błagam pomóżcie

temat stary jak świat ale dla mnie to sprawa życia i śmierci. wpadłem w sidła przyjaciela. spotykam się z dziewczyną która jest dla mnie ideałem widzi mnie tylko jako kolegę jak to zmienić podobno nie można gadać że ją odrazu kocham nie wiem jak i zrobie wszystko

kwiaty, czekoladki, wino.......i zacznij ją adorować.

jeżeli ona widzi w Tobie przyjaciela i nic wiecej nie chcę a dla ciebie jest wyjątkowa to zakończy się ta przyjażn niebawem jak dowie się że czujesz do niej coś więcej zaboli i przejdzie

no właśnie spotykamy się już od kilku miesięcy i nic nie ma w stylu przytulanie pocałunek pewnie już przegralem bo za późno i ma mnie za łajzę bojącą

trudno jest ocenić nam jak tak na prawdę to wszystko wygląda,ale może właśnie powinieneś jakoś dać jej do zrozumienia jest dla Ciebie ważna potrzebna i wyjątkowa i zobaczysz jak to wygląda z jej strony

no i pamiętaj DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ ....może wszystko jest na dobrej drodze do czegoś więcej niż przyjażń

niekiedy chcę się umówić i wszystko powiedzieć zaryzykować ale najpierw przydałby się jakiś inny ruch przytulanie itp. przecież ona odmówi pewnie jak powiem że ją kocham a nawet sie nie dotykamy. kurde moje koleżanki mówią że jestem fajny i wszystkie dziwią się że nie mam dziewczyny ale właśnie w tym problem że nie umiem rozwinąc tego

no to jak już mówisz inny ruch to zapytaj się już tak na pożegnanie mogę się do ciebie przytulić ??taki ciepły gest na początek :) a podaj inicjały bo kurde może to chodzi o mego przyjaciela hehe i on szuka tu porady ;D;D;D

hej. inicjały to TR a skąd jestes?

Tadeusz Rydzyk? :p

hehe no nie. jakbym miał tyle hajsu to bym tu nie siedział :P