Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roza_8280

Pseudo psiapsiola, czy zerwac ta znajomosc

Polecane posty

Gość roza_8280

Mam jedna przyjaciolke ktora ostatnio sie bardzo zmienila, znamy sie pare dobrych lat i dodam nie jestesmy nastolatkami. Zawsze bylo milo spotkac sie na kawe, poplotkowac robic razem takie zwyczajne psiapsiolkowskie rzeczy. Ona wraz z wiekiem bardziej glupieje tak mi sie wydaje. Non stop imprezy, faceci, alkohol itd, ok nie wtracam sie jej zycie, jednak podaje fakty, ciaga mnie na kazda impreze, a jak odmawiam obraza sie, zaczela mnie oklamywac, gdy ja chce gdzies isc wymiguje sie brakiem pieniazkow a za dwa dni mnie wyciaga, wiec gdy mowie ze ja oszczedzam mowi ze puszczam jej bujde, zostawilam u niej pare rzeczy i do tej pory upominam sie o ich zwrot! Normalnie mam dosyc tego! Najgorsze jest to ze zawsze obroci kota ogonem, dodam ze byla jest to moja jedyna przyjaciolka ale zastanawiam sie czy naprawde warto kontynuowac te znajomosc, Proba rozmowy nie przyniosla skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bmnhfdd
kto z kim przystajje takim sie saje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze sie wypowiedzieć
jesli ta " przyjaźń " Cie męczy to zastanów sie czy warto? bo niby po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhu
oj Kochana, mialam taka psiapsule;/ przyjaznilysmy sie kilka lat. Roznilysmy, fakt, ale zawsze jakos bylo dobrze. Ja, stala w uczuciach, raczej spokojna, ona, szalona, imprezy alkohol ,faceci. Zawsze bylam przy niej jesli cos bylo nie taki, nawet kosztem mojego zwiazku:( W pewnym momencie ja mialam problem, rozstalam sie z moim dlugoletnim chlopakiem, chcialam pogadac znia, zeby byla przy mnie, to przyjechala ze swoim "nowym" facetem, powiedziala ze znajde sobie nowego chlopaka i pojechala...;/ wtdy zrozumialam ze to koniec naszej przyjazni.... nie utrzymuje z nia kontaktu, nawet jesli ona chce wrocic do tej przyjazni. Dla mnei to koniec.... zastanów sie czy napewno chcesz tej przyjaznio....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam to samo z
kumpela, tzn ona mnie zawsze tak nazywala, ja nigdy nie traktowalam jej jak przyjaciolki bo dla mnie to jak 2 siostry, mowia o sobie wszytsko a ona byla zawsze na dystans, mowila mi tylko wygodne rzeczy zeby stawiac siebie w najlepszym swietle, nie mowila za duzo o rozterkach zebym nie myslala ze jest slaba ... masakra jednym slowem ja bylam szczera mnostwo rzeczy o mnie wie i czasami to wykorzystywala tez sie zmienila, imprezy alkohol spotkania na ktore ciagle chce mnie zabierac mimo ze ja wogole nie lubie tego typu spedzania czasu ale to jest proba kontroli pokazania swojej sily, takie silowanie sie w tym \"Zwiazku przyjaciolek\" .... ale dla mnie to nie przyjazn ... nauczylam sie stawiac granice dzieki temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×