Jak mu odmówic spotkania aby mu dać w kośc?

jakis czas temu zerwalam znajomosc z facetem w ktorym bylam zakochana na maxa ale on wlasnie sie mna bawil ,uwodzil,zwodzil, ,skakal z kwiatka na kwiatek a ja bylam w zapasie ,jak "kolo ratunkowe". nie dawno sie do mnie odezwal.....oczywiscie slodki jak zawsze znowu pyta mnie o spotaknie i kawe....napisalam mu ze teraz jestem zajeta i nie mam czasu,ze kiedys sie zgadamy...choc tak naprawde nie mam zamiaru sie z nim spotykac bo po co wiem ze niedlugo znowu sie odezwie i zapyta o to spotknaie?Co powinnam w takiej sytuacji zrobic tzn.co mu napisac?Aby wyjsc z klasa i na taka ze nie bede kolem ratunkowym jak nie ma innej czy nie ma co robic??cos pisac o innym facecie?bo niby to tzw.meskie ego....czy go to nie ruszy??mimo iz obecnie nie mam nikogo???prosze o rade

normalnie. napisz mu że spotykasz sie tylko z facetami którzy są tego warci, w związku z czym dziękujesz, ale on odpada.

jakies jeszcze pomysly?;)

sprawe znakomicie