Czy ktos spotkal sie z orbsami?

tak, mam kilka uwiecznionych , moj pies je ciągle widzi.

I co o nich sadzisz?

jedni uważają, że są to skumulowane energie umarłych, inni - że światło rozpierzcha się na drobinkach kurzu (bo widać je tylko na zdjęciach robionych z flashem) ja skłaniam się ku pierwszej wersji :)

dziwna ta druga teoria, że \"inni - że światło rozpierzcha się na drobinkach kurzu (bo widać je tylko na zdjęciach robionych z flashem)\" niech zatem inni wytłumacza dlaczego na te drobinki kurzu tak zajadle szczekaja psy :)

łełe..a skad wiesz, ze twoj pies akurat na nie szczeka ?

nie wiem jak psy (mój nie szczekał z tego powodu), ale kty się prężą grzbiet, nie tak jakby chciały atakować, ale jakby w strachu, to widziałam na własne oczy i na jednym zdjęciu (koleżanka szybko zrobiła zdjęcie kota, bo wyglądał dziwnie niewyraźnie) faktycznie była taka kulka jakby promieniująca - trudno to opisać

sorry, miało być "koty"

wiem, ze na nie szczeka bo widze na zdjęciach, ktore pstrykam mu non stop :)

Podobno duchy materializuja sie albo jako ludzkie postacie z pewnymi ubytkami, albo jako orbsy (rzut stwora z innego wymiaru na nasza plaszczyzne daje orbsa). Czy ktos jeszcze ma zdjecia z duchami albo orbsami?

to ciekawe..musze kiedys w takim razie tez foto zrobic dla sprawdzenia inna sprawa, ze wierze iz zwierzeta czuja [obce moce]

ksiazeczka, obserwuj swojego psa, zobaczysz jak w wpatruje sie w jakis punkt, stoi jak wryty w ziemie, albo szczeka nie wiedziec dlaczego nagle, bez powodu i w powietrze! zrob zdjecie wtedy zobaczysz fajne rzeczy:) duuuzo rzeczy nei wiemy i nie widzimy...

nie strasz mnie :D kiedys zrobil mi -pies taka akcje w nocy, ze rano dzwonilam do brata coby spal u mnie bo sie balam :D teraz mam tez kota i baczenie go obserwuje, nawet jak pies sie glupkowato gdzies gapi a kot lezy grzecznie to spokojniejsza jestem :)

Moja kolezanka ma dom w poblizu cmentarza i jej kot czesto cos "widzi".

nie strasze:) uswiadamiam poprostu, niewiele wiemy o swiecie ktorego nie widzimy, a tam jest taki sam tłum jak w tym co go widzimy. sama tez mozesz z nimi obcowac, kumulujac energie, skupiając sie , usta sobie wyzwalacz w aparacie , skoncentruj sie i zobaczysz swoje nowe towarzystwo:)

Orb (z ang. sfera) - artefakt, przyjmujący zazwyczaj formę kuli, pojawiający się na zdjęciach wykonywanych głównie aparatem cyfrowym z użyciem lampy błyskowej. Zjawisko to polega na tym, że przy wykonywaniu zdjęć silne światło flesza naświetla wszystko to, co znajduje się w najbliższej odległości od obiektywu. W przypadku gdy w powietrzu znajdują się drobinki kurzu (najczęściej), krople deszczu lub owady, światło z lampy błyskowej odbija się od nich i trafia do aparatu tworząc białe kule na zdjęciu. Pierwsze zetknięcie się z tego typu obiektami na własnych zdjęciach, przez fotoamatorów, czasem spotyka się z niezrozumieniem tego zjawiska i braniem tego typu obiektów za zjawiska nadprzyrodzone. Opinie osób zajmujących się fotografią są jednak jednoznaczne. Obiekty te uznawane są za obiekty powstające na zdjęciu poprzez odbicie się światła z lampy od np. kurzu. wikipedia.pl :)

a co to sa te orbsy?

ja wlasnie tez przy cmentarzu mieszkam :o do tego na owym cmentarzu 'mieszka' teraz babcia meza mego ktorej mieszkanie teraz zajmuje :o czasem jak sama zostaje mam takiego stracha, ze zasypiac sie boje :o

do zabobonne z was baby, kazdy kij ma dwa końce :)

ksiazeczka, nie bój sie, wiecej szkody moze ci zrobic drugi człowiek...

zabobonne z was baby...szkoda mi ludzie ktrzy wszystko racjonalnie wytlumaczyc potrafia :o łełe... no nie wiem czy nic nie zrobia :o wtady gdy pies mnie tak nastraszyl cos mnie dusilo :o (w sumie to pies mnie raczej nie straszyl tylko obronic chcial)

co za ciemnogród pewnie do wróżek też chodzicie

Badania prof. Heinemana Pracujący dla NASA naukowiec, prof. Klaus Heinemann zaintrygowany zjawiskiem orbs, starał się rozwiązać ich zagadkę. W czasie swych badań doszedł do nieoczekiwanych wniosków. Po raz kolejny w sferę wyjaśnień mogła wchodzić pewnego rodzaju techniczna usterka, co często ma miejsce w fotografii cyfrowej. Jeśli przypadkowo poruszy się aparatem w czasie wykonywania zdjęć, szczególnie w słabym świetle, można spowodować łatwo efekt podwojenia obrazu. Jednak prof. Heinemann po raz kolejny wykluczył techniczną wadę: Byliśmy w stanie szybko wyeliminować częste problemy łączące się z fotografią, jak np. drobinki kurzu, krople wody, odbicia i grupę innych prawdopodobnych przyczyn. Orbs jednak wciąż się pojawiały i im więcej zdjęć naukowiec wykonywał, tym bardziej był w stanie odkryć dziwaczne właściwości tych tworów. Heinemann wykonał w kontrolowanych warunkach dziesiątki eksperymentów przy użyciu dwóch aparatów ustawionych na statywach. Podczas początkowych badań udało mu się ustalić, że orbs mogą poruszać się z zadziwiającymi prędkościami dochodzącymi do ponad 500 mil na godzinę. Odkrył on także w czasie swych licznych eksperymentów, że aparaty ustawione pod dwoma odmiennymi kątami często były w stanie uzyskać obraz tylko jednej formy. Czy zatem orbs w jakiś sposób wybierał aparat, przed którym się ukaże, a może sam decydował o swym pojawieniu? Ostatecznie Heinemann doszedł do jednego wniosku mówiącego, że ma do czynienia z pewnym rodzajem paranormalnej inteligencji. Nie mam wątpliwości, że orbs mogą być jednym z najważniejszych zjawisk o naturze wykraczającej poza naszą rzeczywistość, jakich świadkiem jest ludzkość. Jak na razie istnieje duża liczba niegodnych uwagi dowodów na istnienie świata duchów. Wierzę, że ta sytuacja się zmieni. Dzięki technologii cyfrowej możemy dostrzec to po raz pierwszy. Mamy do czynienia z niefizycznym, choć realnym zjawiskiem – mówi profesor. Istnieje oczywiście pokusa, aby odrzucić podobne twierdzenia jako niedorzeczność. Rzeczywiście – koledzy prof. Heinemanna uznali jego badania za bezsensowne. Jednakże rosnąca liczba naukowców dopuszcza możliwość, iż owe formy, które pojawiają się na zdjęciach wykonywanych na całym świecie, mogą umożliwić wgląd w nieznany nam świat.

@książeczka a mnie żal zabobonnych bab. Zjawisko zostało wyjasnione? No to o co ci biega? Ludzie kiedys wierzyli że Ziemia jest płaska :) dzieki nauce już tak nie uważaja, widze że Ty nalezysz do tych wyjątkowo opornych na naukę :P

czy drobinki kurzu na zdjęciu jak dasz dobry zoom mogą mieć wygląd ludzkiej twarzy? jesli tak, to sie poddaje i wierze ze kurz jest równiez stworzony na podobienstwo człowieka:)

zabobonne z was baby..nikt ci nie karze wierzyc w takie zjawiska, moze jakbys sama/sam doswiadczyla czegos podobnego zmienilabys/zmienilbys zdanie :)

gruuuba przesada, powiedz mi dlaczego duchy miałyby mieć ludzką twarz? skoro ciało to tylko powłoka, w dodatku całe życie się zmieniająca to dlaczego duch ma ludzka twarz?!!! nie widzisz że się to kupy-doopy nie trzyma wygląd twarzy zalezy od kości, tkanki tłuszczowej i skóry która to przykrywa...zabawne że ktos wierzy że "duch" a więc energia też ma twarz... a penisa te duchy równiez posiadają? :o

moga tez przybrac postac psa, roznych zwierząt, moga tez sie upodobnic do ciebie :) to jest energia, ktorej nie ogarniamy:)

straszne sa te orbsy :o takie zmienne, niewidzialne, w dodaku mają inteligencje straszne stworzenia :o

orbsy, prany czy energia skoncentrowana - jakkolwiek to nazwać - nie są wcale straszne, krzywdy nie robią nie wszystko możemy ogarnąć swoimi okrojonymi przez cywilizację, nietrenowanymi zmysłami, ale to wcale nie znaczy, że to czego nie rozumiemy nie istnieje a co do zabobonów, to można poczytać prace prof. Muldaszewa, w których opisuje swoje spotkania z pranami/orbsami podczas pobytu w Tybecie i na Ałtaju, ale przecież najlepiej kogoś zwyzywać od zabobonnych bab niż nad czymś się zastanowić dziś myślenie = strata czasu , a szkoda