Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jasoiHASO

co dla roczniaka na urodziny?

Polecane posty

Gość jasoiHASO

moja coreczka konczy roczek w niedziele ,tesciowe dali 300 zl zeby cos jej kupic, chcieli kupic rowerek ale kupuja moji rodzice wiec odpada , kolczyki zlote kupuje szwagier , bransoletke i lancuszek ma,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia radzi
wpraw jej brylant w jedynke.. bedzie pasowac do bransoletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest mnostwo zabawek rozwijajacych dziecko, poza tym moze krzesełko do karmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu to wszystko
takie małe dziecko od początku uczyć że ważne są prezenty:-O ? A może uczucie, buziak od mamy i \"kocham cię\" liczyło by się bardziej w dzisiejszym świecie niż tona \"obowiązkowych\" prezentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasoiHASO
krzesełko ma , bransoletke dostała na chcrzest od cioci i nie znacyz zeja teraz nosi , wiem ze prezenty nie sa najwazniejsze , ale skoro dali pieniadze to trzeba cos kupic zeby nie bylo ze wzielismy je sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu to wszystko
jak już się bardzo upierasz że koniecznie ma coś być to kup przynajmniej coś pożytecznego: np obrazkowy słownik do nauki języka, encyklopedię dziecięcą (są ładne obrazkowe), lub jakieś książeczki. Wiadomo, nie przyda się teraz ale za pół roku, rok, dwa jest jak znalazł. Bo późńiej jak dziecko będzie bardziej świadome prezentów to raczej na 100% będzie chciało już tylko lalki, zabawki itd. A na razie póki możesz sama zdecydować to kup coś co może być na kilka lat do korzystania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jffffjjj
bujak na biegunach, szczeniaczek uczniaczek, garnuszek na klocuszek duże klocki drewniane, jak masz dom to piaskownica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu to wszystko
a tak w ogóle to jestem naprawdę przeciwniczką uczenia dzieci że urodziny, święta to konieczność kupowania, kupowania, kupowania. Kiedyś były inne czasy: miało się jedną lalkę czy 2, jakieś klocki do zabawy i to było tyle ale przynajmniej cżłowiek umiał to szanować. Taką jedną lalę się kochało. A teraz jak patrzę to dziewczynki mają tyle lalek że są tak znudzone że tylko po kątach te lale leżą rozwalone. Na święta dostawało się jakiś prezencik... owszem...ale nie taki jak teraz dzieci dostają...200, 300, 400....Może i przesadzam. Moje dziecko ma dopiero 2 miesiące ale chcę żeby wiedziało że święta, urodziny, imieniny nie wiążą się tylko z prezentami. Że jest wiele dzieci na świecie które nie mają nic i za słowo "kocham cię" i "przytulaska" dały by wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu to wszystko
tam miało być 200, 300, 400 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×