przyjazń-miłosc POMÓZCIE!!!

co mam zrobic.. mam zajebistego przyjaciela, moge liczyc na niego w kazdej sytuacji wspiera mnie troszcy sie itp... ale pokochałam Go, on mnie tez... boimy sie zwiazku bo mozemy wszystko zniszcyc a nie chcem go starcic:( co mam robic??? pomozcie!!!

mam podobny problem.i sie przygotowuje na zakonczenie tej znajomośći:( chociaz wiem ze ciezko moze byc:(

Boże drogi, ludziska, jak się nie ryzykuje to się nic nie zyskuje! lepiej się poddać bez walki i potem całe życie żałować? Przecież może wam wszystko się ułożyć, a jak nie no to trudno, wtedy sie będziecie martwić dopiero.

JESLI oboje chcecie byc razem to w czym problem:)nie wiecie ze najlepsza milosc to ta ktora zaczyna sie od przyjazni?:)

Nie jestem taka odwazna zeby starcic Go...:(

dziewczyno trzeba próbować bo może Ci przejść całe życie przed oczami, może się okazać,że to będzie ten jedyny ;) różnie w życiu bywa, a z drugiej strony patrząc to przyjaźń też znienacka może się skończyć, o relacje trzeba dbać, nie ważne czy się przyjaźnisz czy jesteś w związku, można się przyjaźnić i być razem w związku, skoro jest miłość po obu stronach, odwagi :)