potrzebóje z kimś pogadać

jest ktoś kto pogada ze mną ?

-uje się nie kreskuje!

:) zaczynaj

jestem! wal co ci lezy na serduchu........

tyle chetnych, ze wzion i uciekl:D

pogadali...:P

jestem przybity,mam dość życia...codziennie walczę żeby przeżyć jakoś dzień,w nocy nie zasne jeśli nie napije się alkoholu pale jak lokomotywa

uu, taki styl zycia prowadzisz, ze dlugo bracie nie pociagniesz:( jak cie pocieszyc w twych ostatnich chwilach zycia:(

jestem cieniem tego faceta którym byłem,moje myśli krążą wokół mojej byłej,staram się jak mogę ale nie potrafie zatrzymać tych myśli

rambo, nie obraź się, ale od razu udałabym się do psychologa zanim się jeszcze bardziej pogrążysz, on Ci wskaże co Ci tak w życiu przeszkadza i pomoże to zmienić

wez sie w garsc! jestes facet, na dodatek masz nick rambo...

no mam nadzieje że przejdzie...bo czasem nie moge wytrzymać sam ze sobą...mam ochete uciekać ale nie mam dokąd...mam przyjaciół i staram się z nimi być jak najwięcej ale oni pomału mają mnie dość

rambo swoje odcierpisz i przejdzie najgorszy jest ten czas kiedy wspomnienia dobijaja

powodem jest baba???:O nie jestes godzien tego nicka

a to z powodu kobiety... to faktycznie chyba musisz przeczekać

wiem że jestem facet ...i nigdy wcześniej bym nie pomyślał że złapie takiego doła zawsze byłem optymistą aż tu nagle takie coś...ktoś kto tego nie przeżył nie zrozumie

nie przejmuj się człowieku ! ja juz rok ze swoim byłym nie piszę ale czasami myslę o nim i tez jakiegos doła łapię. Trzeba zacząć zycie od nowa a jezeli naprawde juz masz bardzo duze problemy to idz do poradni psychologicznej i nie marnuj zycia ;) pozdro

wiesz jak jestes optymista to pojdzie lepiej za 4 miechy bedziesz sie bawil i smial :) ile jestes po rozstaniu?

4 miesiące...codzień sobie powtarzam że jest coraz lepiej że znów będe się śmiał i bawił...czasem na zewnątrz się śmieję ale w środku boli jak cholera

o kurka no to faktycznie cie ostro trzepneło ,nie wiem wydawalo mi sie ze optymisci szybciej sie podnosza po takich rzeczach :(

rambo jestes w identycznej sytuacji jak ja.

kiedyś się śmiałem z takich rzeczy mówiłem innym jak nie ta to inna tego kwiatu pół światu...no i dostałem za swoje

i tak sie ciesz ze tylko raz tak masz:p

moze jeszcze wroci

niech nie wraca!! nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki. Wiem to po sobie olej ją i zapomnij

tak namąciłem ...że w jej oczach jestem po prostu pizdą ...pewnie lepiej by było gdybym ją pobił,pewnie by szybciej do mnie wróciła

dziś już wiedziałbym co robić ,ale czasu nie cofne

uciekli wszyscy...oczywiście

jak napisales ze powinienes ja pobic to niefajnie to zabrzmialo