Moj ex ma ina kobiete a dalej szuka kontaktu ze mna.....i chce sie spotykac

nie to że nie może ona nie che a to różnica.

no tak- co odp na to co mu powiedziałas

teraz mi powiedzial ze zyczy mi szczescia,i bym wiedzila ze jestem dla niego kims b.waznym i ze uczucie nie wygaslo.. lecz nie rozumie tego dlaczego nie moze do mnie pisac, ale jak bede szczesliwa to on sie juz nie odezwie, ale ja wiem ze to tylko slowa.

chyba powiem jego dziewczynie jak jeszcze raz napisze i moze to rozwiaze wszystkie problemy

skolowana , ja nie szukam z nim konaktu !nie pisze do niego!

no to wóz albo przewóz tzn.albo porozmawiaj z nim i wyjaśnijcie sobie czego od siebie oczekujecie i czy jest szansa zebyście zaczęli od nowa bo Ty jego też kochasz albo koniec definitywny bo mi to wygląda na sytuację że Ty poprostu chcesz tego kontaktu, jego zapewnień o uczuciu itd, byc może nawet Ci to schlebia tylko żebyś nie przedobrzyła...

jasne sama nie, ale to jest takie pozorne nie szukanie- odpisujesz na smsy odbierasz tel, wiesz ja jak chciałam odciąć się od swojej przeszłości to poprostu zmieniłam numer telefonu i koniec.

odrazu po zerwaniu mi to schlebialo , ale teraz juz nie, zaczyna mnie to meczyc to natrectwo i brak taktu

a jesteś na tyle silna żeby własnie zmienić numer tel??

skolowana myslisz ze ten"facet ktorego znalas"dalej sie spotyka z byla ex? w jaki sposob sie dowiedzilas?

w tym sek ze zna tez firmowy

wiedziałam że się spotyka od niego bo jak już wspomniałam mieli jakies niedokończone sprawy i to ja postawiłam krzyżyk na tej znajomości. ps.myslisz że bedzie dzwonił na firmowy???oj chyba szukasz wymówki...

nie szukam , naprawde mam juz dosc jego natrectwa

szukal konaktu z Toba? co ci powiedzial ?

nie:D to ja się tylko miałam nadzieję że będzie szukać-naiwnośc kobiet nie zna granic:D a jesli chodzi o tą wzmiankę o zmianie numer tel to dotyczyło wcześniejszej zupełnie innej i bardziej skomplikowanej sytuacji.

skolowana, bardzo ci na nim zalezalo? kurde pewnei to przykre

zależało nie powiem,przykre było też ale co miałam udawać że nie widzę i że całkowicie mi wypaliło komórki mózgowe i żyć dalszymi mrzonkami,poboli i przestanie:)