Podajcie jakiś dobry krem samoopalający!

Bo inaczej wspódnicy nie wyjdę...:)

Ja lubię samoopalacz Kolastyna i Dax Cosmetics. :-) Te polecam,są tanie (ok.13 zll),więc mi pasują,bo smaruję się samoopalaczami regularnie,cały rok,całe ciało,piec razy w tygodniu :-)

:) Czy nie brudzą Ci ubrań, albo czy nie robią się smugi? No i czy kolor jest opalony a nie żółtawy?

najpierw smaruj sie zwyklym balsamem i zaraz na to rzuc brazujacy, smug nie bedzie :)

Ja się smaruje zawsze na noc,po kąpieli,więc ubrań mi nie brudzi nic :-) I smug też zadnych nie mam,lata praktyki przy wsmarowywaniu ;-) Te samoopalaczewłasnie dają mi fajny kolorek,brązowy a nie pomarańczowy.Ale wiadomo że jednemu przypasuje ten,a drugiemu jakis inny. Jednak i tak je polecam :-)

też polecam Daxa szczególnie ten w piance,daje ładny efekt.

dax rewelacja :)

Dzieki dziewczyny! A smarujecie się całe? Czy tylko nogi?

Ja,tak jak pisałam - calutka :-)

no jak tylko nogi ? :D

ja jak narazie tylko nózki smaruję;) a kupiłam sobie balsam brązujący Loreal:) i jest świetny

A jak sobie dajecie rady z plecami?Gdy ktos w domu jest ,to wiadomo,ale jak nikogo nie ma,to w jaki sposob plecy smarujecie?

plecy,tak normalnie :-D Tak jak sie namydla samemu,czy robi pilingi,to tak samo rozprowadz sie samoopalacz :-) Część od góry,część od dołu,i tak oto całe plecki są opalone :-)

opalonakremem-mycie plecow to co innego.Nawet posmarowanie plecow normalnym balsamem to co innego,ale balsam samoopalajacy lub samoopalcz trudniej jest samemu rozprowadzic tak aby nie było smug i był rownomiernie rozłozony.Jezeli robisz to sama,to na pewno masz plecy niezbyt ładne od tego samoopalajacego kremu i nei pisz,ze jest innaczej.

Ale jesteś sprytna! A dziewczyny czy potem normalnie się opalacie i słońce chwyta?

a właśnie,że napiszę,że jest inaczej :-D Mam normalnie opalone plecy. Okrężnym ruchami dok ladnie wcieram samoopalacz,i już. Jak ktoś ma sztywne,króciutkie ręce,no to ma gorzej. Ja tam wszędzie z łatwością dostaję :-)

opalonakremem akurat ja jestem wygimnatykowana i mam dosc długie rece i palce i nie chrzan dzieczyno,ze masz dobrze ,rownomiernie posmarowane plecy kremem czsy balsamem saoopalajacym.Finito.

A na słońcu się nie opalam,tyle co samo mnie 'złapie' :-) Ale opala normalnie. Samoopalacz nie barwi dogłębnie,tylko zewnętrzną warstwę skóry :-)

to ja tez pochrzanie :P mam slicznie sztucznie opalone plery :P

onaonaonaaa --- :-D Jeśli lepiej wiesz jakie ja mam plecki,to nieźle :-D Nie moja wina,że nie umiesz samoopalacza rozprowadzić :-D

Krem samoopalający HB, jedyny przy którym ta opalenizna wygląda na prawdę naturalnie. U mnie zmiana była ogromna, skóra wygląda dużo ładniej i korzystniej, tak jak powinna. Opalenizna równa. Polecam.