Lepiej być wredną suką...

całości nie czytałam, ale tak swoja drogą to niezła jesteś - piszesz, że ta \"blachara\" była Twoją przyjaciółką... i piszesz o niej same złe rzeczy a pewnie przestała nią być jak się Twój luby nią zainteresował... a wczesniej to nei byą blacharą, nie przeszkadzało Ci to itd..?? Jakoś kiepska z CIebie przyjaciółka, albo bardzo nieszczera i wogóle. A jak taka jestes w życiu - to wcale taka dobra nie jesteś i ofiary z siebie nie rób. Aniołem nie jesteś. Prędziej jakaś fałsyzwa.

Ameryki nie odkrylas. Najlepiej radza sobie w zyciu cwani egoisici, myslacy tylko o tym, jak osiagnac swoj cel. Tacy ludzie sa zazwyczaj zdrowsi, bo nie stresuja sie i sa zawsze z siebie zadowoleni. Zaluje, ze sie taka nie urodzilam, ale powolutku sie zmieniam.

Dramatyzujecie :) warto być miłym i przyjacielskim a jak ktoś tego nie docenia - to już jego problem Z wrednymi dziewczynami nawet święty na dłuższą metę nie wytrzyma :) i potem dramaty, kłótnie, rozwody etc., etc.... Bo kobiety wmawiają sobie, że faceci wolą "wredne suki" :D

Blachara była moją przyjaciółką,nigdy jej nie oceniałam,bo sama nie mogłam jej oferowac żadnej kasy i szaleńczych imprez,raczej mnie nie stać,bo potrafiła zadzwonić i sie zapytać czy wszystko ok.Nie można o kimś się pozytywnie wypowiadać kto z tobą rozmawia,a za minutę opowiada twojemu ex,co powiedziałaś o rozstaniu,jak sie czujesz,jak to widzisz.wtedy taka osoba jest przyjaciółką?Ciekawe czy ktoż z was by się pozytywnie wypowiadał o osobie,kiedy ex z wami zrywa,a ona za 2 dni wyciaga go zaraz na impreze i po tyg na kolejną.Jesteście razem po zerwaniu na wspólnej imprezie,bo takie siłą rzeczy się zdarzają,a po fakcie dowiadujecie się,że wasz ex wczesniej już u niej nocował,bo miala ur i sporo osób tam nocowało,ale każdy miał zakaz mówienia mi o tym,bo byłoby mi przykro?(dodam,że wtedy jeszcze ex byl moim facetem) i co wy na to?Niespełna 2tyg po zerwaniu a ona kombinowała już,żeby mój ex pojechał z nią na wakacje,kiedy dostanie urlop,bo samej to tak dziwnie.I waszym zdaniem to przyjaciółka?Dodam,że z ex byłam 4 lata a ją znałam od 6.Nazywam ją blacharą bo jak pojawił się ktoś na horyzoncie z kasą to od razu sie niby zakochała,ale sorki wychodzi z waszym ex i swoimi znajomymi na impreze po 2tyg od zerwania,ex sie interesuje jej siostrą,a co ona wtedy robi?obraża się na niego i następnego dnia spotyka już się z kimś innym z duża kasa i wielka miłość.Doadam,ze sie ex zainteresowala,kiedy zarobil sporo kasy,wczesnieje nic a nic,a kiedy pojawil sie koles o iebo bogatszy,wielka miłość

Żeby być "wredną suką", trzeba się nie zakochiwać. Wtedy można się facetami bawić dowoli. Spróbuj teraz przez jakiś czas, w końcu jesteś wolna - zobaczysz, czy Ci to pasuje.

wątpie,zeby mi to pasowało.Nawet jeden facet po rozstaniu z moim ex sie starał ze mną spotykac ,ale ja nie chcialam,tylko bym go zraniła,a tego nie chce bo wiem jak to boli.poza ty watpie,czy potrafiłabym z kimś być bez uczuc