były mnie szantażuje

jakis czas temu zerwalam z chlopakiem a on teraz mi grozi ze jesli do niego nie wroce to cytuje "spier**li" mi zycie :( przez przypadek dostal plyte z moimi nagimi zdjeciami i i szantazuje ze opublikuje je w internecie. oczywiscie na grozbach wobec mojego obecnego faceta sie nie skonczylo. dzis byly chcial mnie za wszystko przeprosic a ostatecznie zaczal wyzywac od najgorszych i mnie uderzyll... ja juz nie wiem co robic :( prosze o pomoc o jakies rady...jak ma sie do tego prawo karne?

przez przypadek dostal plyte z moimi nagimi zdjeciami - wtf ?!

a tzn to ze jak sie rozchodzilismy oddawalam mu wszystkiei rzeczy a ze i plyty to byly to nie spojrzalam i dalam my taka gdzie byly dosc odwazne zdjecia moje a on mnie powiadomil ze je ma i mnie teraz szantazuje... ;/

odda plyty idziesz na policje nie wolno sie dać zastraszać dupkom daj mu dzień czasu na zwrot plyty jesli tego nie zrobi zgloś sprawe do policajów im bardzo szybko odda

juz mu to mowilam. i prawdopodobnie jutro sie udam na komisariat. tylko najgorsze jest to ze jemu to wisi czy ja z tym pojde na policje. chociaz albo mowi tak bo mi nie wierzy ze to zrobie albo faktycznie ma to gdzies... :/

Gorzej jak się okaże, że zrobił kopie...

kopia zdjecia na kompie pewnie juz dawno...moze i na telefonie... ja pojde na policje i co z tego jak do tego czasu on juz moze znajomym to rozeslac i mam juz po opini... :/ szczerze to ja sie wrecz go boje...toksyczny on a ja bylam w toksycznym zwiazku... :(

nawet jeśli roześle to bedzie mial po dupie na to jest paragraf myśle , ze on takiego cwaniaka rżnie bo nie wierzy , ze pójdziesz jak dostanie wezwanie to spokornieje, zobaczysz

mam nadzieje... dziekuje za slowa otuchy :)

I tak musisz iść na policję, bo to jakiś psychol. Uderzył Cię, nie wiadomo co mu jeszcze strzeli do łba. Nie wiem czy uda Ci się wyrwać te fotki, jeśli zrobił kopie i się nie przyzna, to kto wie kiedy to wykorzysta :( Ale może rzeczywiście wystraszy się policji. Oby.

nie wiem... :( teraz jeszcze mi grozi ze sie zabije i ze to bedzie moja wina..fajnie...

Nie zabije się, prędzej skrzywdzi Ciebie :o

ja juz nie wiem...on w sumie do wszystkiego jest zdolny...wiem tyle ze mam dosc...

niech straszy, że się zabije. Ten co straszy to tego nigdy nie zrobi bo jakby chciał to już by nie żył. Co do zdjęć nie na policję idź tylko do niego! On ich nigdzie nie da, on chce byś wróciła tylko, jak pójdziesz na policję to sama się przyczynisz by policjanci Twoje zdjęcia oglądali. Idź do niego i powiedz otwarcie niech ci odda zdjęcia postrasz go bądź twarda a nie sie cackasz z debilem

ja do niego nie mam po co isc. nawet jak odda mi oryginalna plyte to przecierz komutera mi sprawdzic nie da czy ich nie skopiowal. a on jeszcze bezczelnie o szanse prosi... :/ glupich nie sieja-tacy sie sami rodza... :/

jak można przez przypadek zgubić płytkę z nagimi fotkami? pewnie sama mu dałas a teraz żałujesz i głupio ci sieprzyznać

nie zgubilam tylko dalam mu przez przypadek z innymi plytami-to nie bylo zamierzone nie wiedzialam ze to TA wlasnie plyta...