ilu miałes/miałaś partnerów sexualnych??

Wiara tak ale ... szef powiedzial ze sie sprawdzilam i ze podpisze ze mna umowe na 6 miesiecy , no nie teraz chyba jakos w przyszlym miechu , podpisze ja a potem mi sie odroci i powiem : dobra spierdalam do uk , cial . Nie wiem... jestem za uczciwa aby zrobic szefa w chuja , w końcu mnie sie pytal co robie po obronie i czy bede gdzies wyjezdzala . Tropcia - skad ja to znam :O Jak ktos prosi zawsze pomagam albo sama z siebie a potem dostaje po dupie . Chyba trzeba zmądrzeć i dac siana z tym :O

Powinnam isc juz spac , jutro mam na 8.00 a zeby zdazyc , jako tako isc jak ludz musze wstac o 6.00 ale jak mam isc jak sie nie chce? :O

W takim razie zostań i daj se z nim spokój. Idź se do klubu czy gdzies i poznaj jakiegoś faceta i po problemie. Nie potrafię Wam normalnym pomóc. :D

Nie no nie jest zle Wiara . Tak kazdy mi mowi , zebym palanta olala , zostala tutaj robila mgr i kogos poznala . Tyleze latwo mowic gorzej zrobic , zeby kogos poznac musze tamtego zapomniec ale jakos na to sie nie zapowiada . A najgorsze jest to ze zdaje sobie sprawe z tego ze Ł to takie lelum polelum , bo prawdziwy facet tak sie nie zachowuje a ja mimo wszytsko za Nim tesknie . JEstem benadziejna , przegralam zycie :O

Nie da się ukryć i to z kredensem. Jak zaczniesz się bawic to automatycznie przestaniesz myślec o nim. Zresztą nie wiem, jak to u Was działa. :P Ty sama się nakręcasz i nie pomagasz sobie.

Wiara Ty to umiesz poprawic humor, naprawde :O A jak niby sie nakrecam? tym ze mysle o Nim? byc moze tak ale jak mam przestac kiedy nie potrafie ? Non stop tego nie robie ale czasem sie zdarza .

A o czym konkretnie myslisz? Jakby to było z nim czy co?

Tobie to tylko jedno w glowie :P Wstydz sie :P Nie no o tym tez , a zebys wiedzial ,w końcu jestem normalna dziewczyna (chyba :O )

Ale mi nie o to chodzi, żebyś pisała o swoich fantazjach. :D Po prostu chciałem wiedziec w jakim kontekscie o nim mysli, zeby dostosować terapię. Chodziło mi o to czy myślisz o nim w kategorii związku na przyszłość i tak to sobie wyobrażasz. Nie miałem na myśli seksu. Jakie myśli dominują?

Wstyd sie przyznac ale rzeczywiscie mysle o Nim w kontekscie normalnego zwiazku , że to facet na cale zycie , ma swoje wady ale tez i zalety ktore uwielbiam . Nie jest to facet ktory lubi przeleciec laske na boku a jakby chcial mnie zdradzic to z jego tempem dobierania sie do laski to szybciej bym sie dowiedziala ze cos kreci niz by On sie do jakiejs dobral hahaha . Zreszta co ja tutaj pisze o zdradzie : jestem Jego bardziej pewna niz sama siebie , chyba z NAs dwojga ja bym zdradzila a nie On :P A tak poza tym , czasem wieczorem przed snem , przypominam sobie jak sie usmiechal , tak dziwnie slodko patrzyl , jak calowal , jak sie przy Nim czulam itd Jestem beznadziejna :O

Wniosek jest oczywistu, Twoja miłośc do niego to tak naprawdę lęk przed odrzuceniem/zranieniem ze strony facetów, którzy są w Twoim typie. Pociąga Cię właśnie ta jego ciapowatość i świadomośc, że Cię nie zrani, a jednocześnie dzięki trwaniu w przeświadczeniu o uczuciu do niego zamykasz się na pozostałych facetów, dzieki czemu podświadomie chronisz siebie przed zranieniem. Leczenie. W pierwszej kolejności musisz podnieśc swoją samoocenę i stać się atrakcyjna fizycznie i całościowo w swoich oczach. Oczywiście pomocne mogą być tez opinie facetów na Twój temat. Mając to na uwadze jedynym rozsądnym wyjściem jest wybór nauki zamiast wyjazdu, bowiem jezeli przerwiesz naukę to Twoja samoocena się jeszcze obniży. Wspiąłem się na wyżyny psychologii, doceń to. :P

hehe doceniam Wiara oj doceniam :D :P Ale to ze zdrada to taka mala dygresja byla , chcialam raczej podkreslic to ze jest ciapa a nie ze tego sie obawiam , wiem ze cicha woda brzegi rwie i z chlopami to nic nigdy nie wiadomo :O On mi sie podoba nawet fizycznie tj tak niby mam swoj jakis tam ideal faceta ale jakos nigdy w owym ideale sie nie zakochalam , zawsze wybieralam jakis takich...hmmm... nie w moim guscie jezeli chodzi o fizycznosc :O A czy mnie pociaga? no wiesz...juz pisalam nigdy w zyciu tak sie nie podmiecilam przy zadnym facecie jak przy Nim , a tylko mnie calowal wiec czyli pociagac musi :) A czy Jego ciapowatosc mnie podmieca? no bez przesaaady... az takim ciapolkiem to On nie jest , jest poprostu cichy , spokojny , niesmialy , malomowny itd. ale to mnie wlasnie w Nim ujęło , wole takiego niz rozrywkowego , rozwydrzonego gbura :) Zreszta nie wiem nic juz , wiem tylko jedno ze za Nim tesknie :( Tylko sie nie smiej , czasem leze w lozku przytulam misia i wyobrazam sobie ze On lezy kolo mnie a nie pluszowy miś.:( Jestem żałosna :O

A co do niskiej samooceny , to czy ja wiem... za seks bombe i super atrakcyjna sie nie uwazam ale mysle ze nie jest tak tragicznie , idac na ulicy faceci sie ogladaja za mna , zaczepiaja itd , no wiadomo ze nie kazdy ale jest duzo takich przypadkow a to wiadomo ze mile łechce moja proznosc :)

"Tylko sie nie smiej , czasem leze w lozku przytulam misia i wyobrazam sobie ze On lezy kolo mnie a nie pluszowy miś. Jestem żałosna " Tak chyba kazda robi, a przynajmniej większość tyle że do poduszki. No i jeszcze prawiczki ale one do wału z kołdry. Bez przesady w takiej sytuacji to prawie kazdy jest załosny oprócz tych, którzy są w związkach i kilku innych dziwadeł. "A co do niskiej samooceny , to czy ja wiem... za seks bombe i super atrakcyjna sie nie uwazam ale mysle ze nie jest tak tragicznie , idac na ulicy faceci sie ogladaja za mna , zaczepiaja itd , no wiadomo ze nie kazdy ale jest duzo takich przypadkow a to wiadomo ze mile łechce moja proznosc " Świadoma ocena często może się różnic od podświadomej. To tak jak z tym kolesiem, swiadomie wiesz, że jest taki i owaki ale mimo to podświadomośc mówi co innego.

"Tak chyba kazda robi, a przynajmniej większość tyle że do poduszki. No i jeszcze prawiczki ale one do wału z kołdry. Bez przesady w takiej sytuacji to prawie kazdy jest załosny oprócz tych, którzy są w związkach i kilku innych dziwadeł." innych dziwadel-buahaha padlam ze smiechu :D a tak juz serio , moze masz i racje ale jeszzce robie kilka rzeczy do ktorych nawet tutaj na forum sie nie przyznam :( "Świadoma ocena często może się różnic od podświadomej. To tak jak z tym kolesiem, swiadomie wiesz, że jest taki i owaki ale mimo to podświadomośc mówi co innego. " Oj dlaczego wszytscy mi wmawiaja ze tak naprawde ja go nie kocham a tak mi sie tylko wydaje , bo co? nie jest moim idealem? od zawsze wychodzilam z zalozenia ze jedni sa do patrzenia a drudzy do kochania . Jakby kazdy zakochiwal sie tylko w swoich idealach to nie byloby tylu malzenst i par . Jakby nie nie odpowiadal pod wzgl fizycznym jak i charakteru to bym za nim tak nie beczala . Owszem Banderasem nie jest alei tak mi sie podoba nooo... :(

"a tak juz serio , moze masz i racje ale jeszzce robie kilka rzeczy do ktorych nawet tutaj na forum sie nie przyznam " Z trudem powstrzymam swoją ciekawość i się nie zapytam. :o A tak mnie korci. Wmawiają Ci pewnie dlatego, że juz minęło tyle czasu, a Wy się nawet dobrze nie znacie. :P Zresztą z biologicznego punktu widzenia to nie ma sensu, jestescie oddaleni od siebie o sporo km, więc nie może oczarować Cię swoimi feromonami. Myślisz, że czemu związki na odległośc się rozpadają? Zatem wniosek jest taki, że musi być inna przyczyna czemu dalej o nim myślisz. Zresztą skoro tyle osób Ci to mówi, to może jednak coś w tym jest? :P Łeb mnie boli masakrycznie.

dlatego 0 w wieku 30 l.Moze kiedys to sie zmieni

Jestes gorszy niz baba , wscibski bardziej niz ja :P Co do tych km to wiem... dlatego chcialam leciec ale sama juz nie wiem... moze cos w tym jest skoro nie widzac Jego tyle miesiecy nadal o Nim mysle? Co do znajomych to Oni zawsze tacy byli... jak kolezanka ryczala za jakims frajerem to ja pocieszalam a On mi odrazu ze wymyslam i ze mi sie tylko wydaje ze cos do Niego czuje wiec ich slowa nie sa obiektywne , zreszta nie znaja Jego wiec nie wiedza jaki jest . Wes tabletke , moze przejdzie :P Mnie tez boli łeb , oczy tez a na dodatek spac mi sie nie chce , nie wiem jak jutro wstane , chyba mama kijem bedzie mnie podnosic :O

Faktycznie prawcziki leża na samym dnie hierarchii społecznej. :P "Co do tych km to wiem... dlatego chcialam leciec ale sama juz nie wiem... moze cos w tym jest skoro nie widzac Jego tyle miesiecy nadal o Nim mysle? Co do znajomych to Oni zawsze tacy byli... jak kolezanka ryczala za jakims frajerem to ja pocieszalam a On mi odrazu ze wymyslam i ze mi sie tylko wydaje ze cos do Niego czuje wiec ich slowa nie sa obiektywne , zreszta nie znaja Jego wiec nie wiedza jaki jest ." Ja tam bym nigd z powodu kobiety nie zaniedbywał swojej edukacji, a tym bardziej nie leciałbym taki kawał drogi. :o Chciałem wysunąc kolejna teorię ale chyba nie będę już Ci psychologował. :P Tabletki na mnie nie działają. :o Nigdy żadna nie zmniekszyła bólu. To lepiej chyba żebyś już nie szła spać.

"Faktycznie prawcziki leża na samym dnie hierarchii społecznej." Nie przesadzaj :P "Ja tam bym nigd z powodu kobiety nie zaniedbywał swojej edukacji, a tym bardziej nie leciałbym taki kawał drogi." Nigdy nie zakochales sie na zaboj dlatego tak piszesz :) "Chciałem wysunąc kolejna teorię ale chyba nie będę już Ci psychologował." Jestem otwarta na wszelka sugestie , nie mam innego wyjscia jak tylko wmowic sobie " to nie milosc to tylko zludzenie" :O "Tabletki na mnie nie działają . Nigdy żadna nie zmniekszyła bólu." Dziwne :O "To lepiej chyba żebyś już nie szła spać." Musze isc spac , bede miala czerwone ślepka i wory :O Dlatego powoli sie juz żegnam , poloze sie , misia prarzytule i moze zasne a jak nie zasne to bede sie katowala swoimi myslami :O Dzieki za rozmowe i zycze kosmatych ;)

Dobranoc i zajmij się misiem. :P

złudzenia są sto razy lepsze od rzeczywistości

27l, 5