Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania7714

druga ciąża

Polecane posty

Gość Ania7714

Witam. Mam półtoraroczną córeczkę, a nie dawno dowiedziała się ze jestem w ciąży.Jest to dla mnie naprawdę trudna sytuacja, ponieważ bardzo ciężko było mi przy pierwszym dziecku, dopiero nie dawno zaczęłam odczuwać, ze wychodzę na prostą, chodź mała do tej pory nie przesypia całych nocy.Zapisałam się na studia podyplomowe, czułam że wreszcie wychodzę na prostą i zaszłam w drugą ciążę.A zawsze powtarzałam ze chyba drugi raz bym tego nie przeszła.Choć minęło 3 tygodnie nie mogę zaakceptować tej sytuacji i oswoić się z nią.Ogrom tego co mnie czeka przeraża mnie.Gdyby córcia była większa, pewnie inaczej bym do tego podeszła.Ale tak mała różnica wieku między dziećmi mnie przeraża.Wiem,że inne matki inaczej do tego podchodzą.Ja niestety jestem inna.Przygnębia mnie siedzenie z dzieckiem w domu i dobija niekończące się zmęczenie.Jestem załamana bo nawet nie potrafię poukładać sobie tego w głowie jak to będzie.Bo wiem ze nie będzie dobrze, bo w jakiś sposób to odbije się na dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popatrz na nto inaczej
odchowasz dwoje małych dzieci na raz - wyjdziesz szybciej z pieluch itp. Będziesz się z tego kiedyś cieszyć-ja tak miałam i teraz bogu dziękuję. Moje dzieci rosną prawie razem - 2 lata różnicy jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaz02
a aborcja farmakologiczna wchodzi w rachube?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfthfg
no niestety takie są skutki nie zabezpieczania sie. Teraz nic nie zrobisz. musisz sie z tym pogodzić i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz chyba ze istnieje cos takiego jak antykoncepcja, więc o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whatforpresent
kobiety mamy 21 wiek czy wy nie wiecie co to jest antykoncepcja do cholery?????? czemu wy wszystkie myslicie dopirro po fakcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DuoMama
Ja tez mam 1,5 roczną córeczkę a za 2 miesiące pojawi się na świecie druga. Dziecko drugie było planowane i mocno się staraliśmy z mężem, żebym zaciążyła. Zobaczyłam na teście 2 kreseczki i.......zaczęła się rozpacz. Z ogrommmnego pragnienia posiadania drugiego maluszka, zrodziła się we mnie niechęć. Żałowałam, że zaszłam w ciążę. Zastanawiałam się, po co mi to, przecież mamy już córeczkę, jedno dziecko wystarczy..... Potrzebowałam kilku miesięcy aby się oswoić z myślą, że będzie drugi maluszek chociaż tak jak pisałam wcześniej była to decyzja "niby przemyślana". W tzw.międzyczasie pojeździliśmy z mężem i córeczką po znajomych, którzy mają 2 dzieci rok po roku, popatrzyliśmy jak cudownie się razem bawią, mieszkają i żyją i wiesz co....zmieniło się moje nastawienie. Teraz cieszę się baaardzo, że będzie nas czworo, że moja córcia będzie mieć rodzeństwo i, że nie będzie między nimi dużej różnicy wieku. Wiem...początki są trudne ale zobacz jak czas szybko leci. Jak ty się będziesz cieszyć z dwójeczki wyrośniętych przedszkolaków i zapomnisz o pieluszkach, twoje koleżanki będą dopiero planować drugie dziecko i baaardzo ci zazdrościć, że ty swoje masz już odchowane. NAPRAWDĘ dwójeczka rok po roku to wielka radość i wieeelka wygoda dla rodziców w krótkim czasie:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania7714
no nie ma jak to dobre słowo od kobiet.Tak popełniłam błąd, każdemu może się zdażyć i nie ma dnia żebym się nie tłukła w łeb za to i co z tego.Teraz już po fakcie.Nie powieszę się przez to.raczej liczyłam na porady jak sobie radziłyście przy dwójce tak małych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania7714
DuoMama- dziękuję za konkretną odpowiedź:)Właśnie o to chodzi,że jak pomyślę sobie potem jak będzie to sie cieszę,ze maluchy będą miały siebie nawzajem, tylko jak przeżyć ten początkowy trudny okres jak moja mała jeszcze tyle razy budzi sie w nocy.A jak miałaś z usypianiem dzieci?nie budziło jedno drugiego i na odwrót?Miałaś pomoc do maluchów początkowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania7714
Oj przepraszam, źle zrozumiałam myślałam ze już Ci się dziecko urodziło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DuoMama
Zobaczymy jak to będzie z usypianiem :-) Na początku nauczyłam moją córcię samodzielnego zasypiania, więc z tym nie będę mieć kłopotu. Myślę, że problemem będzie to aby spały jednocześnie, żebym mogła chwilkę odpocząć :-) Teraz uczę córcię samodzielności w zabawie. Myślę, że to ważne aby dziecko umiało się zająć sobą przez chociażby kilkanaście minut. Nie chcę do tego celu używać telewizji. Przyzwyczaiłam córcię, że wokół są też inne osoby z którymi może przebywać np. ciocie sąsiadki, babcie, dziadkowie. Nie wiem jak wygląda sytuacja u Ciebie ale na czas ciąży to mój mąż wziął na siebie wstawanie nocne do dziecka. Poza tym pozwalam dziadkom zabierać małą na noc do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania7714
Moja także zasypia samodzielnie, tylko gdy ząbkuje budzi się często.Czasami z mężem zamieniamy się i on śpi z małą,ale mamy dwu pokojowe mieszkanie i ja i tak się budzę jak ona popłakuje.Czasami jadę do rodziców albo do koleżanki żeby się wyspać, a maż zostaje z córcią,więc w ciąży jakoś to może będzie, tylko oby przechodziła tak jak pierwsza to będzie dobrze.Ale potem to będzie ciężko żeby gdziekolwiek się wyrwać,żeby chodź odespać jedną noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DuoMama
No to widzę, że masz pomoc męża tak jak i ja. To bardzo ważne bo jak się pojawi drugi maluszek, jego pomoc będzie bezcenna. Początki będą trudne, nie oszukujmy się. Ale będzie nam o tyle łatwej, że już doświadczenie z jednym dzieckiem mamy;-) Kolki, zaparcia, katarki, płacze nie są nam obce. Na pewno nie będziesz już lecieć na każde "miałknęcie" maluszka:-)) Ja sobie postanowiłam, że postaram się karmić drugiego maluszka piersią ale nie za wszelką cenę. Przy pierwszym dziecku karmienie było dla mnie koszmarem. Żeby mieć w ogóle pokarm musiałam długo korzystać z poradni laktacyjnej. Udało mi się karmić małą przez 6 miesięcy a potem pomimo walki pokarm zanikł. Ale walczyłam. Wiem jednak ile mnie to kosztowało czasu, zaangażowania i nerwów. Miałam depresję z tego powodu - stwierdzoną przez lekarza. Wiem, że ta sytuacja już się na pewno nie powtórzy bo nie będę mieć tyle czasu na to aby walczyć o pokarm. Ale wiesz co...nie przejmuję się tym bo są teraz dobre mieszanki :-) Myślę, że teraz jestem bardziej wyluzowana:-) Wtedy martwił mnie każdy dźwięk wydawany przez maluszka, teraz już tak nie będzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DuoMama
Poza tym pomyśl sobie, że właściwie prawe wszystko dla drugiego maluszka już masz. Jedyne co to musisz uzupełnić garderobę:-) U mnie będzie mniejsza różnica wieku niż u ciebie więc zaopatrzyłam się w wózek dla dzieci rok po roku. Ale myślę, że u ciebie może się okazać taki zakup zupełnie zbędny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania7714
No to fakt, wszystko na świeżo pamiętamy i może uda się wielu błędów uniknąć.Życzę dużo wytrwałości i powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DuoMama
też Ci życzę powodzenia i uszy do góry:-)) Będziemy mieć dwa razy więcej szczęścia na raz:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×