Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ONA ŻONA

MATKI...ŻONY...I KOCHANKI...

Polecane posty

Gość ONA ŻONA

JESTEM MATKĄ,ŻONĄ I KOCHANKĄ.OD TRZECH LAT SPOTYKAM SIĘ Z KIMŚ,ON TEŻ JEST ŻONATY,MA DZIECI.PRÓBOWAŁAM UCIEC OD TEGO,LECZ NADAREMNO.KŁÓCIMY SIĘ,A ZA KILKA DNI JEST POWRÓT,CZUJĘ SIĘ JUŻ UZALEŻNIONA OD TEGO FACETA I CHYBA ON ODE MNIE TEŻ.CZY KTOŚ Z WAS TEŻ TAK MA?CZASAMI MYŚLĘ ŻE ZWARIOWAŁAM,ALE DALEJ W TO BRNĘ.MAM GDZIEŚ TO JEŻELI ZARAZ POSYPIĄ SIĘ JAKIEŚ WYZWISKA POD MOIM ADRESEM,CHCĘ TYLKO POROZMAWIAC Z KIMŚ KTO PRZECHODZI LUB PRZECHODZIŁ TO SAMO CO JA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korwin Piotrowska
ON TEŻ?! MATEK ŻONEK I KOCHANEK? No to znacz ze wszystko w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korwin Piotrowska
znaczy ze wszyscy w domu. Powinniscie pomyslec o tym zeby zjednoczyc sily, spredac mieszkania i kupic wspolny dom. Jeden dzien ty bedziesz spala z kochankiem drugi dzien z mezem, to samo kochanek. To znaczy jakbyscie chcieli to dochodzi jeszcze jedna mozliwosc zee ty bedziesz spac z jego zona a on z twoim mezem, to jest dodatkowy plus tej c alej sytuacji. Widzisz jak dobrze trafilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA ŻONA
Ulżyło ci nabijając się,mnie nie ruszają takie teksty.Skrupuły miałam dwa lata temu ,a teraz mam wszystkie takie teksty gdzieś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa dziewczynaa
U mnie jest ta sama sytuacja... Ja mam męża, dziecko... on żonę także dziecko... Czasami chciałabym z tym skończyć, ale nie potrafię. Ten związek jest toksyczny, a ja jestem uzależniona od niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korwin Piotrowska
POPAŻONA PORAŻONA POP CORN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA ŻONA
Długo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa dziewczynaa
Jesteśmy razem 2 lata... zaczęło się, kiedy mąż wyjechał za granicę. Kiedy wrócił... nie miałam siły, aby to zakończyć i tak jest do dnia dzisiejszego. Wiem, że nie moża tak zawsze żyć... a Wy jak długo razem jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa dziewczynaa
Przepraszam, nie doczytałam.. widzę, że 3 lata... też kawał czasu. Co zamierzasz dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA ŻONA
trzy lata,a zaczęło się tez w takiej samej sytuacji jak u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA ŻONA
niewiem sama co dalej...chyba coś musi się wydarzyc by to się skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa dziewczynaa
A jak układa Ci się z mężem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA ŻONA
Jak chcesz to napisz na maila ,bo pewnie zaraz nas tu zlinczują;) :malamilusia @interia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korwin Piotrowska
to ja tez napisze na maila, jakies obelzywe teksty na temat glupich bab co to wypiuja ze maja kochankow i dalej pisza ze to jakos samo musi sie zakonczyc. noz kurwa mac, co za idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA ŻONA
Z mężem nie bardzo,chyba już zostało przyzwyczajenie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa dziewczynaa
U mnie także zostało już tylko przyzwyczajenie.. ale jest dziecko... nie chciałabym, aby wychowywało się w rozbitej rodzinie..i nie chciałabym rozbijać rodziny komuś innemu.. zagmatwane to wszystko niestety... Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie rozstanie z nim.. Nie wiem skąd wezmę w sobie na to siłe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmvfdvfd
jak widac kazda kobieta zdradzi jak sie zauroczy wy macie zdrade we krfii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddd
''Skrupuły miałam dwa lata temu ,a teraz mam wszystkie takie teksty gdzieś '' kobiety sa uposledzone emocjonalnie i nie maja skrupulow.. najwazniejsze jest wlasne egoistyczne dobro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam maj
czesc;) bylam zona i kochanka nie bylam matka;) sorki, ze pytam. Pytam z ciekawosci. Jak wy to ukrywacie przed mezem, ze sie spotykacie z kochankiem? Jak robia to kochankowie, ze ukrywaja przed zona? Mnie taka sytuacja psychicznie rozwalila. Nie potrafie tak. Boje sie takich zwiazkow i obiecalam sobie, ze nigdy wiecej tego nie powtorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 in 1
jestem w takiej sytuacji, mam kochanka od prawie 2 lat, narazie nie zamierzam odchodzić od męża(powody jak u większości), on jest przed rozwodem (nie przeze mnie), zobaczymy jak to wyjdzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×