JEST ZLY, BO POWIEDZIALAM, ZE CHCE POBYC SAMA W POKOJU.

Sprawa wyglada tak ,ze mieszkamy jako narzeczni w domu rodzicow chlopaka, jak narazie jestesmy bez pracy, takze dzien , noc, dzien no spedzamy razem (noc czasem ,bo nie spimy razem,ale osobno). Non stop razem, rano, itd. Bylam na kolacji na dole, koniec kolacji mowie: ide na gore. A jego mama:zostan z nami. A ja na to, dziekuje, ale chcialabym pobyc sama.Mam dosc, bo non stop przebywam razem z Marcinem i chce pobyc sama. A Marcin wsciekly:co, nie bede z toba rozmawial. WIdac bylo ,ze jest zly. No ale serio chce czasem samotnosci:(

powiedzial, ze dzis nie bylismy z soba dlugo (pojechaL do babci i dopiero teraz wrocil), ze przesadzam. No ale ogolnie mam ochote byc sama.czy to zbrodnia?

jak na wczesniejszym topiku prosilam o pomoc w odnalezieniu piosenki sprazed lat (okazalo sie, ze to hip hop) i slucham teraz molesty... czy ktos mial tez takie cxhwile,by pobyc samemu? Kocham chlopaka,ale przeciez ilez mozna:/

no wlasnie, ja bym nie wytrzymala z facetem 24 ha:O

masakra, wlasnie dlatego nie chce z nim zamieszkac, jak ty dajesz rade?

no coz, non stop sie potykamy o siebie. ~jestem w innym miescie, nie mam tu nikogo ze znajomych, bardzo przez to cierpie, bo uwielbiam towarz

to po co z nim zamieszkalas?:O

onalalaa_ twoj chlopak zachowuje sie jak kretyn. Kazdy potrzebuje troche samotnosci. To normalne. Niech sobie znajdzie jakies hobby i czyms sie zajmnie tez w samotnosci. No chyba ze to jakis pustak.

jego zdenerwowalo najbardziej, ze ja to powiedzialam przy obecnosci jego matki,powiedzial, ze jego ama moze teraz myslec nie wiadomo co i ze nastepnym razem mam uwazac na to , co mowie.

dopiero sie zdenerowowal, jak nazwalam jego rodzinke, ze jest jak sekta. Denerwuje mnie, ze o wszystkim gasdaja godzina mi, daja sobie kurna rady, tego nie rob, rtamto zle dla ciebie... ja swoich rodzicow zawsze inforomowalam tylko co i jak,cjakie sa moje decyzje..on nawet powiedzial rodziciom o swojej seks przygodzie, ktora mial zanim sie poznalismy:/