Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zrobiony w konia

Uwaga, produkt może zawierać...

Polecane posty

Witam forumowiczów 🖐️ Często widzi się na etykietach czekolad, że produkt może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych/laskowych itp. To jest tylko niewinny przykład ilustrujący zjawisko pomyłek na liniach produkcyjnych towaru. Dzisiaj chciałem zjeść na obiadek "Kociołek do syta" firmy Łowicz. Słoik w swoim przeznaczeniu ma nasycić nas potrawą, którą wystarczy podgrzać, w moim przypadku miał to być kociołek "orientalny", w skład którego wchodzi ryż, mięcho i warzywa. Możecie sobie wyobrazić moje zdumienie gdy na patelni zamiast ryżu wylądowała...fasola po bretońsku :o Może jakoś bym to przebolał (bo fasolkę owszem lubię) gdyby nie fakt, że oprócz tego słoika zaopatrzyłem się jednocześnie w słoik z fasolką firmy Pudliszki. Ciekaw jestem jak wielu z Was ma za sobą podobne doświadczenia, podzielcie się nimi, wylejcie nieco goryczy na "dowcipnych" producentów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wystarczyło urwać białą \"zatyczkę\" i nalewało by się całkiem przyzwoicie, tyle że bez zamykania by była IceTea ;) Ja miałam w kiełbasie lub kaszance ząb, ale wieprzowy więc tylko dobrze, bo wędliny też wieprzowe :D miałam też w kiełbasce plaster skóry wieprzowej z owłosieniem, świńskim rzecz jasna, długim i sztywnym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być *tyle dobrze* :) Przypomniało mi się, że w sałacie takiej z paczki, pokorojonej... ślimak pełzł :) taki ładny, kolorowy i z domeczkiem :) więc pomyślałam, że jak ślimak zjadł i żyje to i ja mogę ;)widocznie nie nawalili chemii :) a tak na serio to zaślimaczył wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak :] i zobacz, że za cenę samej sałaty takie rarytasy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmelka24
matko swieta a co to jest w tym chlebie?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pom poko
to chleb z niespodziewanka. hahahha. ja tez nie chce wiedziec co to za miesko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmelka24
wyglada jak obcy:D nie no serio co to jest?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaglanka25
to ja na szczescie mialam tylko przygody ze sznurkiem w chlebie, i kiedys znalazlam w kolaczyku muche zalana lukrem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krucafuks
Pluskwiaka jakiegos znalazlam w chałce, zaklinował sie dziad łebkiem w swiezym ciescie i go upiekli. Do dzis chałki nie tkne, co wiecej mam wstret do drozdzowek i takich tam...W papryce znalazlam jakby cmę w momencie przepoczwarzania, blee. Z mniej hardcorowych to zamiast zupy grochowej dostalam fasolowa, ale z tylu malym druczkiem pisalo skład: goroch lub fasola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×