Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opinie

poród w Sieradzu

Polecane posty

Gość opinie

czy jest może na forum jakaś pani, która rodziła w Sieradzu? jak wygląda tam opieka w trakcie i po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilcia_m83
Ja rodziłam w sieradzu, mialam porod rodzinny i nie miło go wspominam a raczej chce go zapomniec jak najszybcjej i już nigdu nie pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguchaaaaa
Witam ja też rodziłam w Sieradzu i sam poród tzn jeżeli chodzi o położne podczas porodu ok ...a le lekarz masakra poprpstu ... podczas badania rozwarcia no masakra .. krzyczał ... dlaczego jak położna mnie badała nic nie bolało a ten normalnie sadysta... opieka po pordzie taka sobie zalezy jaka położna na dyżurze ... leżałam z męzem na sali prywatnej i to mąz właśnie najbardziej mi pomagał ... ale nie powiem niektóre położne przyszły zapytały , pogadały, pokazały jak maleństwo trzymać itd ... a co do niektórych położnych bez kija nie podchodzić :) Powodzenia mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IGA12
Najgorsze co mogło mnie spotkać to poród w sieradzkim szpitalu. Gdybym mogła cofnąć czas nigdy przenigdy nie zdecydowałabym się na ten szpital.Przeżyłam tylko dlatego, że miałam silny organizm. Na porodówce zabawiali się ze mną, położna bez pytania przebiła mi pęcherz, choć nie powinna tego robić ( brak akcji porodowej). Pseudo lekarze uznali, że muszę urodzić akurat dzisiaj, bo już za długo leżałam na OCP-ie i blokowałam łóżko. Dziecko nie chciało wyjść, więc w ruch poszły bardzo modne w tym szpitalu próżnociągi i kleszcze, choć teoretycznie już ich się nie używa. Cudem ja i moje dziecko przeżyliśmy. To co wycierpiałam jest nie do opisania w kilku zdaniach więc pominę to milczeniem... Jedyna moja rada to taka, by omijać szerokim łukiem pseudoporodówkę w Sieradzu, a jeśli już tam traficie to nie podpisujcie żadnych papierów, bo potem mają wymówkę, że na wszystko się zgodziłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdfsb
Aaaa...no i jeszcze trzeba uważać na lekarzy-łapówkarzy, a mianowicie jednego...Moja koleżanka jak rodziła i blagała o znieczulenie podczas porodu, położna z lekarzem jednoznacznie dawali jej do zrozumienia, że o troszeczkę kosztuje! Ja mialam cc- mnóstwo komplikacji-lekarze na mnie krzyczeli. Przed narkozą plakałam, jedynie jeden pielęgniarz-chyba z anestezjologii trzymają mnie za rękę pocieszął, widząc moje łzy w oczach. Neonatolog też był miły i pocieszał uśmiechając się do mnie i mówiąc, że wszystko będzie dobrze...Ehhh, bardzo złe wspomnienia do tego stopnia, że teraz nie mogę opanować smutku i żalu, że z najszczęśliwszej chwili w moim życiu zrobili najgorszą, o której chce zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja wybieram cesarkę
a nie rozrywanie krocza kleszczami czy próżnociągiem :o taaak a potem jeszcze trauma i to ma być matka po takim przezyciu ja dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam 5 lat temu "straszne przeżycie " mało powiedziane byłam zostawiona sama sobie położna stwierdziła że jak niedre się to mnie nie boli lekarkę zobaczyłam przy pierwszym bólu partym po około 4 godzinach spędzonych na porodówce miałam bóle krzyżowe tragedia czułam sie w tych boksach strasznie. nie opisuje wszystkiego żeby was nie odstraszyć. jedynie moge pochwalić młodą stażystkę położnictwa jako jedyna czym kolwiek się interesowała. teraz jestem w ciąży mam termin na 17 maja będę rodziła w łodzi w matce polce choć do sieradzkiego mam 4 km...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Matka Polka też nie jest za ciekawa pod tym względem.. Podobno na poród naturalny lepszy jest Madurowicz. No i Kopernik, ale to już dla tych, co chcą całkowicie naturalnie - tam znieczulenia nie dostaniesz. Tylko prysznic, skakanie na piłce itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinnn
Ja rodziłam w Sieradzu. Jestem bardzo zadowolona. To był najpiękniejszy dzień w moim życiu. Położna, która mnie przyjmowała, jak i ta która odbierała poród bardzo troskliwie się mną zajęły. Lekarz, który był przy porodzie bardzo sympatyczny, kompetentny w tym co robi. W trakcie między skurczami nawet sobie żartowaliśmy. I to nie był lekarz, który prowadził moją ciążę, bo on pracuje gdzie indziej. Bardzo pomocna podczas porodu jest obecność bliskiej osoby. Przy mnie na początku był mąż a potem kuzynka. Zwyczajne trzymanie za rękę sprawia, że nie odczuwasz tak strachu i czujesz się bezpieczniejsza. Tak samo jest na oddziale położniczym. Pielęgniarki wszystko wytłumaczą i pomogą jeżeli tylko będziesz tego potrzebować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teresaaaaaaa21
ja bym raczej nie rodziła w Sieradzu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mama
Kobiety żal was czytać. Do macierzyństwa i porodu trzeba się przygotować. Poród nie odbywa się bez bólu ale na koniec jesteście nagrodzone widokiem upragnionego i długo wyczekiwanego maleństwa. Właśnie po to macie partnera przy porodzie, żeby was wspierał bo przecież tworzycie parę i razem przechodzicie przez to. Każdy ma prawo do subiektywnych odczuć ale zamiast "doszkalać" się w internecie idźcie z partnerami do szkoły rodzenia. Zbyt duże wymagania od innych a zazwyczaj zbyt małe wymagania od siebie. Pamiętajcie, że pięknie jest tylko w reklamie a wszystko inne jest okupione ciężką pracą. Więcej dojrzałości -mama dwóch córek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiziamyzia 29
ja mama- ale żałosna jesteś trzeba się umordować i cierpiec niesamowicie twoim zdaniem dla mnei jesteś dno kobieta bez szacunku do innych kobiet i swojego ciała kobiety to nie bydło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiziamyzia 29
pięnie jest tylko w reklamie? zał cie czytać hipokrytko! poród ma być piękny w rzeczywistości a nie tylko w reklamie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiziamyzia 29
przy porodzie z komplikacjami człowiek liczy na fachową pomoc personelu a nie na darcie mordy i wyzywanie, ale lepiej nie czytaj bo widzę że ci żal!!! co za żałość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mama
Czy ktoś Ci obiecał, że urodzisz bez bólu, niestety tak się nie da. Może chciałabyś usnąć, rano obudzić się i mieć obok siebie śliczne, zdrowe i najlepiej już odchowane dziecko żeby się czasem nie wysilić? Nie ma rodzenia bez bólu, są metody łagodzenia ale to trzeba poznać. Ludzi którzy są wokół nas nie zawsze możemy wybrać. Skoro było tak strasznie dlaczego wybrałaś ten szpital, są inne, wystarczyło się dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planujaca
do ja mama: autorka postu wlasnie chce zasiegnac opnie Boshe kobity (niektore ocyzwiscie) jestescie okropne! przede mna porod (zaczynam dopiero planowanie zajscie w ciazy) a juz chce zasiegnac opinie na temat wszstkiego co sie da. Nie slyszalam dobrych opni o sieradzkiej porodowce. W zdunskiej Woli lepiej tez nie jest. jedyne czego sie dowiedzialam to to ze najlepiej jest sobie zamowic polozna, koszt w zd woli okolo 500 zl. Za znieczulenie to takie co w kregoslup idzie ok- 600 zl- Pielegniarka to zawod i sa takie co wykonje go z serca a sa takie ktore traktuje to jak kazdy inny zawod. Wszedzie tak jest NIESTETY ale swiata nie naprawimy! jedynie co to powinno powstac jakies Centrum Info wiarygodne oczywiscie gdzie by sie wpisywalo po NAZWISKU dana polozka i lekarza. moze wtedy bo to cos dalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa z lubuskiego
Każdy szpital- miejsce pracy, czymś się charakteryzuje. Warto zbierać wszystkie opinie o każdym szpitalu nawet jeśli są pisane pod wpływem silnych emocji- te są dla mnie najwiarygodniejsze. Rodziłam w szpitalu, który wybrałam w woj. lubuskim. Wybrałam go bo miał wysoką statystykę cesarek, czyli nie zmuszano kobiet do rodzenia naturą kiedy wiadomo, że już się nie da. Wspomnienia mam mieszane. Ból przy badaniach, przedmiotowe traktowanie... Nie miałam zaufania do personelu i TO JEST NAJWAŻNIEJSZE NA PORODÓWCE. Skoro opinia o sieradzkim szpitalu jest taka, że stosuje się próżnociągi itp, że nie są ludzcy... Warto pisać nawet o inicjałach tych, którzy przyczyniają się do nieszczęścia, by poskromić ich i ostrzec niewinne rodzące... Frustruje mnie to co się tam działo. Na pewno takie praktyki nadal są normą. Wszyscy ONI są zespołem, który POWINIEN działać na KOŻYŚĆ PACJĘTKI!!! A nie na odwrót. Ktoś mi zażuci "ha, powinni..." Że to bajki... Ale NIE MILCZMY! WYGRYWA TYLKO TEN KTO PODEJMUJE WALKĘ w tym temacie walczymy o SZACUNEK, GODOŚĆ, Z D R O W I E... Paranoja, żeby w szpitalu obawiać się o swoje życie i zdrowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowo nie było ale ok
Ja też rodziłam w sieradzu 3,5 roku temu. Miałam poród rodzinny i mimo bólu wspominam wszystko ok:) nikt na mnie sie nie wydzierał, pielęgniarki przychodziły co jakiś czas i pytały jak sie czuję i badały rozwarcie. o znieczulenie nie prosiłam więc nikt mi nie proponował łapówek. rodziłam 17 godzin, z bólami krzyżowymi i przezyłam:) to był mój pierwszy poród więc i pielęgniarki pomagały mi wstać z łóżka do toalety i pokazywały jak karmić małego. raz dostałam ochrzan bo wezwałam pielęgniarki za pomocą alarmu który słóży do wzywania pielęgniarek jak sie coś dzieje a nie dlatego że ja coś chcę..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak jest teraz, jacy kekarze tam pracują? napiszcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie. Gdzie jest lepiej rodzić: w szpitalu w Sieradzu czy w klinice w Zduńskiej Woli? Za miesiąc mam termin. I to, co czytam o Sieradzu, przeraża mnie. Zduńska, też nie lepsza. Czytałam kilka dni temu, że dziecko zmarło przy porodzie. Połowa narzeka na Zduńską i połowa na Sieradz. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu powiem szczerze, że od jakiegoś m-ca próbuję się coś dowiedzieć i cisza w temacie, chyba nasze krajanki nie zaglądają na to forum. Bardzo proszę, daj znać, jak się coś dowiesz i jeszcze jedno, jak wybierzesz sieradz to proszę daj znać co i jak. Wiem że warunki na oddziale są fajne i czytałam, że sieradzki oddział ma II stopień referencyjności, ale ludzie pracujący -nie wiadomo na kogo się trafi. Fajnie było by wiedzieć którzy lekarze w jakie dni mają ustalone dyżury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chodzisz do jakiego lekarza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny ja rodzilam tam 2 razy z kazdym razem bylam zadowolona. pierwszy porod to cesarka planowana (dziecko odwrotnie ułozone) drugi zaczal sie normalnie ale neisety zakonczyl sie cesarka. opieka bardzo mila , nie mozna narzekac. jedynie po porodzie pielegniarki nie kie kompetettne, nie pomocne, dziecko cały czas przy matce. jak macie jakies pytania napiszecie zuz-zanna@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up a może Zduńska Wola albo łask?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama1991
Z całą pewnością odradzam Łask, nawet ginekolog który zajmuje się mną w mojej 3 ciąży< 1 poronienie, 2 ciąża bliźniacza dziewczynki nie przeżyły, urodzone w CZMP - opieka karygodna> szczerze go odradza. Zachęca mnie bym rodziła w Pabianicach ale jakoś jestem "sercem" w Sieradzu. Owszem w sieradzu jest lekarz który dość bezpośrednio zwraca uwagę na to że chce "w łapkę" czego osobiście doświadczyłam w 1 ciąży przed zabiegiem łyżeczkowania, oraz gdy leżałam w 2 ciąży z rozwartą szyjką przez 1,5tyg. Jedno mogę powiedzieć opieka była bardzo dobra pielęgniarki i położne bardzo miłe pomocne życzliwe, lekarze - hmm właściwie również ale raczej częściej obcuje się z pielęgniarkami. Tak czy inaczej polecam Sieradz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadagro
Ja rodziłam w Sieradzu pół roku temu, i złego słowa nie powiem ani na lekarzy ani na położne. Przy porodzie miałam swojego lekarza prowadzącego, a położne były dwie- Świetne, miłe, pomocne itd. Położne na oddziale też bardzo miłe, miałam salę rodzinną więc mąż był z nami ciągle, mimo to przychodziły, pomagały, przewijały, karmiły, poprawiały łóżko, poduszkę, pomagały przystawić do piersi. Polecam rodzenie w Sieradzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość
Jak czytam to wszystko to aż się włos na głowie jeży :( kobiety to jak jest w polskiej służbie zdrowia chyba wszyscy dobrze wiedzą wiec co to za farmazony ze ma być jak w reklamie, odrobinę realizmu poproszę. Rodziłam ponad 2 lata temu w Sieradzu, narzekać nie mogę ani na opiekę w trakcie porodu jak i po porodzie. Opieke na noworodkiem oceniam naprawdę dobrze. Mój porod trwał 18 godz i bolało ale przecież to naturalne, rodziłam z komplikacjami ale nikt mi tam krzywdy nie zrobił a jak chcecie rodzic tak jak w reklamach to zapraszam do prywatnych klinik gdzie za kupę kasy może i warunki będą dużo lepsze ale to jak potoczy się porod zależy tylko od Siły Wyższej. Co więcej teraz (w styczniu) tez zdecydowałam się rodzić w Sieradzu choć mam tam dalej niż do Zduńskiej Woli. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w końcu ktoś wstawił aktualniejszy post z 2016 r. może ktoś jeszcze coś doda na podstawie swoich doświadczeń na temat porodu w sieradzkim szpitalu, szkoły rodzenia, porodu rodzinnego, sal rodzinnych, ginekologów, czy ogólnie co tam się zmieniło itd... na pewno przyda się uaktualnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×