po jakim czasie wrocilsycie do bylego partnera??

Tylko nie piszczie ze nie warto.Ze odgrzewane kotlety sa nie dobre i dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi:P dodam tylko to ze ja zerwalam i teraz zaluje:/ potem bylam z innym ktory mialbyc lepszy i tak bylo ale tylko przez 3 miesiace:(dodam jeszcze ze bylam z nim 5 lat w tym 4 bylo cudowne potem nastapil kryzys i postanowilam zerwac:/zaluje ze niewalczylalm tylko poddalam sie i zerwalalm:/wiem ze Mnie Bardzo Kocha i Ja tez Go Kocham. pzdr.

do byłych sie nie wraca, chyba.......... że to przeznaczenie, to juz inna sprawa... Chocbyś uciekała i tak Cie dopadnie - bez względu czy będziesz go unikac czy nie :)

Prawdę mówiąc , to nie mogę usnąć bez seksu z nim , był rewelacyjny , potrafił posuwać mnie analnie 4 godziny i nie miał dość :) Był sztywny , napalony , a minety strzelał takie że po ścianach chodziłam !!! no i jak tu zrezygnowac z takich rewelacji :(

wiem ze Mnie Bardzo Kocha i Ja tez Go Kocham." kobiety pod wpływem braku odpowiedniego wypelniacza w pochwie :P gadaja czasami tak jak autorka tego topa ... czyli po swojemu :P

ktos sie podszyl!!

dodam tylko to ze moge miec innego ale czuje to ze Bardzo Kocham tego dawnego:/ myslalm ze zmienie sobie na jakiegos lepszego ale okazuje sie ze lepszego nie ma i nie ma sensu szukac idealow wiec mysle nad daniem nam drugiej szansy.Dodam jeszcze ze nigdy wczesniej niezrywalismy ze soba raz tylko dawno temu mielismy przerwe 2 tyg.wiec bylismy zgrana para. pzdr.

po 13 latach :) samo tak wyszło :p

To on zerwał.

po 10 miesiacach:)to Ja zerwalam bo myslalam ze juz do niego nie czuje i ze On tez Mnie juz nie Kocha:/potem bylam z innym i bardzo zaluje ze go tak zranilam:(teraz juz jestesmy razem dluzszy czas i jest o wiele lepiej niz przed rozstaniem bo przemyslelismy troche spraw.Niebawem bierzemy slub:D zycze wszystkim tak udanych powrotów.

Wróciłam po 3ch dniach, prawie na kolanach prosił o drugą szansę, obiecywał zmianę, po niecałych 2ch tygodniach od powrotu napisał mi, że nie jestem warta jego poświęcenia. Po czym uznał, że to przecież nic takiego. Już z nim nie rozmawiam i rozmawiac nie zamierzam. Szkoda tylko, że tak boli... na szczęście czas leczy rany.

9 miesiecy...

a dlaczego piszecie "kocha" z wielkiej litery?

dodam jeszcze ze to on mnie zostawil.

po trzech miesiacach..on odszedł..on chciał wrócić..bylo pięknie 1,5roku.. i teraz od hmm trzech tygodni znów mamy kryzys..rozstaliśmy się nie wiem czy uda się to juz naprawić.. nie wiem czy chcę czy nie chcę..

ogolnie całosć naszego związku trwała 4 lata i hmm dwa miesiace :)

Ja nie chcialam wracac,on chciał i sie przeliczył :D

ja wrocilam do niego po roku.Niczego nie zaluje.Zerwalam z nim dla innego bo myslalam ze juz Mnie nie Kocha i za ja juz do niego nic nie czuje:/po jakims czasie zobaczylam ze to byl moj najwiekszy blad i chcialam wrocic a On niechcial:/zaczelam walczyc i sie oplacilo:D niebawem bierzemy slub. Wiec odgrzewany Bigos jak to nie ktorzy pisza smakuje Wysmienicie!! Warto wrocic ale po szczerej rozmowie i zaczac wszystko od nowa i zapomniec o przeszlosci:P