Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kliaju8390

to chłopak jest?! i mowi ze mnie kocha?! to miłość?!?! dość...nie wiem co robić!

Polecane posty

Gość kliaju8390

potraktowal mnie jak smiecia..... rozmaiwamy przez tel, spyytal jak z okresem, kiedy bedzie, powiedzialam ze jutro ma byc ale czuje ze nie bedzie, wiec zeby sie nie denerwowal, bedzie za pare dni. spytal czy kiedys czekalam na okres, powiedzialam ze 3 miesiace,a on spytal kiedy to bylo powiedzialam ze rok temu. a on a to wtedy chyba bylas z M? ja mowie tak...a on sluchaj koncze bo jak sobie pomysle ze ty cos z nim to az mi sie cos robi. ja mowie spokojnie ,to przeszlosc, bylo minelo. zdenerwowal sie mocno powiedzial ze musi zadzwonic pytam gdzie a on ze do kolezanki chce isc pogadac na piwo, ja mowie jak to? ja nie moge chodzic z kolegami na piwo a ty z kolezanka tak? a on co ty mi mozesz zabronic, ide i koniec. ja mowie dobra. za cwile spytal znowu o M (byly moj) jak to bylo ze sie skonczylo, mowie nie wazne, a on ze chce wiedziec-powiedzialam, choc teraz zaluje tego. spytal czy jest przystojniejszy od niego. nie chcialam sklamac ani powiedziec prawdy powiedzialam ze maja inna urode i ze M nie byl w moim typie. a on to po co z nim bylas? to mu na to powiedzialam ze w trakcie bycia razem zaczal brac sterydy zrobil sie koksem i sie rozpadlo ale nie chce o tym rozmawiac. zaczal aawanture ze nie wiadomo po co z nim jestem itd. ze nie jest w moim typie, rozlaczyl sie, dzwonilam 15x, pisalam sms zeby odebral, prosilam, blagalam..cisza, napisal tylko sms ze, moze mnie to w koncu nauczy ze on tez chce sie spotkac z kolezanka i nie chce byc trzymany w klatce... pisalam mu zeby odebral, bo jestem zdenerwowana, ze musze sie uczyc a skoro nie odebiera to nie bede sie uczyc (tak juz mam) napisal ze go to wali i zebym mu dala spokoj dzisiaj i ze jutro sie odezwie. zadzwonilam, nie odebral...napisal ze nie jest w moim typie widocznie ale to pewnie stwierdze za rok. napisalam mu ze skoro z toba jestem i cie kocham to mi sie podobasz i to najwazniejsze. po tym nie odpisal, nie odebral NIC !!!!!!!!!!! 1. musialam nie raz wysluchiwac jaka to jego byla byla taka i owaka, co z nia robil,ile razy w ciagu doby sex byl itd. 2. wiedzial ze mam nauke musze sie uczyc zobil mi taka jazde i co lepsze napisal ze nie odbierze telelfonu bo juz naklada sluchawki na uszy na bardzo glosno i nie bedzie slyszal jak dzwonie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 jestemwkurwiona! co o tym sadzicie, jak mma sie jutro zachowac jak sie odezwie, co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 095=06i
profanacja słowa kocham:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz ty co.....
jak skonczysz 13 lat, to możemy porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliaju8390
ja skoncze 13 lat? ja sie zachowuje jak dziecko, ja ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 095=06i
pytasz jak masz się zachować:o przeczytaj co napisałaś, jesli kumata jesteś choć trochę to będziesz wiedziała co robić:o ale serio i ty i on to jakaś tragedia:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliaju8390
ja wiem ze to nie moja wina, chcialabym wiedziec jak to jest z waszego pkt widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 095=06i
z mojego punktu widzenia olej ciula sama napisałaś że potraktował cie jak śmiecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abidalll
nie znamy się, ale mogę napisać tylko jedno - zerwij nie potrafi uszanować i zaakceptować Twojej przeszłości i doświadczeń nie odbiera telefonu i robi wyrzuty szkoda Twoich nerwów, naprawdę :( nie docenia Cię nie możesz w związku czuć się nieszczęśliwa nie będzie Tobie łatwo, ale i teraz się męczysz... nie widzę innego wyjścia nie przejmuj się, jeśli zacznie Cię obrażać albo powie coś w stylu "a nie mówiłem", nie jest Ciebie wart życzę szczęścia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliaju8390
jest mi ciezko...nie pisze nic nie dzwoni.pustka. kocham go :( nie chce z nim zrywac za to...ale faktycznie nie umie uszanowac przeszlosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abidalll
nie umiem Cię za bardzo pocieszyć, przykro mi :( masz bardzo zdrowe podejście do przeszłości ("było minęło"), tak właśnie powinno być - nowy związek budujemy od podstaw, nie oceniamy kogoś za to, jaki był zanim go poznaliśmy... wiesz, dla Niego to może być jednak ogromny problem, może zmaga się z uczuciem zazdrości? może czuje się niepewnie, skoro Cię tak dopytuje o to, czy jest przystojniejszy itp. tylko teraz... jest z Tobą, bo Cię kocha, czy dlatego, że szuka akceptacji? pamiętaj, nic na siłę tylko szczera rozmowa mogłaby tu coś zdziałać ale skoro On się nie odzywa... :/ w tej chwili dochodzą do tego silne emocje po obu stronach i zapewne będzie tak, że każde z Was będzie obstawać przy swoich racjach... co nie znaczy, że Go bronię, uważam, że to On zawinił sam raczej nie zmieni swojego zachowania zastanów się, czy warto podejmować wysiłki im bardziej będziesz w to brnąć, tym później może pozostać większy żal rozumiem, że Go kochasz, ale bez zrozumienia i wzajemnej akceptacji tego miłością nazwać nie można (przynajmniej po stronie Twojego Chłopaka) związek jest po to, by się nawzajem wspierać i wspólnie rozwiązywać napotykane problemy... przepraszam, że się tak wymądrzam naprawdę chciałbym jakoś bardziej pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abidalll
może On tylko szuka pretekstu? a może nie rozumie, jak bardzo Cię rani? wielu ludzi, niestety nawet w związkach, reprezentuje skrajnie egoistyczne zapatrywanie się na świat i nie zrozumie, póki sam nie doświadczy może i taki jest Twój Chłopak? zmykam już spać, bo od rana uczelnia... mam nadzieję, że i Ty zaśniesz w miarę szybko spróbuj oderwać swoje myśli od Chłopaka, może włącz sobie muzykę (tylko nie taką, która kojarzyłaby Ci się w jakikolwiek sposób z Nim) pamiętaj, że nie jesteś sama na świecie i jeśli masz tam kogoś zaufanego, to nie wahaj się do tej osoby zwrócić mnie to kiedyś pomogło :] dobranoc i... odezwij się jeszcze :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZYNO
no tak Ty tez jestes dziecienna. jak ja bym miala taka akcje to bym powiedziala do kolesia wez o co Ci chodzi skoncz tą durna rozmowe i pewnie sama bym sie rozlaczyla. a nie dosc ze on Ci robi afere z niczego. wylacza sie. ty do niego dzwonisz jak ta idiotka (sorry za to ale tak mi sie nasuwa) sto tysiecy razy jasnie pan nie odbiera bo jest bardzo urazony. wyznajesz mu jeszcze milosc blagajac o litosc zeby odebral twoj telefon. on ma Cie w dupie- albo stosuje szantaz emocjonalny chce zebys mu powiedziala ze to on jest najpiekniejszy najcudniejdzy a twoj byly to smiec itp (ja zawsze wypowiadam sie o swoim bylym z szacunkiem i nie mam z tego powodu afer) i co bedzie dalej?????? pokloci bo np zobacze Cie z kolega? to co bedziesz mu musiala kwiaty wysylac i do programu 'przepraszam Cie'???? i jeszcze z ta kolezanka ja bym mu powiedziala milego spotkania pa i niue odbierla tel przez pare dni to moze by sie opamietal a tymczasem TY SIE OPAMIETAJ a tak w ogole to ile macie lat? ps. sorry za emocjonalna odpwowiedz ale chce zeby to do Ciebie doptarlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliaju8390
ma napewno kompleksy...staralam sie ich zwalczyc ostatnio,ale nie dalo rady. jest zazdrosny to fakt. ostatnio straszny. ja sie nie odezwe jutro...moze dopiero w piatek...moze zrozumie co mogl stracic.. zaluje ze do neigo dzwonilam!!! po cholere:/ jestem taka zla na siebie, no ale juz nie zadzwonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszyyna
przechodzilam kiedys przez cos podobnego. nie bylo az tak, ale tez mialam robione sceny praktycznie za nic. denerwowalam sie ja, denerwowal sie moj chlopak, ale pozniej sie spotkalismy i wyjasnilismy wszystko na spokojnie bez zbednych emocji. i wiesz co? wszystko sie jakos ulozylo, mam nadzieje, ze podobnych sytuacji juz nei bedzie... tak więc jak już trochę ochłoniesz (najlepiej jutro) napisz swojemu facetowi smsa, ze chcesz się z nim spotkać. nie próbuj rozmawiac o tym przez telefon, w cztery oczy zawsze jest inaczej. noo, więc powodzenia życzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZYNO
to ze ma kompleksy lub jest chorobliwie zazdrosny to nie oznacza ze moze Cie tak traktowac zwlaszcza ze ty mu chcesz pomoc mowisz mu rozne rzeczy zeby mu pomoc a on ze na piwo z kolezanka chce isc po prostu przemysl to, a jak on sie juz odezwie to pogadaj z nim nie badz ulegla tylko stanowcza powiedz ze go kochasz i chcesz byc z nim ale nie bedziesz tolerowala takich akcji. jak teraz to zbagatelizujesz to potem bedzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszyyna
popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZYNO
ja mysle ze to on sie powinien odezwac pierwszy to on ma zabiegac o spotkanie jak zawalil, zwlaszcza ze ona dala juz mu szanse dzwoniac do niego (i to Bog wie ile razy) bo on potem zawsze moze wymagac zeby ona sie odezwala pierwsza- on zawinil niech przeprasza, niech sie stara i pokaze ze mu zalezy zwlaszcza po tym tekscie z kolezanką, no jaaa nie moge tego przebolec:) Ty nic nie zrobilas a on z takim tekstem haha taa na pewno sie spotkal z nia a jak juz to na pewno dobrze sie bawil myslac caly czas jaka to jestes zla i niedobra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjfdsdd
dobry wymowka i pretekst zeby wyjsc i sie zabawic z inna, niezly koles, sam powiedzial ci ze od jutra, jak juz wyjdzie od innej i powie ci ze teraz mozesz zadzwonic, niezly kolo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on cie urabia, a ty sie dajesz.. to moze byc tragiczne w skutkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tretreter
moze byc ale nie musi moze byc ale zalezy dla kogo z kolei ty jestes bierna a to najgorsze z tego wszytskiego moze tez pourabiaj to sie lepiej poczujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysli
koles wie co robi......kloci sie z toba zeby isc na "piwo z kolezanka" i jakby cos wyszlo to ma wymowka ze sie pozarliscie i on myslal ze to koniec, a ty mu zdrade wybaczysz........ daj sobie z nim spokoj bo to jakis niedojrzaly gnojek. nie powinno go interesowac to co robilas przed nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonkaaaaa
koles wie co robi i niedojrzaly gnojek sprzecznosc letka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram, koleś jest bardzo niedojrzały a Ty naiwna, niestety! Nie błagaj go o jakikolwiek kontakt, o miłość? a on z litością rzuci "kocham Cie" na pogodzenie się? Jak mówię mojemu facetowi ze spotkałam znajomego i ide z nim na spacer to tez mi grozi "pojde na piwo z koleżanką" tylko że ja pisze "to se idz" jeszcze nigdy nie poszedł ;) a potem jakoś zapomina ;p ja z resztą też :) a ten koleś...szkoda czasu...szantaż emocjonalny, w jego wypowiedzi czuć, że jesteś jedynie zabaweczką "jak Ci powiem to zadzwoń" nie zadzwoniłabym, skoro tak lubi koleżanki to niech się z nimi szlaja, a nie Tobą wyciera podłogi, bo właśnie tak zrobił w tamtej sytuacji :/ niestety :( rzuć gnoja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliaju8390
hej! napisał mi sms o 00:13 "przepraszam ze swojej strony...pogadamy rano" nic nie odpisałam. dzis wstalaam, poszlam po zakupy wrocilam byly 3 polaczenia nieodebrane, od niego. zadzwonil za pare minut, odebralam, i mowi czesc co tam, mowie nic , a on ze chce sie pogodzić. i wtedy zaczelam swoje "wiesz co, zastanow sie nad jednym czy ty masz 22 lata czy 10, bo 10letnie dziecko tez nie odbiera tellefonow jak nie pojdzie cos po jego mysl, poza tym nie raz mi opowiadales o swojej bylej, jak to bylo itd, a nie prosilam cie bys mi o tym powiedzial, a jak spytales o M. to od razu wielkie halo! taka roznica jest miedzy nami ze ja potrafie uszanowac i zrozumiec twoja przeszlosc, a ty mojej nie. a co do tej kolezanki to jak chcesz to idz tylko ze ja tez bede spotykac sie z kolegami, a on spytal jakimi, wymienilam wszystkich, a on powiedzial ok, to mozemy isc na taki uklad. ja mowie dobra, a on mowi to od dzisiaj? ja mowie nie, od rozmowy w 4 oczy. a on mowi sluchaj nie idzmy na taki uklad. mowie dobra. powiedzial przepraszam, ze nie powinnismy wczoraj o takich rzeczach rozmawiac byl podpity i sie czepial, i czy zgoda . powiedzialam zastanowie sie, a on na to a ja i tak spotkam sie z kolezanka co ja na to a idz sie spotkaj tylko powiedz mi ze z nia idziesz zebym zdazyla twoj numer wykasowac i ty moj przy okazji tez. a on po co wykasuje skoro znam na pamiec go? a ja mowie to zapomnij, bo jak sie z nia spotkasz to koniec z nami. a on na to, nie spotkam sie, mimo ze szantazujesz. powiedzialam to nie szantaz-stawiam jasno sprawe. gadalismy 40 min. powiedzial ze o 21 juz zasnal i obudzil sie ok. 23. i nie mogl zasnac do 1 w nocy . nie chce mi sie w to wierzyc, choc troche faktycznie byl podpity (juwenalia). i tyle, mam go dosc, spadly jego notowania u mnie........ do kolezanki chcial zadzwonic bo ja kurwa zobaczyl na paradzie studentow, i chcial pogadac i wypic z nia piwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
swoją drogą z tym zabranianiem sobie wzajemnie kolegów/koleżanek i fochami za spotkanie się z nimi to faktycznie, oboje jak dzieci, jak dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abidalll
cześć dobrze, że Mu powiedziałaś przez telefon co czujesz trudno będzie Wam się pogodzić i podejrzewam, że dalej by się ciągnęły fochy z Jego strony... wydaje mi się też, że On Tobie nie ufa - a to może wynikać albo z Jego kompleksów, albo z tego, że sam gra "nie fair" i podejrzewa Cię niesłusznie o to samo... szkoda męczarni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boli go to ze kochałas sie z byłym i ze nadal z ni kontak utrzymujesz - jest poprostu zazdrosny i niedowartościowany - ale pewnei mimo wsztystko cię Kocha i nie będzie Cie chcial stracic , będzie nieszczęsliwy aż do zcasu gdy mu przejdzie o ile przejdie i w tym czasie bardziej bliższe będą dla niego kolezanki niż Ty, bo to im będize się zwierzał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
Vampire znów czytasz po łebkach. ona nie utrzymuje kontaktu z byłym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliaju8390
eh, wiec tak... co dalej. wszystko wytlumaczyl,wszystko jest ok...ale dalej mu jakos nie wierze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juniorex
\"wytłumaczył\"? ale przeprosił, poczuł się winny, czy tak tylko, żeby zażegnać konflikt? przypuszczam, że to Ci nie wystarczyło, będziesz chciała być może kiedyś wrócić do tego tematu, On zapewne uzna, że histeryzujesz... masz wszelkie prawa być szanowaną i traktowaną równo, na tym polegają związki jeśli Chłopak nadal będzie Cię tak traktował, to won z Nim i nie bój się oskarżeń - wiesz, że Ty jesteś w porządku krucho to wszystko wygląda, to raczej nie jest facet dla Ciebie :[ zastanów się, czy nie lepiej odejść teraz, zanim narosną pretensje i po związku pozostanie Ci... niesmak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×