Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarno pomaranczowa

zmienic mu nazwisko po zmarłym ojcu???

Polecane posty

Gość czarno pomaranczowa

mały ma 6 lat i nazwisko po swoim zmarłym tacie.miał 2 lata gdy zostaliśmy sami.teraz mam nowego partnera,mówi do niego tato i tak go traktuje.niedługo biore ślub i nie wiem czy zmienić mu nazwisko,tym bardziej ze w drodze jest kolejny potomek.sprawa o tyle trudna ze w miescie mieszka babcia małego i ciocia-rodzina zmarłego..mają z nim jako taki kontakt .wiem ze bedą sie bulwersowac na ta zmiane ale czyz drugiej strony mały nie bedzie czuł sie inny w naszej powiekszonej rodzinie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaolowlkfjb
a ja bym zmieniła. Teraz jest mały i mu wszystko jedno, ale niedługo podrośnie i w wielu sytuacjach może się spotkać z tym, że ty, mąż i przyszłe rodzeństwo będzie "wywoływane"/nazywane innym nazwiskiem niż on :-( to dla dziecka dużo znaczy, a dla twojego moze oznaczać brak przynależności do grupy=rodziny. Nie patrz na rodzinę tamtego, to Twoje dziecko i skoro ty zmieniasz nazwisko, twoje dziecko tez powinno, tym bardziej, ze piszesz, że kocha "tatę" jak tatę. a poza tym wyobraź sobie, że kiedyś Twoje dzieci pojadą na kolonię czy obóz i będą miały różne nazwiska. Jak się będą czuć? jak będą to wyjaśniać innym dzieciom, które potrafią być bezlitosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno pomaranczowa
mały jest strasznym indywidualistą jak na swój wiek i zadaje mnóstwo pytań.juz teraz musze mu tłumaczyc ciągle dlaczego mam inne nazwisko...w przedszkolu na poczatku mysleli ze jestem ciocią...a szkoła,dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno pomaranczowa
no własnie ..pamietam jak byłam w podstawówce to była dziewczyna która tez miała inne nazwisko niz matka.wszyscy zawsze sie śmieli ze była dzieckiem "zrobionym na lewo"..nikt nie pomyślał ze straciła ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też uważam że
powinnas mu zostawić nazwisko biologicznego ojca. przecież ten ani sie go nie wyrzekł, ani nie zostawił, tylko nie zyje. sądzę, że nie byłoby mu miło, w końcu to jego potomek, przedłużenie rodu itd. może dla kogoś to śmieszne, ale dla mnie takie rzeczy sa istotne. mały nie bedzie sobie zdwał narazie sprawy z inności nazwiska, a jak dorośnie może sam stwierdzic że chce byc przysposobiony przez ojczyma. jest juz na tyle duży, że zawsze może odpowiedziec, że tatuś nie zyje i mama ma nowego męza, czy coś. nie zmieniaj nazwiska, zawsze zdążycie podjąc razem taka dec. a czy ty nie czułabyś się dziwnie, w końcu jego ojciec byl twoim mężem, nie chcesz w jakiś sposón go zapamiętać i uczcić? oczywiście nie wiem jaka była wasza sytuacja rodzinna, sądze że normalna. oczywiście sa jeszcze krewni zmarłego, może kontakt z nimi nie jest częsty, ale pamiętaj że mały sam może zechcieć kiedys te kontakty zacieśnić i poznac swoje dzidzictwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmien. Bylam u kolezanki na urodzinach i poznalam pierwszy raz jej brata. I mowie, ze znam juz cala trojke kowalskich(nazwisko przykladowe ;) )a on byl troche podspity i mowi, ze on nie jest kowalski, tylko nowak i w sumie nie nalezy do tej rodziny. I jemu i mnie zrobilo sie przykro. Chociaz to juz stary pryk :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy młodego
ktos się zapytał? liczy się tylko wygoda matki? może dziecko zyczy sobie miec nazwisko po biologicznym ojcu?! mimo, że ten nie zyje, albo włąsnie dlatego że nie zyje. zmiana nazwiska powinna byc poparta świadoma dec dziecka, jak bedzie większy i bardiej swiadomy. tak uważam. zmarły mąz sie juz dla ciebie nie liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja......
Jakby była tym dzieckiem to w życiu nie chciałabym aby matka zmieniała mi nazwisko... Mój tata też nie żyje, mama ma innego gościa i nie wyobrażam sobie mieć jego nazwiska. Był to dziecka ojciec, skoro masz z nim dziecko prawdopodobnie go kochałaś... Jakiś szacunek i pamięć się należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno pomaranczowa
mały powiedział ze chce miec takie nazwisko jak mama bedzie miała. kurcze.a moze nazwisko dwu członowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwu czlonowe to calkiem bez sensu, 2 nazwiska po tatusiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale może swoje zostawić dwuczłonowe? Bo Ty też masz nazwisko po zmarłym mężu, prawda? I mały miałby po swoim tacie, Wasze wspólne z przyszłym mężem dzieci po swoim, a Ty oba, jako matka ich wszystkich. Bez względu na to jak Twojego narzeczonego traktuje (a to bardzo dobrze że mają dobry kontakt) należy mu się wiedza i pamięć o zmarłym ojcu. Wydaje mi się że będzie miał też bardziej poczucie więzi z tatą którego nie miał czasu poznać. Może po prostu poczekaj i jak podrośnie zmienisz mu nazwisko jeżeli będzie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, chyba źle zrozumiałam... tata małego nie był Twoim mężem? Ale tak czy inaczej możesz mieć nazwisko i synka, i przyszłego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno pomaranczowa
chciałam rozwiązac ten problem nim pójdzie we wrzesniu do szkoły..bedzie lepiej dla wszystkich jak zostanie po staremu najwyraźniej..dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×