jak zacząć??

no tak fakt, jutro sobota...moj nie ma nikogo, tyle wiem bo walentynki spedzalismy razem, bez podtekstow :P to moze niedziela? :D wieczorem?

tak, niech to będzie niedziela wieczór :)

ok. i tak pewnie jutro tu zajrze, wiec do jutra :)

do jutra :D Śnij O Swoim Wymarzonym Menszczyźnie :P

dzien dobry :D to co, kolejny dzien siedzenia z telefonem w reku :P

kukimonster dziś nawet gdybym chciała, to bym nie znalazła czasu na smsy, ale za to jutro... jest już postanowione po za tym chciałam z ciekawości zapytać: czy,a jeśli tak to kiedy ostatnio pisałaś smsy z nim?

hej! hmm kiedy? dawno. zaniedbalismy sie oboje baaaardzo ostatnimi czasy...chyba pod koniec marca... ja napisze mu cos w stylu "wiesz, sniles mi sie dzis..." :D musze sie zebrac na odwage

czas ucieka, im dłużej tym trudniej się zebrać

jeden dzień w tą jeden w tą... też napiszę,że mi się śnił ;) ale ściema

właśnie pomyślałam: co zrobię jesli napiszę: śniłeś mi się a on: no i co z tego? o bosz... :o

tak nie odpisze a jeśli by tak odpisał, to chyba nie chciałabyś z kimś takim być. proste. Jak nie spróbujesz, to za kilka tygodni nadal będziesz się głowić. Co ci szkodzi, napisz to się przekonasz. Prynjamniej nie będzie wątpliwości czy to ten, czy szukać już innego

hej hej! ja jeszcze nie napisalam, dzis wieczorem to zrobie. ale mam pytanie, do facetow :D jesli mu napiszemy "wiesz, sniles mi sie dzis.." to w takim razie co on moze odpisac? bo mi zalezy na tym, by 1. troche go hmm...podjarać :P kolokwialnie mowiac, 2. zeby rozmowa sie rozkrecila troche bardziej niz "hej u mnie ok".

jestem dziewczyna, ale myslę, że mógłby zapytać jak Ci się śnił hehe:D więc już coś wymyśl na zapas:D:P

ahahah :D o kurde to mu napisze ze to byl baaaardzo nieprzyzwoicie erotyczny sen... nie no zartuje, zawsze moge powiedziec ze nie pamietam :D ale lepiej byloby cos wymyslic... ja i tak mysle ze odpisze "milo mi :)" i tyle, a ja zostane wdeptana w ziemie.

ale serio Ci się On nie śnił?? ja jak mysle o kims non stop to sen mam o nim gwarantowany i nie trzeba kłamać

nie, chyba nie, byc moze nie pamietam :D ale nie przypominam sobie by mi sie jakos ostatnio snil.

temat o śnieniu jest 'delikatny' bo często zboczone rzeczy sie śnią ;D

to odradzasz? :D czytalam Twoj temat ostatnio o tym ze dostalas kosza, czuje ze mnie tez to czeka, nienawidze spadac z wysoka, wjezdza mi to na ambicje strasznie i sie dlugo zbieram...

:D ale ja dostalam kosza z wlasniej winy bo za duzo zwlekałam, nie ma to jak po dupie dostać . Uczysz isę i tyle , więcej niby już nie popełnisz takich błędów chyba że jest się popieprzoną masochistką ..może wyrosnę. Ambicja wielka , trochę gorzej z realizacją . Ale jak nie spróbujesz to bedziesz osbie wyrzucać do konca jak sprobujesz to też :D ale przynajmniej jedna wersja 'co by było gdyby' została sprawdzona . powodzenia

kurde boje sie :o tak bardzo bym chciala zeby koles podchwycil temat i sie jakos rozkrecil :D ja tez dlugo zwlekam...a u Ciebie jak to bylo? za dlugo, tzn znalazl inna w miedzy czasie?

;) nudne to ale :D nie widze go 2 tygodnie - myslalam ze zwariuję no i zaczełam od 2 sygnałów.. pożniej samo poszło ;) i dwa tygodnie chodziłam jak naćpana najfajniejszy chyba czas z mojego calego zycia:o pozniej jak zaobaczyłam że jestem jednak bollidupą w realu to coraz mniej okazywałam swoje szczęście innym i tak sie przymierzalam przymierzałam i minął trzeci miesiąc i tu wielki szok - :o - i pretensje tylko do siebie moge miec . Ale koniec z tym. przejdzie mi.

ok ale co bylo w trakcie tych 3 miesiecy?

krotkie powitania - ''takie cześć' :o kilka nocy smsów spojrzenia, takie czajenie się..albo ja za nim biegałam albo on a jak już któreś z nas się złapało to.. uciekanie od siebie .. jak dzieci :o

całe ''g''

raz kozie śmierć wysłałam... :o

o Tyyyy, odwazna jestes :D co dokladni enapisalas?

co napisałaś ?

pewnie się rozpisała :)

napisałam, dokładnie jak w propozycji :P i fanie się nam pisało, zaproponował spotkanie, ale nic konkretnego :o no i od 3 minut nie odpisał mi na kolejnego smsa! :o mam płakać??

no to już zaczynam