce i tak szybko ruszylam nogą po tym bolało mnie w okolicy jajnika, a dzidzia nagle zaczela wykonywac duzo ruchów wystraszylam się ze moze go coś zabolało

też się nad tym zastanawiałam, bo mam wrażenie że ilekroć leżę na boku to maluch z uporem maniaka pcha się w okolice bioder :)

może go wybudziłaś i stąd te gwałtowne ruchy. Ja tez miewam skurcze łydki w nocy, ale nie sądzę by nagłe obudzenie się miało mu zaszkodzić. Ostatnio mialam w nocy ostre zapalenie pęcherza i wtedy już się przestraszyłam, bo przez kilkugodzinne parcie na pęcherz zaczęły mi się bóle dolnych partii brzucha. Zapytałam o to lekarza, ale stwierdził, ze dziecko tego nie odczuwa.

straszny_kocur no wlasnie dokladnie to samo czuje i niewiem czy wtedy zmieniac pozycje czy moze mu tam pasuje

a co do pecherza tez mam podobnie kilka razy w nocy budze się z tak pelnym pecherzem ze az brzuch boli .. w ktorym jestes tygodniu ja 29

mnie bolało np. gdy nagle wstałam - coś w rodzaju kłucia - wtedy naturalnie zwalniałam tempo. ciało wysyła takie sygnały ostrzegawcze na szczęście. ja.. z tego co pamiętam, czyli jak Dzidziuś był jeszcze w środku - nie mogłam uleżeć na boku i kombinowałam różne pozycje pośrednie - ale to dlatego że się rozpychał... do .............33 - kochanie nie mam w domu syfu, odpocznij bo chyba trochę się stresujesz. mój malutki śpi a pokój posprzątany.

ja też jestem w 29 tygodniu :) może poprostu mu to nadmiernie odczuwamy, bo dziecko jest coraz większe. Prawdę mówiąc nie spotkałam się jeszcze z przypadkiem, aby dziecku coś się stało z powodu tego, że matka leżała na boku :) Myślę, że natura tak to wszystko obmyśliła, aby dziecko było jak najlepiej chronione.