Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość broszka zlota

porod domowy

Polecane posty

Gość broszka zlota

czy ktoras z forumowiczek ma doswiadczenia z porodem domowym? czy mozecie jakies namiary polecic? bo mysle nad takim wariantem, tylko malo informacji jest na ten temat (Wroclaw).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie ryzykowała z porodem domowym nigdy nie wiadomo co sie moze wydarzyc. Pare dni temu znajoma urodzila coreczke dziewczynka byla owinieta 3 razy pepowina po porodzie nie oddychala przez minute, byla reanimowana gdyby taki porod zdazyl sie w domu dziewczynka nie mialaby zadnych szans na przezycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allora
podnosze :) ja tez bym urodzila w domku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jest takie fajne forum o porodzie domowym, dużo informacji i mnóstwo pomocnych osób:) http://forum.gazeta.pl/forum/f,45447,porod_domowy.html Powiem Ci, że ja jeśli juz zdecyduję się na następne dziecko to na pewno wybiorę poród w domu:) I nie słuchaj tych co się tak bardzo boją "takich porodów", ale sami nie mają w tej kwestii żadnej wiedzy :( I zawsze straszą tym blizej nieokreślonym "czymś", przy czym tak naprawdę to właśnie interwencje medyczne przy porodzie wywołują komplikacje:( Reanimację też można zrobić w domu. Przecież jest przy rodzącej połozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a położna ma razie czego w kieszeni respirator i walizkę leków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
meaaa-----> poród domowy jest wyborem kobiety, nikt nikogo na siłę nie zmusza. Zdrowe dziecko nie umrze ot tak sobie zaraz po urodzeniu, to wszystko można przewidzieć, no bo niby po co monitoruje się tętno dziecka, po co jest położna? Pewnie, że ryzyko zawsze jest, ale w szpitalu też jest ryzyko, i to wcale nie mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×