czy za wystawiony, a niesprzedany na allegro przedmiot sie placi?

czy musze uiscic oplaty tylko gdy wystawiony przedmiot uda mi sie sprzedac?

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Interesuje Cię, jak wysokie masz IQ ? Zmierz swoje IQ w wysokojakościowym teście. Rozpocząć Test IQ: http://www.iq-test.pl/?d=888 LEPIEJ WIEDZIEC JUŻ DZIŚ JAKIE MASZ IQ, NIŻ DOWIEDZIE Ć SIĘ OD KOGOŚ INNEGO JUTRO !!! >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

czy sprzedasz czy nie za wystawienie musisz zaplacic

w momencie kiedy sprzedasz przedmiot allegro automatycznie pobiera ci prowizje od sprzedaży. kiedy suma opłat przekroczy 10zł allegro prześle ci mailem rachunek i musisz go zapłacić jak tego nie zrobiszzablokują ci konto i już nic nie sprzedasz ani nie kupisz

no dobrze, ale jesli wystawie przedmiot i nikt go nie kupi? to tez musze zaplacic? te wszystkie pierdoly co tam naliczaja? cz juz nie?

tak, jak suma za wystawianie przekroczy 10 zł to płacisz

a, czyli allegro czeka, az te oplaty sie skumuluja, sprzedane i niesprzedane, kumam

no tak, za samo wystawienie placisz, jesli sie nie sprzeda to nie doliczaja prowizji, ale za wystawienie musisz zaplacic

no dokładnie a jak sprzedajesz wiecej to zawsze rachunek przychodzi ci na poczatku m-ca

Placisz za wystawienie aukcji, nie tylko prowizje od sprzedazy, ale za miniaturke, dodanie zdjec, opcje Kup Teraz lub cene minimalna - te oplaty nie sa zwracane.

Witam, Ponad miesiac temu zaczelam swoja przygode ze sprzedaza na allegro, i dokladnie dzis przyszedl mi mail z informacją , ze musze zaplacic ponad 130zl. Gdy weszlam w "rachunki" okazalo sie, ze musze zaplacic prowizje nawet jak przedmiot nie zostal sprzedany, dlatego taka duza suma urosla... Jakim prawem do ch*ery ??? Jak zakladalam konto bylam wzmianka tylko o prowizji od sprzedazy !!!!!!

tak! to draństwo! ja wystawiłam kilka rzeczy z których udało mi się sprzedać tylko jedną a mam do zapłacenia prowizję 150zł!!!!! bardziej jestem w plecy niż do przodu, miałam zarobić a nie popłynąc...

Murzyńskie allegro to zwyczajni złodzieje

Ja też padłem 'ofiarą' allegro. Sprzedawałem w sumie dwie rzeczy, z jedną nie było żadnych komplikacji. Drugą wylicytował allegrowicz widmo, zalicytował i tyle go widziałem. Dobijałem się mailowo, telefonicznie, zero odpowiedzi od kupującego. Wysłałem dwie prośby o umorzenie prowizji, dostawałem tylko odpowiedź, że kupujący nie potwierdził mojej wersji - pewnie, że nie potwierdził, bo nie ma z nim kontaktu. Jestem zażenowany poziomem obsługi, szczęście tylko, że to była rzecz warta niecałe 2 tys. gorzej by było, gdybym sprzedawał coś droższego. W każdym razie, allegro klienta detalicznego ma w głębokim poważaniu. A moje wyjaśnienia po prostu zbywali. Potem sprzedali niesłusznie naliczony 'haracz' do firmy windykacyjnej i nie jestem w stanie już nic zrobić, tak działa allegro. Nie polecam nikomu.

Tak, płaci się. Natomiast co do ostatniego wpisu - niestety wiele osób używa allegro dla zabawy, a "władze" strony nie za bardzo interweniują. Sprzedaję przez Internet od wielu lat, a więc miałam wiele takich przypadków i szczerze mówiąc mam dość. W każdym razie nie tylko dla tego przestałam lubić allegro - kontakt z administratorami jest bardzo ciężki, utrudniony, prowizje coraz bardziej rosną, a na samym allegro panuje coraz większy śmietnik. Przeniosłam się na https://www.u-stock.pl/ i wszystkim sprzedającym to polecam. W końcu trafiłam w miejsce, które mi odpowiada - wszelkie wątpliwości mogę wyjaśnić z administracją, która nie zbywa mnie regułkami kopiuj-wklej, są bezpieczne płatności, bardzo niskie opłaty związane ze sprzedażą, darmowe reklamy na facebooku. U-stock jest o lata świetlne przed innymi portalami.

Dla mnie to zwyczajni oszuści. Wystawiłem przedmiot, wycofałem ze sprzedaży. i tak muszę zapłacić. To  bandytyzm.