Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamilakacz

jak nauczyc niemowlę jeść łyżeczką

Polecane posty

Gość kamilakacz

Bardzo prosze pomóżcie mi. Już nie wiem co mam zrobić. Mój 7 miesięczny maluch nie chce jeść łyżeczką. Uczę go już 2 miesiące i nic. Pluje i denerwuje się. Nie ważne czy jedzenie jest mojej roboty czy kupne ciągle to samo. Na początku myślałam, ze po paru tygodniach mu przejdzie, ale to trwa już 2 miesiące i naprawdę straciłam cierpliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz
powiedz ze to jest zart co napisalas:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilakacz
a dlaczego ma być żart?? tak jest i co ja na to poradzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień łyżeczkę
a jakiej łyżeczki używasz? jak ząbkuje to może go to boleć, może za głęboko wpychasz łyżeczkę, nabierasz za duże porcje, albo za szybko go karmisz? daj mu drugą łyżeczkę do łapki, niech sam też próbuje, chociaż na początku tylko porozwala jedzenie, raczkami też niech je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co mu dajesz? Ja się męczyłam z moją puki dawałam papki. Zrobiłam zupę, rozgniotłam widelcem i zjadła:) Też nie od razu ale w tydzień z łyżeczki zaczęła jeść całą porcje Po pierwszej miała odruch wymiotny, po drugiej mniej. dawałam mało na łyżeczce i zaraz sama otwierała buźkę bo jeszcze chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilakacz
używam miękiej łyżeczki. daje mu łyżeczkę do zabawy ale to i tak nie pomaga. po prostu woli jeść z butli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jest dobre...
ale zrozumialam ja myslalam ze chcesz go \"nauczyc jesc lyzeczka \" zeby sam jadl,trzeba bylo napisac ze nie umiesz dziecka nakarmic lyzeczka:D lub cos w tym stylu... sorki,za odpowiedz,powiedz ze to zart...Musisz mu zmienic lyzeczke,sa takie miekknie giętkie,moze go rzeczywiscie to boli jak mu dajesz za twardą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jest dobre...
A wiec nie tylko ja to tak zrozumialam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilakacz
przepraszam!!!! chodzi mi o to ze to ja nie potrafie go nauczyć jesc łyżeczką, nie żeby jadł samodzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilakacz
też mam wrażenie, że nudzi się przy tym jedzeniu i denerwuje, że szybko nie może się najeść.spróbuje dać mu mniej papkowate. dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja jadla z łyzeczki
jak tylko skonczyla 4 mc ( byly to deserki owocowe ) - karmilam plastikowa lyzeczka ( mialam dwie bobovity i nestle ) . jak skonczyla 7 mc lyzeczki mi popekaly ( oczywiscie nie naraz ) i zaczelam dawac obiadki i deserki i kaszki metalowa lyzeczka . karmilam tylko plaskimi lyzeczkami , bo z glebokiej ciezko dziecku zgarnac pokarm z lyzeczki . a dawalas deserki owocowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilakacz
dawałam , ale deserków to wogóle nie chce jeść. mam z nim naprawdę problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziafaron
ja tez mam ten problem mój szkrab ma 9 miesiecy i nic nie chce jesc poza cycusiem juz nie wiem co mam robic mały ma anemie a nie chce mu podawac zelaza ze wzgledu na zabki.pomozcie co robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktakmmmmmm
moje dziecko ma niewiele ponad rok i dopiero teraz zaczyna jeść sama łyżeczką, bardzo nieporadnie zresztą...Niemowlę ma na to jeszcze sporo czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babuszka.............
no do cycka dziecko sie przyzwyczaja i pozniej nie chce niczego innego. nie wiem, co radzic z tymi lyzeczkami, ja nie mialam problemu. na poczatek podawalam sloiczki z jablkiem, gruszka, marchewka itp. pozniej sama zaczelam gotowac. maly chetnie je i lezeczka i raczkami, ja pozwalam mu sie ubrudzic, wymietolic banana itp. inaczej sie nie nauczylby. zmien lyzeczke albo sprobuj poda w raczce zmielonego ziemniaka itp lub zrob chwile przerwy w nauce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktakmmmmmm
Źle zrozumiałam - tu chodzi o karmienie dziecka łyżeczką. Z moją córcią nie miałam takich problemów. Ale jeżeli są to warto zainteresować dziecko czymś podczas karmienia, w końcu się przyzwyczai. I dawaj mu tylko papki, bo moja z kawałkami nie chciała jeść-wypluwała jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam od poczatku 5 miesiac
a karmnie metalową malutką lyzeczką. Ogladalam raz Zawitkowskiego w dzien dobry tvn, mowil, ze na złym sprzecie zła nauka i wlasnie lepiej od razu karmic metalową. Inne wyczucie ciepła itd. Nie mialam zadnych problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziafaron
Ja juz chyba probowałam wszystkiego, łyżeczki do wyboru do koluoro, różne zabawy przy tym, nawet dawałam małemu zeby wsadzał raczki do talerza... i nic.... zacisnie buzie i koniec;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My karmiliśmy na siłę.. Nasza córcia ma 8 miesięcy i nie chciała jeść nic oprócz cyca.. Spadła poniżej 3 centyla... tzn zawsze była mała ale znajdowała się na 3 centylu.. teraz brakuje jej kilograma do niego.Jak skoczyła 5 lekarz kazał ją dokarmiać.. ..owocami a potem kaszkami.. ale ona brała tylko 3-4 łyżek i koniec.. nudziło jej się. najlepiej szło jej na spacerach ale i tak 1/2 słoiczka to max (60 ml).. jak skończyła 7 to się okazało że przytyła tylko 100 g przez miesiąc.. Wtedy lekarz kazał nam ją karmić na siłę.. karmić ją nawet godzinę tak żeby zjadła cała porcję i żeby między posiłkami zachować odstep 2 i pół godziny. Przy tym cyc tylko 3 x dziennie jako posiłek.. Początki były straszne,.. zabawialiśmy ją różnymi zabawkami żeby nie płakała.. żeby otwarła buzię to je zabieraliśmy , ona wtedy otwierała buzię do płaczu i wtedy dawaliśmy łyżeczkę a potem dawaliśmy z powrotem zabawkę żeby buzię zamknęła.. kiedy to przestało działać zatykaliśmy jej nosek żeby otworzyła buzię.. albo naciskaliśmy na policzki.. teraz zjada prawie całe porcje.. niestety nadal jest niejadkiem więc zabawki do zajęcia uwagi muszą być.. ale otwiera sama buzię i przełyka.. przez tydzień przybrała niecałe 200g i goni centy 3.. :) Trzeba trochę cierpliwości ale działa! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My karmiliśmy na siłę.. Nasza córcia ma 8 miesięcy i nie chciała jeść nic oprócz cyca.. Spadła poniżej 3 centyla... tzn zawsze była mała ale znajdowała się na 3 centylu.. teraz brakuje jej kilograma do niego.Jak skoczyła 5 lekarz kazał ją dokarmiać.. ..owocami a potem kaszkami.. ale ona brała tylko 3-4 łyżek i koniec.. nudziło jej się. najlepiej szło jej na spacerach ale i tak 1/2 słoiczka to max (60 ml).. jak skończyła 7 to się okazało że przytyła tylko 100 g przez miesiąc.. Wtedy lekarz kazał nam ją karmić na siłę.. karmić ją nawet godzinę tak żeby zjadła cała porcję i żeby między posiłkami zachować odstep 2 i pół godziny. Przy tym cyc tylko 3 x dziennie jako posiłek.. Początki były straszne,.. zabawialiśmy ją różnymi zabawkami żeby nie płakała.. żeby otwarła buzię to je zabieraliśmy , ona wtedy otwierała buzię do płaczu i wtedy dawaliśmy łyżeczkę a potem dawaliśmy z powrotem zabawkę żeby buzię zamknęła.. kiedy to przestało działać zatykaliśmy jej nosek żeby otworzyła buzię.. albo naciskaliśmy na policzki.. teraz zjada prawie całe porcje.. niestety nadal jest niejadkiem więc zabawki do zajęcia uwagi muszą być.. ale otwiera sama buzię i przełyka.. przez tydzień przybrała niecałe 200g i goni centy 3.. :) Trzeba trochę cierpliwości ale działa! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami37
agus12-normalnie padlam jak to przeczytalam!!!biedne dziecko...dziecko samo wie ile powninno jesc, nie musi rosnac idealnie jak w tabeli:/wy sie normalnie nad nim znecacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhfghfghgfhgf
agus12 to się nadaje do zgłoszenia jako znęcanie się!!!! jesteś chora kobieto, najgorsza matka z ciebie!!! lekarz debil a ty idiotka bezmyślna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że mój opis wyglądał strasznie ale nie było innej opcji, żeby dziecko odstawić od piersi.. dodam że to wszystko było delikatne a najdrastyczniej wyglądała próba zabierania zabawek.. wtedy był ryk.. Moja córcia jest pogodnym dzieckiem i nie zrobiłam jej krzywdy!!! nigdy nie pozwoliłabym nikomu jej skrzywdzić. Ona po prostu nie rozumiała, że głód można zaspokoić nie tylko piersią. Wasze osądy wynikają z braku zrozumienia sytuacji. W poprzednim poście zapomniałam dodać,ze ona miałka do tego duży refluks i wszystko musieliśmy zagęszczać, żeby nie wylądowało na podłodze..(to dopiero trudne, u kogoś kto chce tylko pierś..) Po karmieniu piersią przez godzinę musiałam ją trzymać pionowo, żeby z niej się nie wylało.. Za każdym razem gdy za szybko odłożyłam ją do łóżeczka całe mleko wracało.. Nie miałam innego wyjścia jak nauczyć ją jeść inne rzeczy niż moje mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luzz04
Agus12 - doskonale Cię rozumiem. Teraz twoja córeczka jest dużo starsza i mam nadzieje, ze Udało Ci się nauczyć ja jeść. Jak ktoś nie ma problemu to nie rozumie. Mój starszy syn, zawsze niejadek na 3 centylu, zjadał maleńko, ale przynajmniej otwierał buzie półki chciał jeść. Przy nim nawet nie zajrzalam na takie forum. Jak dziewczyna nie umiała nakarmić dziecka to myślałam ze nieudolna matka. Młodszy ma 6 mies, ja zaraz wracam do pracy i jestem przerażona. Nic po za piersią. Butelka-nie, łyżeczka(rożne)- nie,sama gotuje- nie,sloiczek- nie,zupka, owoce,kaszka, ziemniaczek-nie. Buzia zacisnieta, szlochy, odruch wymioty, ksztuszenie, plucie. Jakoś trzeba sobie poradzić, ja jeszcze nie wiem jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilitia
Do Luzz: witam,udalo Ci sie pokonac niejedzenie malca? ja mam ten sam problem z moim 7miesiecznym synem,nic procz piersi,kazda metoda zawiodla,zadnego smoczka,lyzeczki,nic:( raz sprobowalam na sile i skonczylo sie placzem-nas obojga...stracilam juz wszelkie nadzieje bo kompletnie nic nie dziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Athina

Kochane mamy ...9więc mój syn ma9 lat...18 miesięcy jak miał odstawilismy cyca...nie chciał nic jeść ani kaszek ani owoców ani zupek masakra...zaczął jeść jak mógł sam trzymać i gryźć... nie chciał kompletnie nic w postaci Pure czy podrobione...musiał sam... i dzisiaj kawał chłopa jest no i w sumie zawsze był nawet na cycusiu jak był...masakra jak można dziecku nos zatykac...sadysci...Ale nie o to mi chodzi....dzisiaj mam curke 6 miesięczne i je owocki,kaszki,je marchwke, pije mleko modyfikowane no i oczywiście cycus musi też być...powiedziałam że z tym dzieckiem nie będę się cackac...że za wcześnie.... że to ...że tamto. daje wszystko próbować zgodnie z wiekiem maluszka, a ile chce to zje....jedzenie musi byc zabawa a nie przymusem....poxdrawiam z grecji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×