Cera łojotokowa i dziwne plamy koło nosa i brwi.POMOCY

Mam tłustą cerę nie mam pryszczy, Tylko od dłuższego czasu mam takie swędzące plamy koło nosa i brwi i strasznie schodzi z tych miejsc skóra. Smaruje Clotrimazolum, ale nie pomaga. Dermatolog dopiero wolny za tydzień;/ nie wiem czym smarować. Pomoże ktoś może ma to samo??

możliwe że to łojotokowe zapalenie skóry leczy się Metronidazolem np a teraz doraźnie Nizoral, albo inny szampon do włosów (tak!) - vichy Dercos zielony do włosów z łojotokiem - myj tym buzię - serio

idz do internisty , do szpitala lub poprostu do innego dermatologa jedź

No i do tego dochodzi łupież... kiedyś miałam łojotokowe zapalenie skóry mozliwe, że sie uodporniłam na clotrimazolum??? teraz to sa takie zaczerwienienia i ta schodzaca skóra;/ nawet łykam dromin z nadzieja, że coś da. Kupię nizoral troche tanszy a pomaga i na łupież bo kiedys mialam ale na cere nie stosowałam. Na pewno sobie nie zaszkodze? tez masz taki problem??

u mnie dermatolog raz w tygodniu przyjmuje a teraz go nie było;/ a do innego mam 35 km i to prywatnie nie stać mnie. a internista w czym mi pomoże??

objawy jak przy łojotokowym zapaleniu skóry. Wtedy wlasnie powstaja plamy lub luszcza sie wlasnie glownie na platkach nosach i brwiach. niestety nie latwo to wyleczyc - konieczna wizyta u dermatologa. jest tu taki watel o LZS pisany drukowanymi literami tam znajdziesz duzo porad a clotrimazol jest na grzyby a nie lzs ja stosuje jedynie leki na recepte wiec nie pomoge ale moze po prasotu pojdz do apteki i tam Ci doradza. ogolnie dobre sa kosmetyki iwostinu bo nie draznia dodatkowo ale nie wylecza

myslicie ze krem nizoral pomoze? zwalcza grzyby z Malassezia a to wlasnie powoduje LZS??

na pewno złagodzi objawy - jeśli to ŁZ S ale bez lekarza i lekarstw na receptę sie nie obędzie Nie inwestuj w krem nizoral, tylko kup szampon w saszetkach, myj nim głowę (łupież i te plamy powodowane są przez te same grzyby) oraz te miejsca na bizu, postaw chwilę tak jak i szampon, spłucz i nawilż łagodnym kremem

*miejsca na buzi przepraszam za literówki