Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olalalallalaaa

idealny wiek na slub!! jaki??

Polecane posty

Gość olalalallalaaa

jw. ja sadze, ze nie patrzy sie na wiek, kazdy jest dobryb pod warunkiem, ze osoba dojrzala do malzenstwa. Tak wiec 20 latka, wychodzaca za maz moze byc znaczenie dojrzala od 30-tki i na odwrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdjcnkx
tez tak uwaam, trzeba byc dorzalym psychocznie, i wiedziec ze jest sie pewnym tej decyzji ja ma 26 , moj facet 34 i nie chcemy ślubu bo dobrze nam tak jak jest teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i otoz to
ja mam 23 i moj narzeczony tak samo, slub w sierpniu :) obydwoje po latach bycia razem dojrzelismy do tej decyzji i wiemy, ze chcemy byc na zawsze razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i otoz to
a ktos moze powiedziec, ze to za wczesniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasassdds
Idealnie to by było w wieku 20 lat, żeby 2 lata później, jeszcze na studiach, mieć dziecko i po skończeniu pójsć do pracy, a dziecko od razu do przeszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100 pewnosci
jak 23 latka moze mówi "po latach bycia razem"?? Co wy 20 lat razem jesteście?? jeszcze niedawno byliście gówniarzami/dzieciakami i dopiero zaczynacie byc dorosłymi wiec jeszcze wiele w was może sie zmienić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooooop
A ja się nie dziwię. Ja też jestem z narzeczonym już kilka lat.A dokładnie 5,5 roku a mamy oboje po 24 lata i ślub w tym roku.Zaraz mi napiszecie, że za wcześnie zaczeliśmy taki poważny zwiazek. My jestesmy pewni, że chcemy być razem i kochamy się. Ja jestem zdania, że młody wiek jest lepszy na zamążpójście jest lepszy, bo my dorośliśmy razem i łatwiej jest pujść na kompromis. Kiedy ludzie są w pełni ukształtowani i są sami, to potem ciężko im coś zmienić i ustąpić.Za to my ukształtowaliśmy swoje charaktery razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtuyjty
Za to my ukształtowaliśmy swoje charaktery razem. znudzi wam sie wczesniej czy pozniej a przyczyna bedzie wlasnie zlanie sie charakterow :o zero indywidualnosci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooooop
A dlaczego uważasz, że już wszystko o nas wiesz po kilku zdaniach? Skąd wiesz, że znudzi nam się to że pasujemy do siebie. A poza tym nie ma ludzi takich samych, mamy różne pasje i nie rozumiem dlaczego odrazu zakładasz wszystko co najgorsze w naszym związku. Nie wiem dlaczego to robisz, ale domyslam sie ze jestes strasznie nieszczesliwa. Nie wiesz jak to jest byc w zwiazku szczesliwa i byc pewnym swoich uczuc.Dlatego nadal wyznaje tezę ze moj wiek jest najlepszy na wyjscie za mąż. Nie wszystkie kobiety muszą wychodzic za maz dopiero po 30. Moim zdaniem to nie od wieku zależy tylko od tego czy sie spotkało faceta z którym chce się spędzić resztę życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyhhhh
my mamy po 26, 6 lat ze soba, slub moze za 2 lata?:) na razie nawet mi to nie w glowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka z 2 letnim stazem...
ja nie wiem,ale wzielam slub majac 23 lata po 6 latach znajomosci,teraz mam 25,jestesmy prawie 2 lata po slubie,za kilka tyg urodzi sie nasze pierwsze dziecko i hmm...Gdybym mogla cofnac czas na pewno poczekalabym jeszcze conajmniej 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtuyjty
tak jestem cholernie nieszczesliwa dltego mam juz wyznaczona date slubu :D a pisze ci to bo sama bylam w takim zwiazku i na szczscie sie zakonczyl po czym dopeiro poznalam co to znaczy kochac i by ckochanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady z tymi slubami, co za durne myslenie. Ja tam nigdy nie ohajtam sie bo to bez sensu. Nie wierze w milosc i w to ze ludzie po kliku latach bycia razem nie zdradza sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooooop
Ciesze sie ze jestes szczesliwa. Nie rozumiem tylko dlaczego tak szybko mnie oceniłas. Pamietaj ze to ze ty nie bylas szczesliwa w poprzednim zwiazku nie musi dotyczyc mojego. Ja jestem szczęśliwa i to bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka z 2 letnim stazem...
Ognisty pocalunek ale rozpad maleznstwa nie zawsze rowna sie zdrada,czasami ludzie po prostu oddalaja sie od siebie i nie maja na to zadnego wplywu,zreszta czy ze slubem czy bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooooop
Do męzatki z 2 letnim stazem: dlaczego żałujesz? moze za wczesnie zdecydowaliscie sie na dziecko? W takiej chwili kiedy powieksza sie wam rodzina powinniscie byc oboje bardzo szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka z 2 letnim stazem....
hmmm moze nie tyle,ze zaluje,bo tak nie jest,ale wiem na pewno,ze gdybym mogla cofnac czas na pewno nie zdecydowalabym sie na slub tak szybko...Facet z ktorym jestem nie byl moim pierwszym,ale ja mialam 17 a on 25 wiec on sie zdazyl wyszalec a mnie hmm...zostaly tylko pieluchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgrthy
rany jakie wy jestescie idiotki :P ,,100 pewnosci jak 23 latka moze mówi "po latach bycia razem"?? Co wy 20 lat razem jesteście?? jeszcze niedawno byliście gówniarzami/dzieciakami i dopiero zaczynacie byc dorosłymi wiec jeszcze wiele w was może sie zmienić.... '' a kto powiedzial ze 20 lat????? jestesmy 4 lata i dla mnie to tez sa lata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jasobie obliczylam ze ..
najlepiej w wieku 22 lat jak sie nic nie ma i sie nie pracuje, wtedy najlatwiej zebrac od rodzicow kase na wielkie weseliska, jak sie juz troche postudiuje i popracuje to wtedy ambicja nie pozwala na wyciaganie od rodzicow. Zbieranie kasy na ogol trwa troche lat (no chyba ze sie zarabia troche wiecej niz 1100 zl) wiec tak szczerze - wiek 26 lat jest idealny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie-nie ma reguły.sama młodo wychodzę za mąż-i jakoś jestem pewna tego.Oczywiście liczę się z tym,że pojawią się komenatrze,że bawię się w dom a za chwilę będzie rozwód,że w dupie mi się przewróciło,że jestem rozpieszczona panienka z mlekiem na buzi a chcę rodzinę zakładać-ale uwierzcie,że mimo tak młodego wieku już zarabiamy na siebie,utrzymujemy się za swoje pieniądze.On wiele we mnie zmienił-rzuciłam swoje bardzo złe nawyki,nigdy nie interesowałam się kuchnią i prowadzeniem domu tylko lataniem po imprezach,zdobywaniem nowych znajomości-tak teraz bardzo się przy nim wyciszyłam,spoważniałam,bardzo rozpanoszyłam się w kuchni-no gotuję to co umiem :P cieszymy się każdą chwilą spędzoną razem,akceptujemy swoje wady.On mimo młodego wieku ma naprawdę poukładane w głowie-wie że jest za mnie odpowiedzialny tak jak ja za niego,troszczy się,chce zapewnić nam byt,myśli kategoriami dorosłego faceta,nie w głowie mu pierdoły-a zapewniam was że nie jest nudziarzem!a dla porówniania-facet znajomej,ojciec-co tydzień baluje po barach,koledzy i flasz,długi,kredyty,-wszystko na swoje przyjemności.Czasem jakaś praca-a tak to spanie całymi dniami i zabawa z kolegami.zero zaineteresowania tym co najważniejsze.różnica między nim a moimto 5 lat.więc powiedzcie mi do cholery jasnej czy młodszy koniecznie oznacza głupszy,niedojrzały?!nie czepiajcie się wieku,bo na to czy ktoś jest dojrzały emocjonalnie do założenia rodziny czy nie składają się również inne czynniki-wychowanie w dzieciństwie,otoczenie,podejście rodziców,środowisko,wpajane wartości,priorytety.więc nie widzę sensu określania dojrzałości człowieka w latach-bo 20 latek jest w stanie podjąć naprawdę ważne i korzystne decyzje lepiej,niż 40 latek który czasem nie zachwouje się adekwatnie do swojego wieku.znam parę,która ma 8 letnie dziecko i od roku są małżeństwem,a znam małżeństwo co dziewczyna ma 19 lat,mąż 21 i poszliby za sobą w ogień.więc nie ma wyznaczonej granicy na wiek upoważniający do wzięcia ślubu!więc do cholery po pierwsze przestańcie wszystko ubierać w liczby a po drugie nie oceniajcie kogoś na forum bo nie znacie ani tej osoby,ani partnera,ani ich relacji,charakterów-bo nic o nich nie wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może akurat teraz lekko zaprzeczę sama sobie,bo znam parę-są ze sobą miesiąc,dziewczyna chwaliła się,że się zaręczyli po 3 tygodniach i 2 dniach.ale jednak on zerwał zaręczyny,bo musiał sobie wszystko przemyśleć,ona mu robi awantury,a ponadto bardzo chce mieć dziecko-już teraz.nie liczy się ze zdaniem chłopaka,że on nie chce,bo zwyczajnie nie jest na to gotowy,to ona się obraża i znów wojna,że on nie chce mieć dziecka.mają po 18 i 23 lata.tylko że dziecko to nie zabawka,że polulasz godzinkę na rękach i dosyć zabawy-tylko cholerna odpowiedzialoność za drugą istotę,ogromne poświęcenie.z tego co ona mi opowiadała-specjlanie się nie zabezpiecza,bo poprostu ona chce dziecko i koniec,i ma za nic zdanie swojego chłopaka.dla mnie jest to trochę jakby niepoukładane w głowie-ona zachowuje się bardzo niiedojrzale,jak głupi,rozpieszczony bachor.też chcę mieć dziecko-jak najbardziej-ale oboje postanowiliśmy że na to jest jeszcze czas.zabezpieczamy się,ale wiadomo,że jakby wpadka była,to nie usunę ani nie wyrzucę tego dziecka na śmietnik,tylko będzie kochane i wychowywane najlepiej jak będziemy potrafili.ale póki nie ma to nie ma-będzie ale jeszcze nie teraz.a więc bardzo dziwi mnie postawa tej pary-ona nie liczy się z facetem,robi sobie minusy,nie zajmuje się domem,bez szkoły i pracy,tylko koleżanki i imprezy a jego postawa-jest naprawdę inteligentnym,mądrym chłopakiem a tak daje sobie wchodzić i srać na głowę..ale-nie mój wóz,nie będzie mnie wiózł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśląca 28 lat
Ja ma 28 lat moj przyszły mąż 31, slub w tym roku. Uważam,ze za pożno.Teraz z perspektywy czasu sądze,że dla kobiety odpowiedni wiek to 25- 26 lat. Nie ma co czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×