czuję się jak szmata

ostatnio przyjechał do mojego miasta chłopak którego nie widziałam przez rok (wtedy rzez jakiś czas mieliśmy romans). Przyjechał na parę dni. Dzień przed wyjazdem zaczął mnie całować i mnie rozbierać ,a ja nie wiem dlaczego mu się nie opałam mimo ,że postanowiłam ,że już nie pójdę z nim do łóżka. Po tym jak to zrobiliśmy powiedział ,że było super ,ale od czasu kiedy wrócił do siebie do wawy nie chce ze mną pisać, raz zadzwonił co słychać i chwalił mi się ,że się z jakąś inną panna przespał :( a ja głupia myślałam ,że może będziemy razem..

ty sie nie zachowalas jak szmata, ty po prostu wyszlas na rasową dziwke i cichodajke... sory za szczerosc

dziecinko i po co tak wcześnie zaczynałaś.:P a teraz masz schody. tak faceci mają. nie wiedziałaś o tym .A taka dojrzała się uwazałaś.:P

autorko.. nie wiem czy Cię to pocieszy ale ludzię popełniają podobne błędy w swoim życiu i niestety tego się nie cofnie :) proponuję żyć sobie dalej a tego palanta TOTALNIE olewać.. zero kontaktu, niech się pocałuje w nos jak tak cię olał.. p.s. ja też należy do tych która błąd w podobnym stylu w swoim życiu zrobiła więc rozumiem niestety :(

jak zwykle!!!!!!

może napiszę mój błąd za co mnie tu pewnie zjadą z góry na dół. byłam dziewicą, poznałam super przystojnego kolesia który był baardzo kochany,przez tydzień było wpsaniale i po tym tygodniu bez problemy zgodziłam się na nasz peirwszy raz ( żeby nie było nie jestem już nastolatką, mam sporo oleju w głowie ;)) także to była totalna głupota z mojeje storny... bo może i on byłby nadal ze mną ale mnie to co zrobiłam tak strasznie dręczyło, że wkońcu ze sobą nie wytrzymaliśmy.. a wszystko zaczęło się psućpo tym pierwszy mrazie właśnie..

a teraz stąd uciekam bo nie chcę zostać zwyzywana :( pozdrawiam autorkę i mam nadzieje ze chociaz troszke pocieszylam. trzymaj sie! w koncu zapomniesz o tym!:)

a ja jestem w jeszcze gorszej sytuacji on jeszcze do tego nie chce być ze mną...Jakby się nie przespał z inną i by chciał to ja też bym chciała i to jest chyba najgorsze...

Tycja87, rozumiem, że się źle czujesz po tym, co się stało, ale nie ma sensu, żebyś się tym zadręczała. Pozwoliłaś, żeby pokierwały Tobą emocje, a nie rozum. To się zdarza każdemu. Potraktuj to jako nauczkę na przyszłość. Nie jesteś szmatą, dziwką ani nikim w tym rodzaju. Każdy ma prawo popełnić błąd. A tego kolesia olej, udawaj, że nic się między wami nie wydarzyło. Wiesz jak się teraz czujesz, więc następnym razem już się tak nie zachowasz. Głowa go góry! Będzie dobrze :-)

Tycja a dlaczego się obwiniasz.,to z niego kawał chuja,Dziewczyno uszy do góry.Olej to !!!!!!!!

:o

Wyluzuj, dlaczego czujesz sie jak szmata? Bo uprawialas seks? Bez przesady, ludzie to robia codziennie na calym swiecie ;) Trafilas na nieodpowiedniego kolesia i tyle, nie zadreczaj sie, nie ma powodu :)

Rozumiem, jak się czujesz. Wykorzystana i oszukana. Będziesz to pamiętała już zawsze, ale dzięki temu nie dasz się już nigdy wykorzystać.

Teraz Ty baw się facetami ; - ) zapomnij o tym co było, nie odbieraj telefonów i usuń tego pana z pamięci ; - )

ale ja np w odróżnieniu od szympansów na przywitanie nie dymam się ze znajomymi może coś tracę ? :O

dlaczego się tak czuje? nie , nie dlatego ,że uprawialam seks ,ale dlatego ,że ten gość mnie przeleciał i już go nie obchodzę czyli jestem nikim dla niego..

a czego się spodziewałaś że jak ściągniesz przed nim majtki to nagle sie zakocha. Na drugi raz będziesz bardziej powściągliwa i zaprostestujesz , może jak nie dostanie od razu to zostanie na dłużej.

Jakby tego bylo malo, to z kims sie spotykam. Czy to byla zdrada?

Nie to nie była zdrada.

to był podszyw..

"Nie to nie była zdrada." jak nie jak tak? :o

podszyw czy nie, ale jednak bylaBY to zdrada.

nie była by

seks to nie jest zdrada , nie jest też dowodem miłości bo jak widać spał z nią a kochać jej nie kocha.

W sumie to faktycznie się spotykam z kimś ,ale to mój kochanek ,a nie chłopak ,narzeczony ,albo mąż. Więc zdrada to raczej nie była.. Tylko ,że ten stały kochanek mnie nie olał po wspólnej nocy.. A najgorsze było to ,że nastepnego dnia ten chłopak z wawy udawał jakby się nic nie stało... Czyli potraktował mnie jak przedmiot ,a teraz nawet smsa nie może napisać i miał to gdzieś jak się z tym czuję jak mi opowiadał ,że z jakąś inna pare dni później się przespał... Najgorsze ,że rok temu też ze sobą spaliśmy czyli tylko wtedy się odzywal ,a teraz...Myśli ,że znalazł sobie zabawkę co może sobie pobzykać raz na rok ..

potraktowal cie jak przedmiot, bo sama dajesz sie tak traktowac. z jednym idziesz do lozka, bo myslisz, ze sie w tobie zakocha, masz kochanka :o zdirdza jednym slowem

i tak wiem że to podszywy ale test "nawet nie napisze sms'a po wspólnej nocy" brzmi jak seks za sms czyli za 29gr brutto