boję się jechać do krk

witam od ok 2 lat mam prawko, od kilku miesięcy mam własne auto, chciałabym jechać do krakowa ale się trochę boję :( egzamin zdawałam w tarnowie a to taka wioska jakby :o nie ma tramwajów, dużych rond, ruch też zapewne znacznie mniejszy :( i z tego powodu obawiam się trchę jechać do krk zwłaszcza ze nie znam miasta :( z drugiej strony, wiem że jesli będę wychodziła z takiego założenia nigdy nigdzie dalej się autem nie rusze bo będe się bała :o ot takie błędne koło :(

to pojedz albo zostan

ale czego oczekujesz od ludzi z forum?? :O

I co z tego wynika?

sama nie wiem :P :D

ja cie zawioze :D

Nie dziwie ci sie. Rok temu bylam autem w krakowie w konsulacie na rozmowie o wize i kierowal moj brat ktory ma prawko juz 10 lat i mial problemy w tym krakowie, bo ulice slabo pozaznaczane sa i mozna latwo w kopac sie w ulice i jechac pod prad!!! Trzeba naprawde w tym Krakowie miec oczy w okol glowy- jak miasto znasz to ok, ale jak nie znasz tak jak to w naszym przypadku bylo to masakra- pare razy sie zdarzylo ze nie wiedzielismy i prawie ze wjechalibysmy w ulice i jechali pod prad- dziwne ze nie ma tam oznaczen dobrych

drogowego znasz ? znaki drogowe znasz ? OC i AC masz ? to jedz i niczym sie nie przejmuj trening czyni mistrza :-)

woda olej paliwo do pełna i do przodu co sie łamiesz sa gorsze rzeczy niz "wyprawa" do Krakowa np do Warszawy :-P

tylko nie zniszcz Wawelu !!!

Kinga też jestem z Tarnowa. Jazda po Krakwoie jest bardzo przyjemna i kultura dużo wyższa niż w Tarnowie. Teraz ci sie tylko tak wydaje że jest trudo sie polapać w Krakweie ale w rzeczywistości jest wszystko bardzo przejrzyscie rozwiązane. Tramwaji sie nie obawiaj bo i tak prawie wszedzie jest sygnalizacja świetlna i tramwaje sobie jezdze po swoim rejonie, za wyjatkiem starego miasta.