Dlaczego każdy facet mnie zostawia?

Właśnie rozkminiam czy to ja jestem taka zołza czy to on jest taki wrażliwy na swoim punkcie. Jedynakiem nie jest ma młodszego brata . A na początku związku mi powiedział,że nie lubi dziewczyn co to sie na wszystko zgadzają tak jak facet chce. A jak nie chciałam robić tego co on chce np wyjście na ławkę na piwo :( to był fooooch .

truskawka_w_paski jedynak ma większe tendencje do takich zachowań? tak mi sie wydaje. zalezy tez od wychowania i relacji z rodzicami i rodzenstwem. paolka23 Właśnie rozkminiam czy to ja jestem taka zołza czy to on jest taki wrażliwy na swoim punkcie. Jedynakiem nie jest ma młodszego brata . A na początku związku mi powiedział,że nie lubi dziewczyn co to sie na wszystko zgadzają tak jak facet chce. A jak nie chciałam robić tego co on chce np wyjście na ławkę na piwo to był fooooch . wyjsc na lawke na piwo.. :D dzieci, dzieci ;)

Jak facet kocha prawdziwie to nie wazne sa jakies dyskusje, spory, fochy tylko zawsze da sie dojsc do porozumienia. Moj jest ze mna 8 lat, nie raz przyznaje ze charakterek mam ciezki, tez czssem fochuje choc juz o wiele mniej ale nigdy nie bylo tak abysmy mieli sie rozstawac z takich powodow.

Tak też właśnie myślałam . JAK się kocha to się wybacza głupoty. A on mimo tego ,że go przepraszałam to się na mnei gniewał o wszystko.

dalas mu za malo swobody. wiem po sobie ze jak za dlugo przebywam z chlopakiem, albo jak on ciagle mnie kontroluje to zaczynam miec go dosc i czepiam sie o pierdoly.. moze jestes typem kobiety bluszcza

Pewnie tak . Ale nie wyczułam tego kiedy to się zaczęło bo na początku on chciał ze mną spędzać każdą chwilę praktycznie i ja się przyzwyczaiłam.

Ale i tak uważam ,że mam prawo mu powiedzieć , że za dużo pije. Skoro nie lubi kontroli to jest już wolny. Pewnie pije do upadłego beze mnie tylko poco potem wstawia opisy , ze jego zycie to pustka hehe.

WIeczorna tęsknota mi się włącza masakra :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Bonda se zobaczcie w tv...

POradźcie czy walczyć o niego czy dac sobie spokój . On mówi,że jest bardzo zdołowany ale nie chce wracać.

Pod innym nikiem napisalam :)

Ciągłych pretensji nikt na dłuższą metę nie wybaczy.

To co mam zrobić przestac się odzywać czy może utrzymywać kontakt :( Tak mi go brakuje .

Pogada ktoś ze mną?