Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość francuska marta

nienawidze jej a musze się z nią widywać

Polecane posty

Gość francuska marta

nienawidze mojej kuzynki bo zawsze we wszystkim jest lepsza ode mnie. -ma lepszą prace choc wykształcenie takie jak ja -zdała prawko za pierwszym razem, a ja męcze sie juz 4 podejsciem a zaczęłam wczesniej niż ona -jej mąż ma głowe do interesów handluje czym się da i zawsze dobrze na tym wychodzi - zachodząc w ciąże chciała córke i ma córke, ja chciałam dziewczynke a mam chłopca, choc to pomine bo kocham go najbardziej na swiecie -ona w ciąży była nadal szczuplutka, ja roztyłam sie jak krowa, choc wczesniej tez byłam szczupła -ona 3 miesiące po porodzie chodzi w mini spódniczkach, ja po porodzie mam nadwage -uważa się za wielką znawczynie w sprawach dzieci bo urodziła miesiąc wczesniej ode mnie i próbuje mnie krytykować. najgorsze są rodzinne spotkania przy stole kiedy ona wszystkich sie wychwala kazdego traktuje z góry a mnie jak ostatniego śmieca. powiecie ze jej zazdroszcze, tak zazdroszcze jej tego ze w zyciu wszystko przychodzi jej łatwo bez zadnego wysiłku.może jestem wredna ale to cholernie niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuska marta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajannnnnnneee
mam tak samo mojej przyjaciółce wszystko sie udaje zawsze musi być lepsza ode mnie:( sama nie wiem po co sie z nią przyjaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baarbapapa
a czym byłabyś gdybyś nie miała kuzynki? Bo wszystkie sukcesy i porażki rozpatrujesz w odniesieniu do niej...naprawdę jest dla ciebie taka ważna, żeby być twoim "wzorcem z Sevres"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuska marta
tak mam kompleksy:( bo we wszystkim jestm gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrość zazdrość zazdrość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuska marta
dla mnie ona nie jest wazna chodzi o to ze zawsze jestem do niej porównywana, mieszkamy blisko, jestesmy w podobnym wieku, urodziłysmy dzieci prawie w tym samym czasie. ona czesto u nas jest. w dziecinstwie sie przyjazniłysmy, teraz jej nie lubie. rodzina nieraz nawet nieswiadomie nas porównuje i zawsze to ja blado wypadam na jej tle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuska marta
Nie rozumiem tylko dlaczego musisz sie z nia widywac?????? bo ona ciągle do nas przychodzi. ja mieszkam z rodzicami, przeciez nie udam ze jej nie widze gdy przyjdzie. zapraszają ja na swieta, to bliska rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baarbapapa
dla mnie ona nie jest wazna chodzi o to ze zawsze jestem do niej porównywana tu nie ma nikogo kto zna was obie, a co TY robisz? sama się do niej porównujesz... Zadanie na dziś: wypisz 5 rzeczy w których jesteś lepsza od kuzynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuska marta
tak jestem zazdrosna juz napisałam, nikt nie musi mi tego uswiadamiać. Zwykłe plebejskie i polaczkowate podejście do zycia Zamiast starać się siebie zmienić, to ją krytykujesz tylko jak ja mam zmienić cos co nie jest zalezne ode mmnie -praca, szukałąm lepszeji nie znalazłam, ona dostała sie do jakiejś firmy za pomocą wujka swojego meza -trafiła na najlepszego egzaminatora i choc popełniła błędy nie oblał jej -nie zmusze mojego męża zeby zaczął robic interesy skoro nie ma o tym pojecia -płec dziecka- nie zależna -kilogramy w ciązy nie zalezne od kobiety, kazda tyje inaczej -przytułąm w ciązy wiec bardzo ciezko mi to zgubić tak od razu, ona nie miała takiego problemu -krytykuje mnie bo wczesniej urodziła- tu akurat sie nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi
widzisz, pracy sama nie zdobyła, tylko jej ktoś załatwił.... więc to odhacz, bo sama tego nie osiągnęła i zamiast siedzieć przy kompie, leć na spacer szybki coby trochę ciałka zrzucić, skoro Ci to tak przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baarbapapa
chyba nie zrozumiałaś... wypisz 5 rzeczy w których jesteś lepsza od kuzynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee... tez bym miala nerwa jak by mnie rodzina ciagle porownywala do kogos... ale miala bym nerwa na rodzicow chyba prędzej. Jak sama kuzynka jest w porzadku to olej to i wez sie za porządkowanie rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuska marta
yousunrise- nie ona nie jest w porządku przeczytaj nawet ostatni punkt, nie wkurzałoby cie to, takie próby pouczania? co z tego ze sama jej nie zdobyła, faktem jest ze ma lepszą prace a o to w jaki sposob ją zdobyła nikt juz nie pyta Arnawi- nie moge iść na ten spacer bo mam malutkie dziecko które śpi i jestem z nim sama w domu, widzisz nawet nie mam kiedy pozbyc asie tych kilogramów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
francuska marto ja również mam w rodzinie ukochaną kuzeneczkę:) Co bym nie zrobiła, osiągnęła, gdzie była, zawsze jest odpowiedź \"No to fajnie, ale ...\" i następuje zmiana tematu na moją kuzynkę. Jak miałam swego czasu okres buntu, tak stwierdziłam, że mam w zasadzie mam to gdzieś! Wiem, ile włożyłam wysiłku w pewne rzeczy i jestem z tego dumna, że mam to co mam. Ona nie jest dla mnie żadnym punktem odniesienia! A skoro w rodzinie jest gwiazdeczką, to niech będzie. Tyle, że jak się dobrze przyjrzeć, to zawsze jest jakaś zadra na takim kryształku. Ja sobie taką znalazłam. I jakoś tak zawsze patrzę na nią pod tym kątem. Dużo łatwiej wtedy się uśmiechać. Nie przejmuj się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj no to w takim razie olej ja . Pamiętaj ze to Ty jestes u siebie w domu! rob to co zawsze kompletnie ją lekcewaząc chcesz wyjsc wyjdz chcesz zrobic pranie- rob chcesz sie polozyc przed tv- rob to. W koncu do niej dotrze ze jest nieproszonym gosciem.i przedstaw sprawe mamie jasno i dobitnie by do niej tez dotarlo ze kuzynka przegiela paleczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne kowboje
marta- wiez, ja też myslałam, że nie mam kiedy zrzucić. ale teraz przeszłam na dietę, można w domu robić przecież też chociażby np. brzuszki, można ściągnąć sobie dvd z jakimiś cwiczeniami, jak się chce, to zawsze da się radę. rozumie, że mając małe dziecko jest ciężej. nie traktuj tego tylko jako ataku na Ciebie, bo oczywiście nie to miałam na myśli. po prostu małymi kroczkami dojdziesz do celu. powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i zazdrosc
eee co za problem...pomysl sobie w ten sposob - ma lepsza prace, ale sama jej nie znalazla... - zdala za pierwszym razem bo egzaminator przekupiony/znajomy [zaden nie przepuscilby przy popelnieniu minimalnego bledu!] szukaj zawsze jakichs gorszych stron tej kuzynki, to bedzie Ci lepiej... a ponadto wszystko kiedys sie wyrownuje i za kazda rzecz ktora przychodzi latwo teraz,kiedys odplaci w przyszlosci... usmiech kobieto a nie uzalac sie! zwlaszcza ze wspominalas o wynoszeniu sie tej niuni ponad innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuska marta
kurcze słaby punkt? nie wiem ona nie ma nic takiego w czym byłaby słaba. w wolnych chwilach szydełkuje, rozdaje rodzinie obrusy serwetki wszyscy są jej wdzięczni wiem tylko ze nie gotuje najlepiej bo od slubu jej mąż sporo schudł na jej kuchni. choc ja tez nie najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi
do przedmówcy: hehe nie tylko przekupieni przepuszczają. egzaminator za pierwszym razem przepuścił moja kolezankę, bo zachwycił się jej biustem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi
francuska marta: na pewno ma mnóstwo słabych punktów. tylko je dobrze ukrywa po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuska marta
powiem wam ze chodzi tez o pieniądze. oni wiecej zarabiają. mają własne mieszkanie, my mieszkamy z rodzicami. ich dziecko ma wszystko najdroższy wózek, markowe ubrania, pokój pełen zabawek. my tego nie mamy....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi
eh, skąd ja to znam.... ale wózek akurat nie jest najważniejszy ;) i powiem Ci szczerze, że miałam do czynienia z dziećmi rodziców, którzy są bogaci, i z tymi biedniejszymi. i zazwyczaj daje na plus tym biedniejszym, bo widze miny dzieciaków, gdy np. mama robi smoka z rękawiczki lateksowej. pomysłowość w tym przypadku akurat lepiej się sprawdza. a mieszkanie.... zmienisz coś swoją złością w tej kwestii? nie. więc nie zadręczaj się tym, wiadomo, że każdy chciałby mieć własny dom z ogródkiem, ale nie każdy może. jak się z rodzicami dogadujesz, to jedynym problemem staje się mniejsza przestrzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowa zazdrość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×