Czy grozi mi ciąza!!!

Hej dziewczyny mam pytanie, wczoraj się z partnerem pieściłam, zrobiłam mu "loda" z wytryskiem w gardle, wszysto połknęłam, po 'lodzie' jeszcze chwile się rozkoszowaliśmy tą chwilą, po kilku minutach się na nim polożyłam i usiadłam. Niechcący dotnął (macną) mnie wysoko w wargi sromowe, 3 razy i ledwo co poczułam. Penis mógł być lekko mokry, może ślina a może ten płyn,a jak zaczął On mną się zajmować, mojego śluzu było mało. (pewnie końcówka dni płodnych) Teraz racjonalne myślenie, przed lekkie dotnięcie, nic się nie stało, bo penis nawet śladu nie powinien zostawić bo był ledwno co wilgotny, spermy napeno nie bylo, moze ten śluz. Następnie partner wylizał mi wargi sromowe, czyli "posprzątał za sobą", potem się ubralismy i po kilku minutach poszłam to przemyć. Nic napewno nie dostało się do pochwy bo nie mialo jak. Moje myślenie powinno być racjonalne. zgadzacie się? Tak sobię to tłumaczę, ale strach że ciąża to jest....

Szansa jak 1 do 1000. Nie martw się :) Mnie takie nerwy co miesiąc po pettingu zżerają, ale nie ma powodu do obaw. Gdyby od takich rzeczy się zachodziło w ciążę, byłoby nas na świecie co najmniej 30 miliardów :))

no dzięki, no jednak torszke mnie to martwi, niech ktos jeszcze się wypowie..

z tego co czytalem plemniki poza pochwa i penisem zyja kilka sekund wiec watpie zebys wpadla :) Kiedys tez tym sie bardzo stresowalem ale trzeba byc po pierwsze dobrej mysli ;) szanse sa bardzoo male pozdrawiam i mam nadzieje ze sie ulozy po twojej mysli ;)

a zastanow sie jak one maja wesc do Ciebie one maja wpelznac?jak ameba?one maja glugo droge do przebycia!!!!zebyc mogly zaplodnic komorke i same nie dostana sie do pochwy ani dalej!!!!!!!!