Ej ludzie słuchajcie

opowiem wam bajkę jak kot palił fajkę haha ;p do rzeczy. jakies 3 tygodnie temu dostałam na telefon wierszyk od nieznanego mi numeru który brzmiał oto tak : “Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak ważne jest to, że istnieją. Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak wiele znaczy sam ich widok. Niektórzy ludzie nie wiedzą, ile radości sprawia ich przyjazny uśmiech. Niektórzy ludzie nie wiedzą, jakim dobrem jest ich bliskość. Niektórzy ludzie nie wiedzą, o ile bylibyśmy biedniejsi bez nich. Niektórzy ludzie nie wiedzą, że są darem niebios.” zapytałam się w odpowiedzi tej osoby kim jest, lecz niestety mi nie odpowiedziała. Po jakims tygodniu znowu dostałam smsa od tego numeru o treści "cześć, co słychac u ciebie" i zaczełam pisac z tą osobą (musiałam odgadnąć kto to jest xd) no i kiedy już wiedziałam ze to moj dobry kolega z gimnazjum zapytałam co u niego słychac i wogole. troche popisalismy itp a nagle on napisał mi ze jest smutny, i ze cały czas o czymś mysli i czy moze ze mną o tym pogadac. ja odpisałąm mu ze ok spoko ale on juz mi nic nie odpisał oprócz tego "czy specjalnie jestes taka niedostępna?" nie wiem teraz o co mu chodziło i cały czas o tym mysle i przejmuje się bo kiedys w gimnazjum bylismy naprawde dobrymi przyjaciółmi i nawet kilka razy by mogło byc z tego cos wiecej ale ja nie chciałam bo miałam innego (beznadziejnego) chłopaka co o tym myslicie ?? troche sie rozpisałam xd